To jest wiadomość z cyklu „dlaczego nie zrobił tego Apple”. Odpowiadam: bo jeszcze nie daje się tego zrobić dobrze. Chodzi o składane ekrany, które kilka dni temu trafiły w ręce recenzentów i redaktorów. Czy podobnie będzie z technologią 5G?
Aktualizacja: na końcu art. zamieściliśmy oficjalny komunikat Samsung Electronics.
Interesujące, że to Apple ma całą kolekcję patentów dotyczących elastycznych i składanych ekranów. Jednak nie zdecydował się na rozpoczęcie produkcji iPhone’a lub hybrydy z iPadem, która jest wyposażona w składany ekran. Jak widać decyzja Samsunga o debiucie rynkowym takiego rozwiązania, była zdecydowanie przedwczesna.
Zaczęło się od CNBC, którego redaktorzy podjęli się trudu testowania smartofna za 2000$. Nie udało im się to, bo już po 2 dniach ekran przestał działać. A to był tylko początek czarnej serii.
Mark Gurman z Bloomberga „pozazdrościł” kolegom z CNBC i też „popsuł” swojego Samsunga również w dwa dni. Jednak trochę się do tego przysłużył, bo usunął folię z ekranu. Samsung zapomniał poinformować należycie użytkowników, że ta folia jest nieusuwalna. Znaczy, że nawet jak zaczyna lekko odstawać, czy się marszczyć, to nie należy traktować jej jak zwykłych folii ochronnych nakładanych przez użytkowników. Jest elementem, ekranu, a to, że „odchodzi” to taka drobna przypadłość. Gurman tłumaczył się właśnie tym, że folia wygląda zupełnie jak inne zwykle folie ochronne.
Dieter Bohn z The Verge również zaczął mieć problemy z ekranem, który zaczął się brzydko marszczyć w miejscu zgięcia. Jednocześnie na stronach The Verge możecie przeczytać komunikat Samsunga. Wyjaśnia on, że rozpoczął dochodzenie, co się stało z tymi „kilkoma” egzemplarzami, które przestały działać, jednocześnie zaznaczył, że niektórzy z recenzentów usunęli folię z ekranu, której usuwać nie wolno. Jednak jeżeli nie wolno do, dlaczego zdarza jej się odklejać od ekranu i dlaczego przypomina zwykłą folię ochronną?
Przypomnę jeszcze raz: Apple nie wynalazł prawie nic. Ani komputera, ani GUI, ani smartfona z dużym ekranem. Nie wynalazł nawet iPoda, bo odtwarzacze MP3 z dyskiem były już wcześniej. Po prostu znane już technologie uczynił „używalnymi”. I to jest ta drobna różnica.
Po ukazaniu się artykułu otrzymaliśmy prośbę o zamieszczenie oficjalnego stanowiska firmy Samsung. Brzmi ono identycznie, jak zamieszczone pod wskazanymi wyżej linkami, ale jest po polsku. Oto nadesłany komunikat:
Ograniczona liczba Galaxy Fold pochodzących z wczesnych etapów produkcji trafiła do testów prasowych. Od pierwszych recenzentów otrzymaliśmy informacje dotyczące ekranu w przekazanych egzemplarzach Galaxy Fold. Wnikliwe przyjrzymy się każdemu przypadkowi, a także samym urządzeniom, aby ustalić przyczyny zgłoszonych zdarzeń.
Dodatkowo, kilku testujących poinformowało, że usunęło z ekranów Galaxy Fold górną powłokę ekranu, powodując tym samym uszkodzenie urządzenia. Główny ekran Galaxy Fold pokryty jest warstwą ochronną, która stanowi jego strukturalną część. Jej zadaniem jest ochrona przed niezamierzonym zarysowaniem. Zdjęcie tej ochronnej warstwy z głównego ekranu może powodować jego uszkodzenia. Upewnimy się, aby ta informacja była w czytelny sposób przedstawiana klientom.
Biuro prasowe Samsung Electronics
Zdjęcie tytułowe pochodzi z profilu Marka Gurmana (Bloomberg).
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.