Gdy pierwszy raz usiadłem przed komputerem Apple, od razu moją uwagę przykuło tęczowe logo na jasnoszarej obudowie. Zresztą znałem je już dobrze, bo często pojawiało się w filmach, gdzie komputery Apple były mocno eksponowane.
Dwadzieścia monochromatycznych lat
Pierwsze komputery bez tęczowego loga pojawiły się pod koniec lat 90 zeszłego wieku. Jeszcze PowerBook G3 z 1998 roku miał pod ekranem tęczowy znaczek, ale już iMac z tego samego roku był go pozbawiony. Ostatnim komputerem z tęczowym logo, którego używałem, był PowerBook G3 „Lombard” z 1999 roku. W tym samym roku, logo Apple przybrało formę monochromatyczną, choć z akcentowanym wybrzuszeniem i refleksami światła.
Większość z Was tęczowe logo zna jedynie z historycznych zdjęć oraz starych filmów. A szkoda, bo choć „drogie w produkcji”, logo prezentowało się wspaniale, zwłaszcza na koszulkach.
Kolory wracają?
Aktualizacja: Niestety Patently Apple ostudził nasze nadzieje, podając informację, że odnowienie znaku jest standardową procedurą, która jest wymagana raz na 10 lat.
Jednak, jak podaje Apple Insider, kolorowe logo może powrócić i to właśnie na ubiorze! W czerwcu Apple złożyło wniosek o zastrzeżenie znaku w wersji tęczowej, w szczególności do użycia na odzieży w tym nakryciach głowy.
Niestety nie jest pewnie, czy kiedykolwiek będziemy mieć okazję wydać nasze pieniądze na koszulki, czapki, bluzy i bieliznę z tęczowym logo. Choć znak został zastrzeżony „z zamiarem użycia”, to może być jedynie zabezpieczeniem przed wykorzystaniem przez innych. Tak się stało z włoską marką „Steve Jobs”, której właściciele wygrali proces z Apple i nadal mogą jej używać.
Jednak wcale bym się nie zdziwił, gdyby Apple zdecydował się na wypuszczenie kolekcjonerskich edycji z tęczowym logiem, a sam Tim Cook na kolejnym keynote pojawił się na scenie w polo z tęczowym jabłkiem. Chyba że ta wersja ubioru będzie zarezerwowana wyłącznie na marsze LGBT.
Wybaczcie kiepską jakość zdjęć, na których kolory w logu się zlewają. Zostały wykonane za w 1996 roku za pomocą pierwszego aparatu cyfrowego, jaki trafił w moje ręce: Apple QuickTake 150.
Obraz tytułowy pochodzi z bloga Writing for designers, gdzie znajdziecie bardzo interesującą analizę konstrukcji loga Apple.
Pozostałe zdjęcia: archiwum autora.
0 komentarzy