Potłukł Ci się iPhone po upadku ze stołu? Wypadł z rąk i z przyśpieszeniem ponad 9 metrów na sekundę do kwadratu zaczął zmierzać w stronę podłogi, po czym nie wytrzymał z nią spotkania? To miałeś pecha. Są osoby, których iPhone wytrzyma upadek z setek metrów. Należę do nich i ja.
Właśnie na tym przybytku pewna dziewczyna z Turcji zapragnęła doznać mocnych wrażeń. Jednak prawdopodobnie nie spodziewała się, że będą aż tak mocne. Podczas gdy karuzela niemal osiągnęła szczyt, iPhone 7 Plus, którym filmowała podniebną eskapadę, wyśliznął się jej z ręki. Ten moment wraz z okrzykiem przerażenia oraz 140-metrowe spadanie zostało uwiecznione na filmie. Zresztą nie tylko. Do iPhone 7 Plus, który według sympatycznej Turczynki nie był w żadnym etui, jeszcze wrócimy.
Mój iPhone był w silikonowym etui, gdy 9 lat temu uderzył po niekontrolowanym spadaniu z 350 metrów wraz z modelem mojej konstrukcji w murowaną stodołę. Niestety nie było wtedy jeszcze Find my iPhone i najwięcej stresów przeżyłem, szukając modelu wraz z iPhone’em. Nie dość, że się znalazł pod wspomnianą stodołą, o jeszcze jedyne obrażenia, jakich doznał to ryski na rogu. Mam go do dziś i nadal jest sprawny. Jednak wyczyn iPhone’a 7 Plus w Orlando jest bardziej spektakularny.
Więcej o moim upadłym iPhone możecie przeczytać tu: Kraksa.
Cansel Yildirim, gdy karuzela zjechała, udała się na poszukiwania iPhone’a z pomocą Find my iPhone, bo chłopak, z którym odbywała wojaże, również używał iPhone’a. Pierwszą dobrą informacją była aktywność jej iPhone’a. Jednak odnalezienie go wciąż filmującego karuzelę i praktycznie bez uszkodzeń poza drobnymi zadrapaniami wywołało szok.
Na filmie, który został zaprezentowany widać, a raczej słychać, że iPhone podczas spadania zaczął wirować. To w przypadku przedmiotów o prostokątnym kształcie w zasadzie normalne. Dzięki oporowi powietrza wywołanemu przez wirowanie, prędkość upadku była mniejsza, ale nadal znaczna, bo w okolicach 20 m/s (~70 km/h).
Jest sporo doniesień o iPhone’ach, które wytrzymały spektakularne upadki. Niestety nie oznacza to, że możemy naszymi iPhone’ami rzucać. W moim, choć wytrzymał upadek z 350 metrów, szybka się zbiła po wypadnięciu z rąk. Niestety nie miał szczęścia dwa razy.
Źródło: Clickorlando
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.