Znów dawni wrogowie łączą siły i rozpoczynają współpracę w nowej dziedzinie. Tym razem IBM Watson wyszkoli Core ML Apple, a deweloperzy zyskają kolejne rozwiązanie do tworzenia modeli za pomocą nauczania maszynowego.
Aktualizacja: Apple uruchomił już oficjalną stronę poświęconą integracji Watson i Core ML.
Więcej informacji na końcu artykułu.
Core ML niesamowite narzędzie, które trzeba wyszkolić.
W iOS 11 pojawił się nowy zestaw narzędzi służący do podejmowania decyzji (wyborów, klasyfikacji) na podstawie dane i modele powstałe podczas nauczania maszynowego. Jest on stosowany m.in. przy klasyfikacji i rozpoznawaniu zdjęć, ale również podczas analizy tekstów w naturalnym języku, podejmowaniu decyzji w grach, przewidywania cen. To tylko mały fragment zastosowań tego przepotężnego narzędzia. Niestety jest z nim pewien problem. Jest uzależniony od modeli i to modele mają bezpośredni wpływ na uzyskane efekty.
Obecnie właśnie stworzenie dobrego modelu dla Core ML jest największym zmartwieniem, zwłaszcza dla niewielkich deweloperów, którzy nie mają odpowiednich narzędzi i wiedzy.
Watson od IBM brakującym ogniwem
Watson jest to wyspecjalizowany komputer, z jeszcze bardziej wyspecjalizowanym oprogramowaniem. Od kilkunastu lat jest rozwijany i nauczany. Wsławił się zwycięstwem w amerykańskiej wersji teleturnieju Va banque. Służy do podejmowanie decyzji na podstawie zgromadzonych informacji i danych dostarczanych w naturalny sposób jak mowa, dźwięk, czy obrazy.
Właśnie wczoraj ogłoszono nowe partnerstwo pomiędzy Apple i IBM, które pozwoli deweloperom na korzystanie z Watsona do tworzenia modeli, które będą potem implementowane w aplikacjach z Core ML.
Używanie Watsona będzie łatwiejsze od innych rozwiązań, ze względu na API, które można wbudować w aplikację na iOS służącą do uczenia (tworzenia) modelu.
Jako przykład podano rozwiązanie dla serwisanta, w którym najpierw aplikacja przesyła zdjęcia urządzeń i części, czy inne dane bezpośrednio do Watsona z ewentualnym opisem. Watson za pomocą swoich systemów rozpoznawania i dodatkowych danych pozwoli na wygenerowanie i doskonalenie modelu, który zostanie użyty w aplikacji podpowiadającej serwisantowi nazwy urządzeń i części. Po stworzeniu modelu nie będzie już konieczna łączność z Watsonem, a program będzie działał samodzielnie na iPhone lub iPadzie. Oczywiście aplikacja będzie mogła nadal wysyłać dane w celu doskonalenia modelu.
Wiadomość o współpracy podał Techcrunch.com. Niestety nie udało mi się znaleźć informacji o tym, kiedy system zostanie udostępniony i o ewentualnych kosztach jego użytkowania.
Możliwości duetu Watson i Core ML można wypróbować za darmo. Plan IBM „lite” w zupełności wystarczy dla niewielkich projektów.
Apple uruchomiło oficjalną stronę poświęconą projektowi. Są na niej linki kierujące do gotowych przykładów i projektów Xcode przygotowanych przez IBM. To wręcz przerażające co potrafi aplikacja, której kod ma kilkadziesiąt linijek, z czego połowa obsługuje interfejs użytkownika. Zobaczcie sami: IBM Watson Services for Core ML
Nauczanie maszynowe, czy Core ML może wydawać Wam się czymś nieistotnym, ale niebawem może mieć wpływ nawet na gry, w których naszym przeciwnikiem jest komputer, czy samrtfon. Będzie się działo.
I bardzo dobrze. Traktowanie IBM jako 'wroga’ Apple to już nieco przeżytek. Przeżytek z czasów gdy obie firmy konkurowały na rynku konsumenckim. W tej chwili IBM zupełnie porzucił ten rynek już wiele lat temu – mają z to świetne rozwiązania i narzędzia napędzające sporą część rynku – to czego brakuje Apple. Z Applem frontem do klienta i IBM pod skórką mogą na prawdę tworzyć świetne rozwiązania.