Po premierze iPhone X byłem jego entuzjastą. Jednak nie wiedziałem jeszcze wtedy, że ma on jedną ogromną wadę. Wadę, którą dotkliwie odczuje każdy użytkownik iPhone Plus. Brak „trybu poziomego” z dzielonym ekranem.

Split View

Apple wprowadził Split View wraz z iOS 3.2. Jednak wtedy był on dostępny jedynie dla iPadów. Tryb ten pozwala na wyświetlanie informacji w postaci dwóch kolumn. Lewa zazwyczaj (ale to tylko wybór projektantów) służy do wyświetlenia listy, prawa najczęściej przedstawia szczegóły wybranego z listy elementu. Okazało się, że ten tryb jest bardzo wygodny i ułatwia nawigację po elementach interfejsu użytkownikom, a oprogramowanie tegoż deweloperom.
Apple zdecydowało się ten tryb udostępnić również na iPhone wraz z iOS 8 i pojawieniem się pierwszych modeli „plus size”. Od wersji iOS 8 programiści mogą zależnie od potrzeb i możliwości urządzenia pokazywać lub chować kolumnę „master” lub „detail”. W iPhone „małych” nie ma możliwości (normalnymi środkami) pokazania obu elementów na raz, a w iPhone „Plus” można pokazywać oba, tylko po obróceniu ekranu do poziomu.
Tryb „poziomy” jest bardzo wygodny w wielu aplikacjach. Pozwala na rozsądne wykorzystanie przestrzeni większych ekranów bez sztucznego rozciągania lub blokowania trybu poziomego interfejsu.
A! Proszę nie mylić wspomnianego trybu poziomego ze dzieleniem ekrany w iPadach pozwalającego na pracę dwóch aplikacji jednocześnie. To inna sprawa.

Dlaczego iPhone X nie ma trybu poziomego?

Nie mam pojęcia. Rozdzielczość jego ekranu to 2436 × 1125 (proporcje 2,165). Plusy mają ekrany 1920 × 1080 (proporcje 1,78). Co prawda szerokość ekranu jest ciut mniejsza niż w Plusie, jednak proporcje znacznie bardziej zachęcają do podziału go na części. Dlatego doznałem niemal szoku, gdy okazało się, że X obrócony do poziomu zachowuje się jak „maluch”!
Jak donosi macrumors.com, nadchodzący iPhone OLED 6,5″ ma być pozbawiony tej wady. Przynajmniej on, choć nadal nie potrafię wyjaśnić sobie, dlaczego mniejszy brat jest tak ograniczony. Liczę na Waszą pomoc.
Źródło i obrazek tytułowy: macrumors.com