Reklamy Apple ciągle wmawiają mi, że mogę zrobić z moim iPhone’em i iPadem wszystko. Ostatnia seria o wdzięcznej nazwie „iPad Pro – A new way to” kończy się małym, ale jakże wymownym opisem – filmowane przy użyciu iPada Pro. Szczerze… kupuję to! Widzę i myślę… jak oni mogą, to przecież ja też. Wystarczy kupić iPada. I potem wychodzi film pokazujący jak ta praca wyglądała „od środka”. Czar pryska 🙂
Nie wiem jak was, ale mnie zawsze ciekawi ile trudu ludzie wkładają w małe formy filmowe. Reklama trwająca nieco ponad minutę wydaje się prosta do ogarnięcia. Dopiero gdy widzimy ile sprzętu, planowania, wyobraźni i jaki sztab ludzi za tym stoi dostrzegamy ogrom przedsięwzięcia. Apple udostępniło materiał z produkcji „A new way to” i już wiem, że fakt, iż cała reklama została zarejestrowana na iPadzie tak naprawdę niewiele zmienia w całym żmudnym procesie twórczym. Tak, cieszy fakt, że mogę mieć w domu całkiem dobrej jakości kamerę (iPada), ale czy to zmieni mnie w filmowca? Wątpię. Efekt końcowy pracy armii ludzi robi „wow”. Faktycznie.
To na koniec rzućcie okiem na to cudo. W domu tego nie zrobicie 🙂
A tu wersja ostateczna filmu:
Gdy patrzę na powyższe filmy odkrywam, że Apple potrafi rozbudzić swoimi reklamami pragnienie bycia kreatywnym. Wizualizuję sobie, że mam iPada i za chwilę będę mógł tworzyć tak wyjątkowe filmy. Szacunek dla działu promocji. Wielki respekt! Mała informacja na końcu filmu – „Filmed with iPad Pro” na chwilę potrafi zmienić mnie w zupełnie inną osobę. Uczucie fajne… szkoda, że takie ulotne.
PS. Czy ktoś jest w stanie podliczyć, ile kosztują wszystkie akcesoria pojawiające się na filmie na którym tworzona jest reklama? iPad Pro raczej nie jest tu najdroższym elementem 🙂
@Pawciu to nie zdziwienie ale podziw dla kunsztu Apple w reklamie 🙂 Jasne, wszystko można zrobić „po domowemu”. Efekt też pewnie będzie WOW. Jednak nie przeskoczymy pomysłu na film i jego realizację. A ja tylko dotknąłem wpadłem w zadumę, że Apple robi reklamy. I to robi je dobrze 🙂