W połowie roku Apple zapowiedział, że nie będzie przyjmował do App Store aplikacji wykonywanych przez „automaty”, czyli serwisy do generowania programów. Teraz to się zmienia.
Już kilka lat temu deweloper produkujący aplikacje dla rozgłośni radiowych napotkał na opór ze strony Apple, gdy wysłał na swoje konto następną aplikację służącą do odtwarzania strumienia audio i wyświetlania wiadomości z kolejnej rozgłośni radiowej. Apple zaproponował mu zrobienie jednej aplikacji dla wszystkich rozgłośni. Jednak nie na tym polegał ten biznes.
Ostatnio podobny problem dopadł wiele innych firm, które przygotowywały serwisy internetowe z aplikacjami w zestawie dla różnych klientów. Apple uznał to za „spam” i wskazał na punkt 4.3 (spam, czyli ta sama lub podobna aplikacja z różnymi Bundle ID) wytycznych składając im podobną „propozycję”, jaką usłyszał deweloper od rozgłośni radiowych. Jednak większość z klientów chce mieć swój program, ze swoimi logotypami pod własną nazwą. Nie lubimy być wrzucani do jednego worka.
Osobną, choć związaną z punktem 4.3 sprawą są serwisy generujące programy na życzenie. Takie niewymagające umiejętności programowania składane z „klocków”. Czerwcowa zmiana zapisów w wytycznych miała celować głównie w te systemy. Rykoszetem oberwało się wielu firmom czy organizacjom, których nie stać na stworzenie od podstaw własnych programów. Na szczęście Apple „złamał się” i kilka dni temu zaktualizował ponownie wytyczne.
Apple znów zaczął dopuszczać programy wykonywane ze wzorca lub generowane z automatu pod warunkiem, że będą one umieszczane na własnym, odrębnym koncie w App Store zależnym od zlecającego program. Czyli małe firmy chcące mieć własne programy nadal mogą korzystać z usług generatorów aplikacji, pod warunkiem, że opłacą własne konto deweloperskie.
Niestety utrzymanie infrastruktury App Store jest bardzo kosztowne. Serwery, systemy rozprowadzania treści po całym globie i do tego narzędzia do tworzenia i zarządzania aplikacjami nie są tanie. Zobaczcie, jak cenią prowajderzy serwery WWW, gdzie dają kilka opensurce’owch narzędzi i limitują przestrzeń, czy transfery lub ilości zapytań do baz. Często chcą prawie tyle, co Apple za konto deweloperskie.
Gdy na jednym koncie deweloperskim zaczyna się pojawiać kilkadziesiąt darmowych aplikacji, bilans dla Apple jest już zbyt kiepski. 430 zł rocznie nie pokryje kosztów generowanych przez takie konto.
Działania Apple można zrozumieć, w końcu firma jest po to, aby zarabiać.
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.