„Nasze prywatne dane są używane przeciwko nam z wojskową efektywnością”. Te słowa padły podczas wystąpienia Tima Cooka na spotkaniu unijnych komisarzy do spraw bezpieczeństwa. Niestety sporo w tym racji. Nie były to jedyne, mocne określenia dotyczące obecnego poziomu prywatności, a w zasadzie jego braku, które Cook wypowiedział.

„To jest nadzór”

Podczas swojej mowy, słuchanej przez kilkaset osób Cook ostrzegł, że gromadzenie ogromnych ilości danych szkodzi społeczeństwu. Wspomniał też aferę Cambridge Analytica oraz inne często nieujawnione sposoby manipulowania społeczeństwem właśnie za pomocą zgromadzonych i odpowiednio przetworzonych danych w wielkich ilościach.
„Platformy i algorytmy, które obiecują poprawić nasze życie, mogą faktycznie powiększyć nasze najgorsze ludzkie skłonności. […] Nieuczciwi działacze, a nawet rządy, wykorzystują zaufanie użytkowników do pogłębiania podziałów, podżegania do przemocy, a nawet podważają nasze wspólne poczucie tego, co jest prawdą, a co fałszem. Ten kryzys jest prawdziwy. To nie jest wyimaginowane, przesadzone ani szalone”.
Takie słowa, choć są niestety prawdziwe, niebyt często padają na oficjalnych forach. Tim Cook należy do nielicznych, którzy potrafią nazwać te zagrożenia.
Podczas przemowy nie mogło zabraknąć oczywiście słów o Apple. Cook wymienił podstawowe prawa cyfrowe, którymi kieruje się firma przez niego zarządzana:

• Użytkownicy powinni mieć prawo do zminimalizowania danych osobowych (gromadzonych na ich temat).
• Użytkownicy powinni mieć prawo do tego, aby wiedzieć, jakie dane są o nich gromadzone.
• Użytkownicy powinni mieć prawo dostępu do tych danych.
• Użytkownicy powinni mieć prawo do tego, aby zgromadzone dane były bezpieczne.

W zasadzie pokrywa się to w 100% z wytycznymi zawartymi w RODO. Niestety nadal bardzo wiele pozostaje w kwestii realizacji tych szczytnych idei. Cook stawiał właśnie RODO za wzór, który powinien być przyjęty na całym świecie.
Kompletne wystąpienie Cooka możecie obejrzeć poniżej.

A tu znajdziecie transkrypcję całej przemowy (po angielsku, ale można skorzystać z tłumacza).