Informacje wygrzebane z najnowszych bet systemów sugerują, że niebawem będziemy mieli większy problem podczas wyboru modelu Apple Watch dla siebie. Zamiast z dwóch, będziemy wybrzydzali aż spośród czterech rodzajów obudowy.

Złotej nie będzie

Nowe–stare obudowy do Apple Watch będą wnosiły aspekt praktyczny, w przeciwieństwie do dość nieudanego eksperymentu z obudowami ze złota. Obecnie możemy wybierać (w Polsce od niedawna) pomiędzy lekką obudową z aluminium, a bardziej elegancką, choć cięższą i mniej odporną na zarysowania stalową. W obu wersjach inne są też materiały użyte w celu ochrony spodu zegarka i sensorów tętna.

Nowa tytanowa i powrót ceramiki

iHelpBR cytowany przez Apple Insider, który poprzednio odkrył poszlaki wskazujące na termin konferencji oraz debiutu nowych systemów, tym razem znalazł grafiki wskazujące niemal wprost na nowe materiały obudów Apple Watch.

O ile ceramiczna obudowa już była w użyciu (s2, s3), to obudowy z tytanu mają pojawić się pierwszy raz. Obie mogą mieć bardzo pożądane praktyczne cechy.

Ceramiczna obudowa ma najwyższą odporność na zarysowania i może mieć dość oryginalne kolory. Ostatnio w zegarku Apple serwował ceramikę w kolorze białym–satynowym. Jednak pewną wadą może być kruchość. Obudowa ceramiczna najlepiej może komponować się ze szkłem szafirowym i prawdopodobnie taki zestaw Apple nam zaprezentuje.

Tytan jest metalem posiadającym największy współczynnik wytrzymałości do ciężaru właściwego. Jest mniej więcej dwa razy cięższy od aluminium, ale wytrzymałością dorównuje znacznie cięższej stali. Do tego jest twardy i odporny na korozję, wodę morską, a nawet większość rozcieńczonych kwasów. Już wcześniej był chętnie stosowany przez producentów zegarków. Obudowa tytanowa nadawałaby się idealnie na „ekskluzywną” odmianę sportowego Apple Watch, ze względu na umiarkowaną masę, przy dużej wytrzymałości i odporności na zarysowania.

Powrót wersji ceramicznej przewidział już na początku roku Ming-Chi Kuo, jednak wersja tytanowa została „odkryta” dopiero teraz.

Porównując ceny zegarków innych marek w wersjach stalowych i tytanowych, można się spodziewać, że tradycyjnie najtańsza będzie obudowa aluminiowa, droższa stalowa, tytanowa jeszcze bardziej wydrenuje nam kieszeń, a ceramiczna zwieńczy drabinkę cenową Apple Watch. Ostatnio wersje ceramiczne oscylowały w okolicach sześciu tysięcy złotych.

Istotną informacją odnalezioną przez iHelpBR, jest rozmiar obudów. Nadal mają one mieć 44 i 40 mm tak jak wersje Apple Watch s4.

Źródło: iHelpBR