Dla fanów zegarka Apple, do których się zaliczam, Bloomberg też wyniuchał sporo ciekawych zapowiedzi lub jak kto woli przecieków. Wiele wskazuje na to, że Apple Watch pomału staje się samodzielnym urządzeniem, jednak proces ten jeszcze trochę potrwa.

Własny sklep, więcej aplikacji – watchOS 6

• Apple Watch doczeka się własnego App Store. Aplikacje na zegarek będzie można pobierać i instalować bez konieczności sięgania po iPhone i uruchamiania programu Watch. Nie mamy jednak informacji o tym, czy Apple zezwoli na tworzenie aplikacji zegarkowych jako całkiem samodzielne. Obecnie każdy program na zegarek, nawet jak może pracować niezależnie, musi być częścią aplikacji na iOS. Zawsze jest w parze z jakimś programem dla iPhone’a.
• W końcu pojawi się Dyktafon na Apple Watch. Do tej pory to „zaniedbanie” wykorzystywały aplikacje jak JPR (Just Press Record). Jednak nadal mogą mieć przewagę nad systemowym dyktafonem np. konwersję mowy na tekst.
• Apple planuje dodanie Animoji i Memojis do Apple Watch, które będą synchronizowane z iPhone’em.
• Książki na nadgarstku! Jednak raczej nie po to aby je czytać, choć dla osób o nieosłabionym wzroku byłoby to możliwe, ale do słuchania audiobooków.
• Kolejną zaginioną aplikacją będzie kalkulator. Jego brak zawsze mnie dziwił – przecież kalkulator w zegarku miałem już w 1985 roku!
• Nie zabraknie dodatków zdrowotnych. Dla tych, co już niestety zapadli na jakieś dolegliwości i muszą systematycznie przyjmować leki, pojawi się Dose, aplikacja przypominająca o przyjmowaniu leków. Również w zegarku pojawi się program pomagający śledzić kobiece cykle. To może spodobać się fanom naturalnej kontroli urodzeń.
• Nowe komplikacje. Do tarczy będzie można dodać informację o odtwarzanym audiobooku, czy poziomie hałasu. Dane o hałasie ma zbierać i oceniać zaktualizowana wersja Zdrowia na iOS.
• Oczywiście nie zabraknie nowych tarcz zegarka. Część z nich będzie miała ponadstandardowej wielości znaków, inne więcej miejsca na informacje z komplikacji.

Te doniesienia Bloomberga wyglądają interesująco. Niestety nie ma pewności, czy wszystkie zegarki, które obecnie „dźwigają” watchOS 5, dostaną aktualizację do 6. Niepewny jest los mojego s2 i co się z tym wiąże wyposażonego w taki sam dwurdzeniowy procesor (ale bez GPS) s1. Apple Watch pierwszej generacji, czyli „s0” wypadł z obiegu już rok temu.

Wszystko będzie wiadome za mniej więcej 3,5 tygodni.