Wszystko wskazuje na to, że „gorączka Apple Pay” dotknie nas już za dzień lub dwa. Co bardziej niecierpliwi (jak ja), co dzień rano sprawdzają, czy któryś wydawców posiadanych kart nie wyrwał się przed szereg. Jednak nie każdy Apple User skorzysta z tego dobrodziejstwa, gdy usługa zostanie już uruchomiona.
Co jest wymagane?
Aby płacić w terminalach, używając urządzenia zamiast karty, musimy mieć sprzęt z systemem transmisji zbliżeniowej NFC. Do samodzielnych płatności w aplikacjach, czy przez internet wystarczy urządzenie z Touch ID lub Face ID.
OK, no to, na jakich urządzeniach zadziała Apple Pay?
W NFC są wyposażone WSZYSTKIE zegarki Apple oraz iPhone 6 w górę (wliczając w to iPhone SE). Za ich pomocą zapłacimy w sklepach, środkach komunikacji i w zasadzie wszędzie tam, gdzie są obsługiwane płatności zbliżeniowe. Dodatkowo zapłacimy w aplikacjach i za pomocą Safari na stronach WWW obsługujących Apple Pay.
Oto aktualna na dziś lista urządzeń, którymi zapłacimy tam, gdzie są terminale zbliżeniowe:
- Wszystkie modele zegarków (pierwsza generacja też)
- iPhone 6
- iPhone 6 Plus
- iPhone SE
- iPhone 6s
- iPhone 6s Plus
- iPhone 7
- iPhone 7 Plus
- iPhone 8
- iPhone 8 Plus
- iPhone X
Przez WWW i w aplikacjach zapłacimy też w iPadach od Air 2 i mini 3 wzwyż oraz za pomocą MacBooków Pro z Touch ID.
Inne komputery wypuszczone na rynek w i po 2012 roku, również obsłużą płatności Apple Pay przez WWW w Safari, ale musimy dodatkowo posłużyć się sparowanym i zgodnym z Apple Pay iPhone’em lub zegarkiem.
Pozostałe wymagania wg Apple, to najnowsza wersja systemu oraz aktywne konto Apple ID.
Tu znajdziesz podręcznik jak dodawać karty i jak używać płatności Apple Pay.
Będziemy się podniecać przez miesiąc tym co inni już dawno mają. Trochę to żałosne.
Mają i nie używają bo albo nie wiedzą, albo mają za stare systemy i nigdy nie doczekają się aktualizacji. Używała byś płatności na Androidzie dziurawym jak sito, o niepewnych zasadach zarządzania prywatnymi danymi użytkownika? Bo ja nie.
@Maja
Wielu z obecnie korzystających z tej usługi ciągle nie posiada u siebie tak dużej liczby punktów obsługujących płatności zbliżeniowe co u nas.
Niepotrzebnie bijesz pianę. Niepotrzebny hejt. Korzystalabym, bo widzę znajomych jak korzystają i żaden się nie skarżył że go okradli.
Jeszcze nigdy nie widziałem, aby ktoś przy mnie płacił zbliżeniowo androfonem. Blik zdarzało się, ale nie przez NFC. Okradanie z prywatności dość trudno zauważyć od razu.
Jakiś czas temu widziałem znajomego, który płacił telefonem z Androidem. Jednak kilku innych znajomych ma Androidy, ale nie chce używać Google Pay, bo nie ma zaufania do tego systemu. Wielu z tych znajomych nawet nie ma co marzyc o Androidzie Oreo, nie wspominając o jego następcy. Z Apple Pay powinno być lepiej ze względu na długie wsparcie i aktualizacje systemów nawet dla telefonów sprzed 5 lat. To zdecydowanie zwiększa zaufanie do usługi płatniczej. Niestety z powodu embarga, które nie pozwala bankom wspomnieć o planowanym wdrożeniu Apple Pay i przy okazji wyjaśnić, jak należy dodać kartę wiele osób może nie mieć świadomości, że już mogą płacić za pomocą iPhone. Nie każdy posiadacz iPhone czyta portale takie jak: MójMac, MyApple, iMagazine itp. czy choćby oficjalną stronę Apple. Tak samo nie każdy czyta portale z branży finansowej jak: Cashless czy PRNews. Już od wtorku po oficjalnym wdrożeniu banki powinny informować klientów, jak dodać kartę do Walleta i Watcha