Na początku, gdy pierwszy raz usłyszałem o konflikcie Qualcomm kontra Apple i w zasadzie „resztą świata” myślałem, że jest to firma chińska. Mocno się zdziwiłem, gdy dowiedziałem się, że jej główna siedziba jest w USA i tam też firma została założona.
Qualcomm oszukał chiński sąd?
Kilka dni temu pojawiła się informacja o tym, że Qualcomm uzyskał w Chinach sądowy zakaz sprzedaży iPhone’ów w związku z naruszeniem swoich patentów.
Zaraz po tym Apple zdementował informacje o zaprzestaniu sprzedaży, podając, że sprzedaż odbywa się bez przeszkód.
W kolejnym akcie Qualcomm poskarżył się chińskim organom sądowniczym, że Apple nadal sprzedaje swoje smartfony na terenie Chin. Załączył zdjęcia i filmy z salonów. Żałosne.
Dlaczego żałosne?
Po pierwsze Qualcomm w sądzie przedstawił patent, który został już unieważniony. Pozostałe dotyczą jedynie iOS 11. Jednak w sprzedaży w salonach Apple i u partnerów są już tylko urządzenia z iOS 12. Pudło!
Qualcomm w trudnej sytuacji.
Producent Snapdragonów, modemów komórkowych i systemów łączności ucieka się do tak rozpaczliwych sztuczek, bo większość sporów, które rozpoczął, mogą się obrócić przeciw niemu. Wiele z patentów Qualcomm dotyczy podstawowych funkcji zatwierdzonych standardów, a takie podlegają regulacjom, które nie dopuszczają do stosowania zawyżonych opłat. A właśnie takie Qualcomm pobiera. Oj nie ładnie, nie ładnie.
Źródło i więcej informacji Patently Apple
Nie „nie ładnie”, tylko „nieładnie”