W macOS 10.14 Mojave aktualizacje systemu i jego elementów powróciły na swoje miejsce. Znów są w Preferencjach systemowych. Jednak nie ułatwia to zorientowania się w tym, co już zostało zainstalowane i kiedy się to stało. Sytuację pogarsza z dumą wychwalana przez Apple, aplikacja App Store żywcem przeniesiona z iOS. Osobiście niestety nie potrafię podzielić entuzjazmu firmy do tego wyrobu.
Aktualizuj głupcze!
Aktualność systemu to jeden z czynników zwiększających bezpieczeństwo komputera. Oczywiście „duże” uaktualnienia warto zawsze sprawdzić, szczególnie gdy używamy nietypowego oprogramowania w pracy. Jednak właśnie drobne aktualizacje przynoszą najwięcej poprawek bezpieczeństwa i są dla niego najważniejsze.
Zaktualizowało się czy nie?
Nie dość, że teraz gdy możemy włączyć aktualizacje automatyczne, łatwo przegapić komunikat o ich wykonaniu np. w mocy, to jeszcze są aktualizacje, których nie widać.
Właśnie do takich cichych aktualizacji zalicza się bardzo ważne odświeżenie bazy Gatekeepera. Jest on odpowiedzialny za kontrolę aplikacji i rozszerzeń systemu oraz wychwytywanie wszelkiego zła, które usiłuje się zainstalować lub uruchomić w naszym Macu. Takie wcielenie „Antywirusa”*
Kilka dni temu, jak wiecie, ukazała się aktualizacja macOS Mojave. Jednak towarzysząca jej aktualizacja Gatekeepera nie zainstalowała się u mnie automatycznie. Gdyby nie pewna sztuczka, to wcale bym się nie martwił. Bo bym się o tym fakcie nie dowiedział.
Jak sprawdzić wszelkie instalacje i ich datę?
Należy uruchomić „Informacje o systemie”, czyli wejść w menu Apple ze wciśniętym klawisze Opcja. Informacje o systemie znajdziemy zaraz pod jabłkiem (gdy będziemy trzymać wciśnięty Option/alt).
Po uruchomieniu tego programu, po lewej odnajdujemy „Oprogramowanie” i w nim klikamy w „Instalacje”.
Teraz wystarczy zmienić na sortowanie wg czasu. Robimy, to klikając w nagłówek kolumny z datą. Kolejne kliknięcie zmienia kolejność, gdyby się okazało, że najnowsze są na końcu.
Na liście znajdują się nie tylko aktualizacje, ale i wszelkie instalacje programów i rozszerzeń. Poznamy również wersję oraz pochodzenie zainstalowanej rzeczy.
Warto tam czasem zerknąć. Wiedza pochodząca z tego zakątka Informacji o systemie przydaje się również, gdy coś, co zainstalowaliśmy, zaczyna sprawiać problemy.
* Antywirus – imię jednego z dowódców oddziału Imperatora Rzymu w filmie „Asterix misja Kleopatra”. Nie należy mylić z rodzajem oprogramowania znanego głównie ze środowisk androidowo-windowsowych (w skrócie androws [czytaj androłs]).
0 komentarzy