Choć mam jeszcze dwa życzenia. Poproszę o USB-C i Thunderbolt 3. Nowe przecieki z planów produkcyjnych dalekowschodnich firm sugerują, że niebawem pojawi się MacBook Air z ekranem Retina.

MacBook Air z ekranem Retina? Jestem za!

Od początku roku słyszymy plotki i przecieki sugerujące, że Apple odświeży lub zastąpi nowym modelem obecnego, taniego MBA. Znaczne obniżki cen u sprzedawców Apple, również sugerują chęć szybkiego pozbycia się obecnych zapasów. Kolejne plotki potwierdzają, że Apple nie zrezygnuje z taniego modelu komputera, a nawet jeszcze obniży jego cenę.
Raczej nie spodziewam się, aby nadal był w sprzedaży komputer bez ekranu Retina. Potwierdzają to doniesienia Digitimes.
Nowy MacBook ma być wyposażony w ekran 13,3” o rozdzielczości 2 560 na 1600 piksli, czyli takiej samej jak w obecnych MacBook Pro 13”. Zachowanie niskiej ceny będzie niestety, jak wszystkie oszczędności, wymagało pewnych kompromisów. Dodatkowo nowy model nie powinien „kanibalizować” sprzedaży sporo droższych wersji Pro.

Co może pójść nie tak?

Mam nadzieję, że oszczędności nie będą polegały na pozbawieniu nowej wersji, nowoczesnych rozwiązań jak UBS-C i Thunderbolt-3. Takie okaleczenie komputera przekreślałoby jego użyteczność w moim mniemaniu. Znów zabezpieczenie przed wewnętrzną konkurencją z modelami Pro, może polegać na nieoferowaniu konfiguracji z lepszym niż podstawowy, procesorem lub oferowanie jej w zaporowej cenie.
Według najnowszych doniesień moje wątpliwości zostaną rozwiane podczas WWDC. Dokładnie po takiej prezentacji MacBook Air w czerwcu 2013 roku, zamówiłem mojego, wciąż używanego MBA z procesorem i7. I właśnie braku dostępności takiej konfiguracji najbardziej się obawiam.