Czarno to widzę, czyli „tryb ciemny”, Xcode 10… nie będzie uniwersalnych aplikacji?

Wczoraj wieczorem, na dwa dni przed WWDC18 w mediach społecznościowych pojawił się plik, który przez przypadek został wygrzebany z serwera dostarczającego treści dla MAS i AS. Z tego 30-sekundowego filmu również daje się wygrzebać sporo informacji.

Dark mode w macOS 10.14

Na filmie największą atrakcją jest Xcode 10. Widać, że posiada on tryb ciemny, tak lubiany przez programistów. Jest więcej ciekawostek. Wprawne oko wychwyci, że nie tylko belka ekranu jest ciemna (to można włączyć już teraz), ale i kubełek na śmieci. Po połączeniu tych faktów można dojść do wniosku, że cały macOS 10.14 będzie posiadał tryb ciemny (dark mode). Jak zauważyliście, obecnie większość aplikacji graficznych, wideo, 3D czy nawet edytorów ma ciemny interfejs lub możliwość włączenia trybu ciemnego. Do kompletu brakowało jedynie pełnego „zaciemnienia” w systemie.

Pustynia nocą

Znawcy geografii Kalifornii uważają, że zdjęcie na biurku przedstawia pustynię Mojave nocą. To może sugerować pseudonim, jaki będzie nosić macOS 10.14 (Mojave). Dodatkowo nocne zdjęcie uwiarygadnia wprowadzenie trybu ciemnego. Jak to się wymawia?

Zmiany w Mac App Store

Film by nie wyciekł, gdyby nie planowane zmiany w MAS. Plik został pobrany z serwera udostępniającego treści do MAS i AS. Jednak do tej pory w MAS nie było możliwości dodawania filmów w opisach aplikacji. Taka funkcja jest od jakiegoś czasu w App Store na iOS. To zapowiada zmiany w sklepie dla komputerów, oby nie tylko kosmetyczne.

Aplikacja News

Jej ikonka pojawia się na filmie w Docku. Na razie w Polsce nie ma z niej wielkiego pożytku, ale może to się zmieni niebawem. Osobiście bardziej bym się ucieszył z aplikacji Home dla macOS.

Nie będzie API dla uniwersalnych aplikacji?

Jedną z nowości nadchodzących systemów miała być możliwość łatwego tworzenia uniwersalnych aplikacji. API pozwalałoby na tworzenie interfejsu użytkownika, działającego w iOS i macOS.

Jednak na filmie widzimy projekt aplikacji, w którym wyraźnie rozdzielono funkcje odpowiedzialne za obsługę interfejsu dla różnych systemów. Dokładnie tak tworzy się programy na kilka systemów Apple obecnie. To, co jest wspólne (obsługa sieci, dostarczanie treści, obliczenia itp.), można „zakodować” raz. Rzeczy specyficzne dla systemów, zwłaszcza obsługa interfejsu jest robiona osobno. Odpowiednie pliki są dodawane do „Targetów” zależnych od systemów. I tak uniwersalne dodaje się do wszystkich targetów, a specyficzne do wybranych. W jednym projekcie można zrobić program na wszystkie 4 platformy Apple, a może niebawem już 5.
Film zachwalający nową wersję Xcode 10 w MAS powinien zawierać najciekawsze możliwości. Taką z pewnością jest łatwe tworzenie uniwersalnych aplikacji. Jednak ten film przedstawia metodę stosowaną obecnie. Pokrywa się to z ostatnimi doniesieniami o przesunięciu premiery uniwersalnego API na kolejne wersje systemów.

Wyciek kontrolowany?

Apple wie jak podgrzać atmosferę na dwa dni przed WWDC. Nie da się wykluczyć, że nie była to wpadka a wyciek kontrolowany. W takiej sytuacji film mógł być spreparowany tak, aby jednak Apple maiło nas czym zaskoczyć. Zwłaszcza że ponoć nie można mieć wielkich nadziei na prezentację nowych sprzętów już w czerwcu. Wszystko się wyjaśni za ~32 godziny, czyli w poniedziałek wieczorem.

Link do pliku obecnie nie działa, pojawia się za to „znaczący” komunikat. Jednak nadal możemy oglądać go na YouTube. Firma nie zgłosiła (jeszcze)  roszczeń i film możecie zobaczyć poniżej.
Źródło: Mac Rumors