Programy, czyli tzw. „apki”, z których korzystamy, jakoś trzeba stworzyć. Służą do tego języki programowania stanowiące pomost między człowiekiem a maszyną. Oczywiście nie tylko „apki” się programuje. Programy są konieczne do działania wszelkich systemów komputerowych, serwerów, stron WWW, a często nawet migającej lampki w rowerze.
Początki
Swift powstał w laboratoriach Apple jako następca wiekowego Objective-C (ObjC). Historia ObjC rozpoczyna się na początku lat 80 XX w. W 1988 został użyty do tworzenia oprogramowania dla komputerów NeXT Steve’a Jobsa, a największą popularność zapewniło mu użycie jako głównego języka programowania w systemach Apple. Był krytykowany względu na nietypową składnię i bardzo długie polecenia.
W ciągu 34 lat Objective-C doczekał się wersji 2.0.
Krótka, choć bogata historia języka Swift
Swift został zaprezentowany na WWDC w 2014 roku. W ciągu niecałych 4 lat. Doczekał się już 4 wersji dość znacznie różniących się składnią. Od jakiegoś czasu został uwolniony i jest dostępny i rozwijany na zasadach opensource.
Choć nadal służy głównie do tworzenia aplikacji na platformy Apple, to bardzo mocno w jego rozwój zaangażował się… IBM.
Jest prostszy do nauczenia, o czym świadczą wykłady dla dzieci, uczące jak programować w tym języku. Jednak gdy zaczniemy się Swift wgryzać, zauważymy, że ma ogromne możliwości, co chwilami czyni go dość skomplikowanym.
Dziesiąty, a może jednak dwunasty?
To zależy od rankingu. Według Redmonk.com, którego statystyki bazują na ilości repozytoriów w GitHub oraz wątków w StackOverflow, Swift w końcu zrównał się ze swoim poprzednikiem w stajni Apple i zajął 10 pozycję wśród najpopularniejszych języków. Jednak według TIOBE spadł z 10 pozycji rok temu na 12, w obu przypadkach wyprzedzając jednak ObjC (16. rok temu i 14. obecnie). Ten ostatni serwis bazuje na danych z wyszukiwarek internetowych.
O tym, jak wiele zależy od przyjętej metodyki, świadczą wręcz odmienne pozycje języków C i JavaScript we wspomnianych rankingach.
Jednak niezależnie od pozycji w rankingach czas poświęcony na naukę programowania nie tylko w Swift nie będzie czasem zmarnowanym.
Dziwi trochę (ale na plus) tak dobra pozycja C++ i C. Nie jestem nawet poprawnym programistą (dopiero zaczynam i zaczynam często od początku…znowu 🙂 ) ale czytałem, że C jest już zupełnie przestarzały itd. A tutaj proszę, C przed C++ 😉
Swift będzie rósł w siłę, ponieważ coraz więcej programów pisze się na systemy mobilne, a Swift z samej czytelności składni bardzo do mnie przemawia…jako do laika oczywiście 😉
Ce jest stary, ale nie przestarzały lub raczej znalazł on swoją niszę. Jest nadal niezastąpiony w programowaniu mikrokontrolerow. Rownież nadal robi się w nim kawałki kodu, które wymagają największej optymalizacji, a nie można ich napisać np. ze względu na przenośność w języku maszynowym, czyli w uproszczeniu w assemblerze.
„Uznający wyższość „Poniechaj” nad „Anuluj”.”
Osobiscie wole „olej” 😉