Świąteczny poranek zaczął mi się leniwie. Po śniadaniu nastała pora, aby przejrzeć „socjale”, gdzie od razu natrafiłem na dyskusję moich znajomych, o błędzie w VoiceOver na Apple Watch. Potem podczas sprawdzania aktualizacji na iPadzie w oczy rzucił mi się temat na dziś: „Pokarm dla duszy”.
To był pierwszy temat poruszony w „Historiach, które niosą ducha świąt”. Opisuję on (nie pierwszy raz zresztą) genezę oraz rozwój aplikacji „Be My Eyes”
Wcześniej kilka razy zignorowałem w natłoku spraw opis tego programu. Jednak tym razem, może pod wpływem wspomnianej konwersacji o VoiceOver, zdecydowałem się przeczytać. Dodam, że znajomym dokucza błąd w watchOS funkcji „Przy łóżku”. Otóż Apple Watch w tym trybie pokazuje czas i stopień naładowania baterii oraz info o ew. alarmie, gdy tylko wyczuje jakieś drgania. Jednak w najnowszej wersji, jeżeli jest włączony tryb „VoiceOver”, to od razu godzina zostaje odczytana na głos, co jak możecie się domyślić, może w nocy być dość uciążliwe.
Ta aplikacja powstała, aby osoby nie- lub słabo widzące mogły dzięki wideo połączeniu skorzystać z pomocy osób widzących. Już wcześniej dzięki połączeniu za pomocą Face Time, czy innych komunikatorów z opcją wideo, niewidome mogły korzystać z oczu znajomych, czy rodziny. Jednak może to być krępujące lub wręcz niemożliwe z powodu pory dnia. Teraz, jeżeli zajdzie potrzeba odczytania np. terminu ważności na opakowaniu mleka, rozpoznaniu co jest w słoiku, czy zorientowaniu się w obcym terenie, niewidzący będzie mógł poprosić o pomoc anonimowego wolontariusza. To on zobaczy, to w co skieruje obiektyw iPhone’a osoba niewidoma i będzie mógł odpowiedzieć na pytania dotyczące treści wideo przekazu.
Opisano wiele historii związanych z aplikacją, od pomocy w rozpoznaniu wyniku testu ciążowego, po sprawdzenie, czy na sukni ślubnej nie m plam i pomoc w rozwiązywaniu zadań domowych z dziećmi.
Obecnie w systemie Be My Eyes zarejestrowanych jest niemal dwa miliony wolontariuszy, którzy w razie potrzeby mogą służyć pomocą dla ponad stu tysięcy osób niewidomych i niedowidzących. W programie podczas rejestracji wybiera się język, w którym możemy rozmawiać (domyślnie, jest to język ustawiony w systemie). Jeżeli ktoś potrzebuje wsparcia, prośba o połączenie jest rozsyłana do wielu osób. Jeżeli nie możesz w danym momencie rozmawiać, to inna osoba przyjdzie z pomocą.
O aplikacji możecie dowiedzieć się więcej z artykułu w App Store. Tam też znajdziecie link do aplikacji. To naprawdę świetny pomysł!
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.