W ostatnim czasie afera Facebooka zwróciła uwagę opinii publicznej na bezpieczeństwo naszych danych. Pociągnęło to za sobą przesłuchiwania Zuckerberga przed różnymi komisjami, w kilku krajach. Firma Cambridge Analitica, od której zaczęła się cała afera przestała istnieć. Niektórzy użytkownicy skasowali swoje konta na FB. Ale koniec, końców burza przeszła, a teraz rola firm polega na tym, aby zagwarantować bezpieczeństwo swoim użytkownikom.
macOS Mojave usuwa integrację z Facebookiem i Twitterem.
Apple zawsze był firmą, która dbała o bezpieczeństwo użytkownika. Steve Jobs od początku istnienia firmy, zawsze obstawał przy tym, aby całość była tworzona przez firmę Apple – zarówno hardware jak i software (chociaż jeśli chodzi o software, to możemy mówić tylko o samym systemie, gdyż pierwszy arkusz kalkulacyjny na komputery Apple był robiony przez Microsoft). Ale Apple jest jedną z nielicznych firm, które naprawdę dbają o bezpieczeństwo użytkownika.
Jak Apple zamierza popracować w zakresie bezpieczeństwa, usłyszeliśmy na tegorocznym WWDC 2018. Nie będę tutaj przytaczał szczegółów. Jeśli ktoś chce sobie odświeżyć te informacje, zapraszam do przeczytania artykułu na łamach Mój Mac.
Apple w swoim nowym systemie macOS Mojave zdecydował się pożegnać ze zintegrowanymi w systemie kontami Facebooka i Twittera. Fakt, że Apple pozbywa się bezpośredniej integracji z serwisami społecznościowymi, pasuje do filozofii firmy w zakresie bezpieczeństwa użytkownika.
Po instalacji systemu, użytkownik zostanie poinformowany o usunięciu kont i zapytany, czy chce pozostawić dane adresowe pobrane z Facebooka i Twittera w Kontaktach oraz zdarzenia w iCal. Jednak nie będą one już więcej aktualizowane przez serwisy społecznościowe.
Czekam az zabronią wchodzenia na adres facebook.com – blokada na poziomie połączeń sieciowych. Tak wytną każdy program! Po co dać użytkownikowi wybór? Lepiej wykastrować. Wiedzą od nas lepiej co dobre. A my łykamy to jak pelikany.
Czy Windows ma taką integrację? Bo kiedyś nie miał (nie mam kontaktu z tym systemem). Czyli co? Jakoś Twoja hipoteza się mocno chwieje. Nikt nie zabrania używać i udostępniać. I tak wielu używało do tego specjalnych programów, bo systemowe udostępnianie na FB i TT było dość prymitywne.
Mam silne wrażenie graniczące z pewnością, że piszesz swoje komentarze nie znając tematu nawet pobieżnie.
Nie wiem czy ma. NIe obchodzi mnie to. Skończyłem na windows 7. Ja korzystałem z tej funkcji. Ale do korzystania nikt mnie nie zmuszał. Miałem wybór. Teraz nie ma.
Bez sensu – Tymczasem integracja z fzacebookiem zostaje zachowana w IOS w Iphonach