O tym, co służy do tworzenia wg Apple, dowiemy się już za 8 dni. Czy Apple uzna za kreatywne narzędzie tylko ołówek i tabliczkę? A może tanie MacBooki z czym, jako 5-letni użytkownik MacBook Air i7 się zgodzę? Czy jednak zobaczymy też coś bardziej „pro”? W końcu hasło konferencji brzmi: „tworzeniu jest więcej”.
Jeszcze w wakacje pojawiły się plotki o tym, że Apple nie tylko nie porzuci Mac mini, ale w końcu po 4 latach go odświeży. Dodatkowo ma on się odrodzić pod postacią urządzenia bardziej „pro” o większych możliwościach konfiguracji, a być może i rozbudowy.
To by była wspaniała wiadomość. Nie każdy użytkownik pro szuka komputera stacjonarnego z monitorem, takim, jaki chce dla niego Apple. Mam na myśli oczywiście iMaki. Są dziedziny, gdzie monitor schodzi na dalszy plan i nie ma sensu za niego przepłacać. Właśnie dla użytkowników, którzy nie zajmują się grafiką, a np. obliczeniami, kompilacją, czy nawet renderingiem, silny Mac mini byłby idealny.
Nie spodziewałbym się, że Apple pokaże nam nowy komputer gotowy do sprzedaży. Jednak Wiemy już, że za czasów Cooka, Apple pozwala sobie na zapowiedzi produktów. Tak było z iMac Pro, HomePod, a w zasadzie nawet Apple Watch. Od informacji o tym, że Apple pracuje nad następcą „kubła”, mija już półtora roku. Phill Schiller 4 kwietnia 2017 podczas wywiadu zapowiedział, że prace trwają, ale jeszcze długa droga do gotowego produktu zapowiadanego na 2019 rok.
Jak wydedukował serwis architosh.com, nadchodząca konferencja jest idealnym momentem, aby pokazać, co Apple szykuje na początek 2019 roku w dziedzinie Pro. Wiadomo, że użytkownicy tego segmentu nie kupują masowo komputerów na prezenty choinkowe. Informacja o nowym komputerze nie wpłynie na sprzedaż tańszych komputerów, których premiery się spodziewamy za tydzień.
To bardzo interesujące. Komputer ma być „modułowy” i pozwalać na dość swobodny dobór konfiguracji i wyposażenia. Powrót do sprawdzonej, chwalonej i bardzo pojemnej obudowy znanej z PowerMac G5 i Mac Pro raczej nie jest możliwy. Zresztą nie zająłby projektantom kilku lat pracy. To z pewnością będzie coś nowego.
Czy Apple przesadzi z wizjonerstwem, czy może zrobi przykrą niespodziankę w postaci klocków własnej produkcji, z których to tylko da się wybierać? A może jednak zatoczy „koło projektowe” i po latach wróci do sprawdzonej obudowy z odchylanym bokiem i dostępem do procesora, kart i wielu kieszeni na napędy?
Grafika: architosh.com
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.