W ciągu ostatnich dni znów nasiliła się wojna handlowa pomiędzy USA i Chinami. Wg wyliczeń analityków, obecne „wojenne” taryfy celne, mogą teoretycznie spowodować podniesienie cen iPhone’ów o 14%. Jednak na tle wojny handlowej trwa rozgrywka szpiegowska, której głównym bohaterem jest firma Huawei. Ta rozgrywka niebawem dotknie użytkowników smartfonów tej firmy.
Huawei dostawcą sprzętu telekomunikacyjnego
O tym, że smartfony Huawei mogą mieć zaszyte funkcje ułatwiające szpiegowanie, piszą tu i ówdzie co jakoś czas. Jednak nie to jest najważniejsze. Huawei jest producentem rozwiązań 5G dla firm telekomunikacyjnych i zajmujących się szeroko pojętą łącznością. To właśnie ponoć w tych urządzeniach i ich oprogramowaniu natrafiono na luki lub funkcje umożliwiające nieuprawniony dostęp do zarządzania, a nawet podsłuchiwania transmitowanych danych.
W wielu krajach Huawei trafiła na listę firm, które mają być wykluczone z udziału we wdrażaniu nowych technologii w tym 5G w systemach telekomunikacyjnych. Jak wiecie, w Polsce również wyśledzono na podejrzane działania pracowników Huawei, co skończyło się nawet aresztowaniami.
Huawei jako producent smartfonów bez Androida?
Te smartfony z racji ceny i dość dobrych, jak na androfony, możliwości są popularne nie tylko w Polsce. Jednak wg nieoficjalnych jeszcze informacji, do których dotarł Reuters, Google wdroży wytyczne rządu USA i odetnie Huawei od aktualizacji Androida oraz dostępu do serwisów Google’a, jak Play Store, Gmail i YouTube. Nie będzie to dotyczyć użytkowników urządzeń będących na rynku, ale nie mogą spodziewać się oni już aktualizacji systemów, choć nadal będą mieli dostęp do Play Store i innych usług.
Huawei będzie mógł używać oczywiście otwarto-źródłowej wersji systemu Google’a, ale nie pozwala ona na dostęp do wspomnianych serwisów Google’a.
Huawei już wcześniej wydawał się przygotowywać na takie rozwiązanie i rozpoczął pracę nad własnym systemem do smartfonów. Jednak nawet gdy będzie on zgodny z Androidem, to zapewnienie ekosystemu, do jakiego przywykli użytkownicy nie będzie łatwe, a tym bardziej nie nastąpi szybko.
Bloomberg z kolei podał informację, że kluczowi producenci układów Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom wydali dyspozycję swoim pracownikom, aby nie udostępniali oni Huawei sprzętu i oprogramowania o krytycznym znaczeniu, do odwołania.
Co to oznacza dla Apple?
Teraz dokładnie nie wiadomo, jednak choć widać, że rząd Chiński stara się nie eskalować wojny handlowej regulacjami uderzającymi w firmy technologiczne mocno zaangażowane na ich runku, to odpryski tej bitwy mogą ranić. Tak było, gdy szefowie firm w Chinach zakazali używania iPhone’ów swoim pracownikom. Sam rozmawiałem z Chińczykiem, który pracuje w firmie montującej płyty główne o tym zakazie. Nie mogą pokazać się z iPhone’em w firmie i już. Teraz takich akcji może być więcej, a Chiny to wciąż znaczący rynek dla Apple, zwłaszcza gdy zdobycie rynku Indyjskiego przychodzi ze sporym trudem.
Wszyscy mówią o rzekomym szpiegowaniu a nikt nigdy nie pokazał twardych dowodów.
Masz trochę racji, niewiele jest informacji o konkretach. Ale w Polsce nie obyło się bez aresztowań. To dość „twarde” poszlaki
Jeżeli to wszystko wypali to ratunkiem dla huaweia będzie stworzenie całkowicie otwartego telefonu w oparciu o Android OpenSource. „Proszę, niczego nie ukrywamy, pełen kod publicznie dostępny, aktualizacje nonstop jak tylko będą opracowane z source.android.com, do tego dalej robi najlepsze zdjęcia na świecie.”
Wiesz… zaszyją to w sprzęcie A tak na poważnie, to nie w systemie problem, ale w ekosystemie. Po co Ci smartfon bez dostępu do jakiś metod synchronizacji danych itp.? A powierzysz dane Chińczykom?
Zwróć uwagę, że Amazon ma taki system i własny ekosystem i furory nie zrobił.