Tym razem zdecydowałem się napisać to zestawienie na iPadzie. Dziesiąty wpis serii a więc próbujemy… Niestety aktualizacja stwierdziła, że jednak nie jest to dobry moment na eksperymenty. Także w tym tygodniu piszę z MacBooka, ale w przyszłym tygodniu z pewnością podejmę wyzwanie. W tym wpisie poznacie aplikacje wyjątkowo pożyteczne. Takie, które w momencie ich odkrycia zmieniły moje podejście do tego urządzenia.
Local Storage
Tutaj nie będzie rozbudowanego opisu wielu funkcjonalności, które daje ta aplikacja. Jej prostota jest piękna sama w sobie. Dzięki niej możemy zapisywać pliki w pamięci iPad’a i tworzyć własne foldery. Jak to działa? Tworzy folder w systemowej aplikacji Pliki i daje możliwość zapisywania i odczytywania jego zawartości przez użytkownika. Genialne rozwiązanie, które pozwala na przechowywanie danych na urządzeniu.
Aplikacja darmowa – App Store
Compress Files with Zipped
Zipped jest aplikacją do kompresji plików. Tworzy archiwa ZIP, które następnie można udostępniać lub zapisywać w pamięci urządzenia. Wystarczy zaznaczyć pliki i przeciągnąć je na obszar aplikacji. W przypadku rozpakowywania wystarczy postąpić identycznie. Cały proces przebiega bez problemów. Tak, wiem, że „Magisterskie” powinno być z małej, ale już trudno.
Aplikacja płatna (4,99 zł) – App Store
Opener ‒ open links in apps
Opener umożliwia otwieranie linków bezpośrednio w aplikacjach. Standardowo wyświetla się Safari i dopiero możemy przejść dalej. Tutaj wystarczy kliknąć „udostępnij” a następnie wybrać Openera z menu. On sam załatwi za nas resztę. Powyższy zrzut ekranu przedstawia szczęśliwie uchwycony widok przed automatycznym otwarciem YouTube w aplikacji (P.S. Minecraft świetnie usypia, polecam).
Aplikacja płatna (8,99 zł) – App Store
Podsumowanie
To tyle na dzisiaj. Za tydzień kolejna porcja ciekawych aplikacji. Bądźcie gotowi o stałej porze – już w środę o 11:00. Mam nadzieję, że któraś pozycja przypadnie wam do gustu. Do zobaczenia!
Takie funkcjonalności powinny być natywnie wspierane przez system a nie występować w roli aplikacji tygodnia. Widać jak dużo brakuje IOSowi do alternatywnych rozwiązań.
Niekoniecznie, czasem idea producenta różni się od konkurencji i przetrzymywanie plików w chmurze czy opcja Openera jest inaczej wymyślona i ma swoje uzasadnienie. Tutaj jest również kwestia tego jak użytkownik zapatruje się na to jak używać systemu. Jeśli ktoś używa od zawsze iOS’a to dla niego funkcje Androida mogą być niedoskonałe lub niezrozumiałe.