Wczoraj w sieci zaczęły się pojawiać doniesienia o niespodziewanych atakach śmiechu dobiegających ze smart, a może jednak fun, głośników współpracujących z asystentem głosowym Amazona. Czy Alexia wyśmiewa swoich użytkowników?
Amazon wyjaśnia
Do doniesień śmiejącej się Alexy ustosunkował się jej twórca, czyli Amazon. Wyjaśnił, że w niektórych sytuacjach Alexia może błędnie rozpoznawać zwrot: „Alexa, laugh” (Alexnia, śmiej się). Został on zastąpiony w systemie Amazona zwrotem „Alexa, can you laugh?” (Alexia, czy mogłabyś się zaśmiać?”. Niestety tłumaczenie Amazona nie wyjaśnia ataków śmiechu, gdy w pomieszczeniu panuje cisza.
So Alexa decided to laugh randomly while I was in the kitchen. Freaked @SnootyJuicer and I out. I thought a kid was laughing behind me. pic.twitter.com/6dblzkiQHp
— CaptHandlebar (@CaptHandlebar) 23 lutego 2018
Kilka dni temu Alexia miała inny problem. Wielu użytkowników alarmowało, że przez jakiś czas (do kilku godzin) urządzenia sterowane przy pomocy asystenta głosowego od Amazona, nie reagowały na polecenia.
Skynet się zbliża?
Na razie nie wiadomo co jest przyczyną tych ataków śmiechu, bo tłumaczenie Amazona nie wyjaśnia wszystkich przypadków. Jednak gdy przeglądałem API Amazona stosowane do sterowania urządzeniami za pomocą Alexy, to odniosłem wrażenie, że twórcy nie podeszli tak poważnie do bezpieczeństwa, jak Apple i jego HomeKit. Oby jednak część systemu Alexy odpowiedzialna za analizę i przesyłanie głosu była zrobiona pod tym względem lepiej nuż interfejs dla urządzeń. Mam nadzieję, że te ataki śmiechu nie są wynikiem kompromitacji systemów bezpieczeństwa, a sprawa się szybko i całkowicie wyjaśni.
Źródło: Buzz feed
0 komentarzy