W poniedziałek niektórzy z nas zostali zaskoczeni wydaniem nowych wersji systemów w tym iOS 12.4. Jednak pewna wrzawa z tym związana przyćmiła ciekawsze wydarzenie, czyli aktualizację iOS 9 i iOS 10. Oznacza to, że należący do tej pory rekord iOS’a 6 został pobity i to z przytupem!

iOS 6.1.6 siedemnaście miesięcy aktualizacji

iOS 6 został zaprezentowany jesienią 2012 roku. Był to ostatni system, który mógł działać na iPhone 3GS z 2009 roku. Warto dodać, że 3GS został wycofany ze sprzedaży po 3 latach od premiery w 2012 roku. Ostatnia łatka na system, który na 3GS pracował, wydana była na początku 2014 roku. Naprawiała ona dość poważny błąd w weryfikacji połączeń SSL.

iOS 9 aktualizacja po 3 latach, iOS 10 po 2

To chyba będzie trudny do pobicia rekord. iOS 9 jest najdłużej „rozwijaną” wersją systemu, bo aż „przez” 46 miesięcy. Poniedziałkowa aktualizacja do 9.3.6 została wydana tylko dla iPhone 4s oraz iPadów 2, 3 i mini 1 wyposażonych w GPS (czyli wersje „komórkowe”). iOS 10.3.6 trafił tylko do użytkowników iPhone 5 i iPada 4. Interesujące jest pominięcie iPhone’a 5c, który np. w Indiach był sprzedawany jeszcze dwa lata temu. Być może nie miał on problemów z GPS z racji wydania rok po iPhone’ie 5.

Poprawki do obu systemów dotyczą właśnie jedynie problemów z GPS i mających z nimi związek kłopotów z czasem, a w zasadzie strefą czasową, dlatego iPady bez modemu, czyli bez GPS nie otrzymały aktualizacji.

Zastanawiająca jest troska Apple o tak wiekowe urządzenia. Najstarszy, czyli iPhone 4s, został wycofany z oferty 6 lat temu, najdłużej sprzedawane z tych, które otrzymały aktualizację iOS 9 i 10, czyli iPad 2 cztery lata temu. Najprawdopodobniej jest to związane z nadal sporą ilością iPadów 2 będących w użyciu w edukacji. Wykazanie się taką odpowiedzialnością może skłonić decydentów do dalszej współpracy i zakupu sprzętu z jabłkiem.

Oby Apple nadal tak wspierało stare urządzenia, nawet jeżeli są to tylko łatki związane z krytycznymi usterkami. A jak tam z aktualizacjami w świecie androfonów?