Zwykłe programy tekstowe odchodzą powoli do lamusa. Nawet najprostszy edytor tekstu, zawiera takie możliwości jak dodawanie obrazu czy tworzenie tabel. Wystarczy spojrzeć na systemowe Notatki w macOS, aby stwierdzić, że aplikacja ta jest już programem, który daje całkiem spore możliwości. Jeśli chodzi o programy poza systemowe, to u mnie przoduje Ulysses, który jest potężną maszyną do pisania. Piszę w Ulyssesie prawie każdy tekst, który później jest wielokrotnie „obrabiany”.
Strike – nowa alternatywa.
Jednym z nowych programów z zakresu produktywności jest właśnie Strike. Program jest dostępny na platformę macOS i iOS.
Strike dla macOS pobierzemy z App Store za 64,99 zł. Wersję dla iOS znajdziemy również w App Store za 18,99 zł. Dzięki połączeniu przez iCloud treści na obu urządzeniach są synchronizowane ze sobą.
Strike to nowoczesna aplikacja do pisania z potężnymi funkcjami, takimi jak Smart Markdown, tabele, załączniki, zdjęcia, sortowanie tekstu, tagi i inne funkcje.
Strike, dzięki połączeniu LaTeX (LaTeX to język znaczników) poradzi sobie z matematycznymi równaniami.
Strike pozwala również na wstawianie paragrafów, list włącznie z checkboxami, cytatów i diagramów. Strike zawiera różne schematy kolorów jak i tematy.
Jeśli ktoś chce popracować nad dokumentem z kolegą, może go zaprosić do współpracy. W Strike można zaprosić do 10 osób, które mogą jednocześnie pracować nad dokumentem. Wg twórców programu nie potrzebne jest do tego żadne zewnętrzne konto. Rozsyłany jest tylko link do dokumentu w iCloud – to wystarczy, aby móc zdalnie pracować nad dokumentem. Funkcja Lock może zablokować edycję dokumentu, a dane wrażliwe można chronić poprzez hasło.
Strike robi wrażenie programu dopracowanego, zarówno w wersji dla macOS jak i iOS. Nowoczesna szata, wiele funkcji, które znane są również z innych edytorów tekstu. Możliwość dopasowania interfejsu oraz możliwość współpracy nad jednym dokumentem z wieloma osobami. To są niezaprzeczalne zalety nowego gracza wśród edytorów tekstu.
Źródło: appgefahren
LaTeX to procesor tekstu a nie tylko język znaczników