Czy MacBook z modemem 5G GSM jest potrzebny? Choć większość z nas w terenie radzi sobie udostępniając internet z iPhone’a, to takie rozwiązanie przywitalibyśmy raczej chętnie. iPady „komórkowe” pomimo odczuwalnie wyższej ceny sprzedają się całkiem dobrze, choć też mogą dzielić internet z iPhone’m.
Wszystko już było
Informacje o prawdopodobnym wejściu do oferty MacBooków z modemem komórkowym w drugiej połowie 2020 roku pojawiły się m.in. w Digi Times i są szeroko cytowane przez inne serwisy. Choć Apple ma być ostatni w stawce dużych producentów notebooków, którzy mają zaoferować modele z modemami 5G, to jego urządzenia mają dysponować najwyższymi transferami. Będzie to możliwe nie tylko dzięki konstrukcji modemów, ale zwłaszcza dzięki zastosowaniu anten ceramicznych, które mają ponad dwukrotnie większą czułość i wzmocnienie, przy niestety 6-krotnie większej cenie, względem metalowych. Tych anten ma być od 13 do 15. No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Mnie interesuje jaki wpływ będą miały anteny na konstrukcję MacBooka. Tak jak w iPadach LTE i oczywiście iPhone’ach, anteny nie mogą być zasłonięte metalowymi elementami.
Jeżeli myślicie, że to pierwsze zapędy Apple w kierunku usamodzielnienia MacBooka, to jesteście w błędzie.
Pierwszy raz spotkałem się z przenośnym komputerem Apple, który był wyposażony w bezprzewodową łączność, wiele lat temu. Był to PowerBop.
Całkowicie zapomniałem, że miałem kiedyś ten komputer w rękach. Przypomniałem sobie teraz. Przyniósł go do mnie znajomy, aby się pochwalić znaleziskiem, a było czym! Ten model mało kto widział na oczy, bo powstało w zasadzie tylko kilkaset egzemplarzy tego urządzenia.
Moduł Bi-Bop zajął miejsce stacji dyskietek w PowerBookach 160, 165 i 180, a obok niego pojawiło się złącze dla zewnętrznej stacji FDD. To szokujące, ale wtedy Apple potrafił wyprodukować specjalną wersję komputera dla sieci Bi-Bop, które pracowały tylko we Francji i paru europejskich miastach oraz miały bardzo ograniczony zasięg. Działo się to w latach 1993-1994. Czyste szaleństwo, które wraz z innymi nieuzasadnionymi ruchami doprowadziło Apple niemal do bankructwa.
MacBook Pro GSM
Takie projekty też się pojawiły, ale nie wyszły poza sferę prototypu. Sprzedaż jednego z nich na portalu aukcyjnych opisał w 2011 roku Mac Rumors. Prototyp pochodzi z 2007 roku, a Apple bardzo chciało go odzyskać, twierdząc, że nadal jest ich własnością.
Czy MacBook z modemem 5G, zgodnym oczywiście z wcześniejszymi standardami zdobyłby Wasze uznanie?
Więcej o PowerBop
Ja od dawna czekam na Macbooka z modemem komórkowym. Oczywiście teraz modem ten musi obsługiwać sieć 5G
To co w świecie windowsa jest opcją w konfiguratorze to w świecie Apple jest wspomnieniem i marzeniem.
Człowiek nie może być tak pusty… musisz być automatem 😀
Sprzętowe opcje w konfiguratorze Windowsa? I co? zaznaczysz i dron dostarczy paczkę z modemem? Czy jak?
Jak Ty mało rozumiesz… W świecie windowsa jak chcesz laptop z modemem to go kupujesz zamawiając odpowiedni laptop z modemem. W świecie apple masz marzenia. Halo! Pobudka!
Tak jest mi potrzebny modem komórkowy w komputerze jak piasek, na Saharze, no ale ja jestem stary, głupi i pewnie się nie znam.
Kwestia ceny… iPada brałem bez modemu, bo po co kolejny abonament, jednak niektórzy przedkładają wygodę nad opłaty i cenę. Ja muszę „wypośrodkować”.
Modem przydaje się tym, którzy sporo podróżują. Odpada wtedy router mobilny. Niby jest hotspot osobisty w iPhone, ale to przecież drenuje małą baterię iPhone (pojemność poniżej 2000 mAh). Biorąc pod uwagę rozwój ofert opartych o eSIM wyobrażam sobie wejście na rynek wygodnych abonamentów pozwalających łatwo skonfigurować z poziomu apki dla iOS karty eSIM dla iPhone, Apple Watch LTE, iPada Cellular i Macbooka z modemem komórkowym (o ile taki powstanie). Wszystko z poziomu jednego abonamentu z kilkoma kartami eSIM. A jak ktoś woli, to będzie mógł użyć Apple SIM tak, jak w iPadzie i zakupić plan prepaid, gdy akurat go potrzebuje poza domem. Nie mam iPada, ale to na pewno jest super wygodne za granicą ze względu na brak potrzeby porównywania i wyboru lokalnych ofert. W UE jest RLAH, ale on też ma swoje granice wynikające z polityki uczciwego korzystania. No i podróże wielu osób nie kończą się na krajach UE oraz ich terytoriach. O ile w UK łatwo nawet za darmo zdobyć kartę SIM, to już nie jest to równie łatwe w krajach, gdzie wymagane są procedury rejestracyjne, które w przypadku cudzoziemców bywają trudne