Kilka dni temu pisaliśmy o narzędziu do odblokowywania nowych iPhone’ów z iOS 10 i 11 oferowanym przez Grayshift. Zależnie od wariantu kosztuje ono 15 000 lub 30 000 dolarów. Teraz są dowody na to, że GrayKey działa.
O nowym „tanim” narzędziu do łamania zabezpieczeń najnowszych iPhone’ów pisaliśmy na początku tygodnia. Teraz serwis Motherboard dotarł do informacji potwierdzających kupno urządzenia wraz z rocznym abonamentem pozwalającym na złamanie zabezpieczeń do 300 urządzeń.
Zamówienie złożone przez policję stanu Indiana w trybie pilnym pokazuje, że w skład systemu GrayKey wchodzi urządzenie, które współpracuje z oprogramowaniem. Zależnie od wersji zestaw wymaga połączenia z internetem podczas pracy lub nie.
Jestem ciekaw, jak szybko Apple wykryje, z jakiej podatności korzysta narzędzie GrayKey i droższe podobne rozwiązanie Cellebrite (oferowane za 200 000$), i która wersja iOS będzie zawierała stosowne łatki.
Źródło: Motherboard
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.