Rekordowe wyniki finansowe Apple, opublikowane na początku lutego bieżącego roku, wskazywały na wielki rynkowy sukces iPhone’a X. Czy aby na pewno? Okazuje się bowiem, że popyt na iPhone’a X jest mniejszy, niż wstępnie oczekiwano. Samsung zmniejszył produkcję ekranów OLED dla „dziesiątki”. Uczynił to w odpowiedzi na rzekomą decyzję Apple w tej sprawie.
Cięcia w Samsungu
Według portalu Nikkei, Samsung wprowadza cięcia w produkcji w fabryce w South Chungcheong do 20 milionów ekranów, na kwartał kończący się w marcu br. Jest to drastyczny spadek, ponieważ wstępnie miało to być 45 do 50 milionów sztuk. Koreański gigant technologiczny podobno nie wyznaczył celów na okres kwiecień-czerwiec, ale mogą być potrzebne dalsze cięcia do dostosowania się do rzekomego „słabego popytu” na flagowca od Apple.
Redukcja produkcji i zmniejszenie zamówień na iPhone’y X spowoduje, że gałąź firmy zajmująca się wyświetlaczami będzie cierpieć z powodu spadku przychodów w pierwszej połowie 2018 r. Nikkei donosi, że Samsung poniósł wysokie koszty inwestycyjne, aby przygotować się na, jak się okazało, przesadne zamówienie paneli OLED dla Apple.
iPhone X najlepiej sprzedającym się modelem?
Te informacje troszkę nie pasują do tego, co na początku lutego, podczas konferencji omawiającej wyniki finansowe mówił Tim Cook. Szef Apple twierdził, że iPhone X był najlepiej sprzedającym się modelem iPhone’a od jego debiutu w listopadzie. Być może po mocnej premierze rynek się nasycił, a później popyt zaczynał maleć. Apple z kolei, zachęcone dobrymi wynikami liczyło na więcej i po prostu się przeliczyło. Kolejne wyniki finansowe z pewnością pozwolą ocenić czy tak się faktycznie stało.
Źródło | Zdjęcie
Szanowny Panie autorze, ekrany do iPhone X to SuperAmoled!, a nie OLED, co sie dotyczy cyt ” Rekordowe wyniki finansowe Apple, opublikowane na początku lutego bieżącego roku, wskazywały na wielki rynkowy sukces iPhone’a X. ” to pokuszę sie zrobic wyliczenia i przekona sie Pan ze owe 13% to tak naprawdę nie jest prawdziwe 13% oto one: w roku 2016 Apple przedstawilo iPhone 7/7 Plus które w dniu prezentacji kosztowaly odpowiednio 799€/899€ co daje średnia 849€! natomiast w roku 2017 Apple przedstawilo trzy modele 8/8Plus/X których cena kształtowała sie następująco 799€ / 909€ / 1149 € co daje srednia 952,33€ a wiec srednia cena telefonu jest w 2017 wyzsza od średniej w 2016 o bagatela 103,33€ co daje 12,17%! Jeżeli sprzedaż modeli z 2017 r byla na poziomie modeli z 2016r to wzrost zyskow jest na poziomie 0,83% a wynik ktory podalo Apple 13% uzyskano podnosząc średnia cene za telefon! szczegolnie X ktory jest drozszy np od 7 az o 350€ ( 799€ – 1149 € ) czyli prawie 44%, natomiast od 7Plus X jest drozszy o 250€ ( 899€ – 1149€ ) co daje ok 28%. Apple to mistrz w podawaniu danych, ostatnim przykładem było cyt ” Wydłużanie kwartałów ” czyli 4 kwartal 2016 r byl dłuższy od 4 kwartalu 2017 r, zastosowali sztuczke która sie zemściła po uplywie roku, wazne ( dla Apple ) ze dane przedstawiane byly rekordowe.
Co ty człowieku wypisujesz iphone X ma oled a nie super amoled
Przepraszam zarówno Autora jak i Melon’a! macie racje! X ma ekran OLED!!! Jeszcze raz PRZEPRASZAM za pomyłkę, popełniłem blad, PRZEPRASZAM! PRZEPRASZAM i jeszcze raz PRZEPRASZAM!
🙂 Przyjmujemy
Kto miał kupić X to już to zrobił, teraz mści się pycha Apple. Bezkrytyczni fani, blogerzy, testerzy juz się wyczerpali a reszta nie widzi uzasadnienia dla płacenia tak wygórowanych kwot za telefon w dodatku wymagający zmiany dotychczasowych przyzwyczajeń, kontrowersyjny użytkowo i estetycznie.
W tym roku powinienem zmienić posiadany model na nowy ale jeśli Apple nie wyciągnie wniosków i będzie konsekwentne w planach ujednolicenia linii nowych iPhonów w stylu X będę szukał alternatywy.
Liczę, że zweryfikują chęć porzucenia serii SE by utrzymać rozczarowanych X’em.
Tylko że nie ma alternatywy i w tym szkopuł. Jako posiadacz całego ekosystemu Apple nie ma szans na kupienie i bycie zadowolonym z np Galaxy Note8 uwierz. Ilość złych rzeczy będzie tak wielka że zapragniesz iPhon-a na nowo szybko. Przerabiałem taką sytuacje. Niedawno moja żona postanowiła zniszczyć przez przypadek swojego iPhona a w jego miejsce powędrował mój 7 Plus 128 GB. Sam się broniłem przed X ale go mam i powiem Ci że z każdym dniem coraz bardziej go doceniam. Ma dla mnie 3 bardzo denerwujące przypadłości ale cóż to i tak lepiej jak posiadanie Note8 z Macbookiem czy imackiem. Trzeba trochę inaczej na to patrzeć i bardziej doceniac ten ekosystem a nie tylko skupiać się na samych urządzeniach bo tak naprawdę wszystkie one sa podobne tylko inny system.