Po czterech latach ostatni przedstawiciel rewolucyjnej linii odtwarzaczy muzycznych iPod, który z pierwowzorem wspólną ma tylko część nazwy, doczekał się rewitalizacji. To znak, że 4-calowe ekrany nadal będą wspierane przez iOS 13.

A10 Fusion

Brak zewnętrznych zmian wielu przyjmie z radością, bo oznacza to, że nowy iPod touch nadal posiada gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Niestety również wszystkie pozostałe cechy, także te wewnętrzne nie uległy zmianie. Nowy jest jedynie procesor i dodatkowy wariant pojemności pamięci masowej. Obecnie możemy wybrać „rozmiary” 32 GB, 128 GB i 256 GB.

Ekran, aparaty, metody łączności w tym Bluetooth 4.1 są takie same jak u poprzednika. Wszystkie nowe funkcje, w tym wsparcie dla ARKit odświeżony iPod touch zawdzięcza mocniejszemu procesorowi. Procesor nie wpłynie wg Apple na czas pracy urządzenia przy zasilaniu z baterii. Nadal powinniśmy cieszyć się muzyką do 40 godzin, a oglądaniem filmów do 8 godzin.

W pudelku znajdziemy jak poprzednio słuchawki EarPods ze wtykiem 3,5 mm oraz kabel USB-Lightning. Nie ma w zestawie ładowarki sieciowej.

A! Najważniejsze… kolory. iPoda touch możemy kupić w kolorze: różowym, srebrnym, gwiezdnej szarości, złotym, niebieskim i czerwonym (product red).

Przypomnę, że procesor A10 Fusion zadebiutował wraz z iPhone’em 7 w 2016 roku. Obecnie ten procesor jest jeszcze stosowany w iPadzie 9,7″.

Przy cenach od 1099 zł (32 GB), przez 1579 zł (128 GB), po 2059 zł (256 GB) iPod touch jest znów atrakcyjnym urządzeniem z iOS.

Taka zmiana może oznaczać, że iPhone SE zostanie „uratowany” i otrzyma jeszcze iOS 13 oczywiście przy założeniu, że iPhone’y 6s nie pójdą w odstawkę.