^
Apple potwierdza, że słabsza bateria to słabsza wydajność. Pisaliśmy o tym niemal 3 miesiące temu

Apple potwierdza, że słabsza bateria to słabsza wydajność. Pisaliśmy o tym niemal 3 miesiące temu

Jaromir Kopp

21 grudnia 2017

Tak, to prawda. Pisaliśmy o sztucznym spowalnianiu iPhone’ów, zanim stało się to modne. Co ciekawsze, odkrycia dokonał Polak. Teraz Apple przyznaje się do wprowadzenia tej funkcji oficjalnie.

iOS 11 spowolnił iPhone? To może oznaczać problem z jego baterią

Tak brzmi tytuł artykułu z 5 października 2017. Opisuję w nim odkrycie dokonane przez Artura Kustra. Pozwolę sobie zacytować jego fragment, zachęcając Was jednocześnie do lektury całości.

Jednak to nie koniec ciekawych wiadomości od Artura. Trafił w jego ręce iPhone 6, który po instalacji iOS 11 bardzo stracił na wydajności i to, nawet gdy bateria była naładowana ponad 60%. Po rozebraniu i wymianie baterii okazało się, że była mocno wyniszczona, a z nową baterią iPhone 6 wrócił do życia. Kilka podobnych eksperymentów z innymi egzemplarzami „zamulonych” przez iOS 11 iPhone’ów potwierdziło, że wracały one do życia po wymianie baterii.

Wnioski, jakie podałem w artykule, pokrywają się mocno z tym, co Apple właśnie potwierdził. Cytując za TechCrunch przytoczę oficjalne stanowisko Apple.

Naszym celem jest zapewnienie klientom najlepszych wrażeń, w tym ogólnej wydajności i wydłużenia czasu eksploatacji urządzeń. Akumulatory litowo-jonowe stają się mniej zdolne do dostarczania szczytowych zapotrzebowań prądowych, gdy są w niskiej temperaturze, mają niski poziom naładowania baterii lub starzeją się w miarę upływu czasu, co może spowodować nieoczekiwane wyłączenie urządzenia w celu ochrony jego elementów elektronicznych.
W zeszłym roku wprowadziliśmy tę funkcję dla iPhone 6, iPhone 6s i iPhone SE, aby wyrównać chwilowe wartości szczytowe poboru energii tylko wtedy, gdy jest to konieczne, aby zapobiec nieoczekiwanemu wyłączeniu się urządzenia w tych warunkach. Rozszerzyliśmy tę funkcję na iPhone’a 7 z iOS 11.2 i planujemy dodać obsługę innych produktów w przyszłości.

Gdy sobie przypomnę moje przygody z iPhone wyłączającym się na chłodzie, to dochodzę do wniosku, że nie jest to takie złe. Biorąc pod uwagę sytuację, gdy nagle zaistnieje potrzeba wykonania telefonu lub zrobienia zdjęcia np. dowodowego, wolę, aby iPhone zwolnił, niż się wyłączył.
Na koniec pozostało życzyć Wam zawsze szybkich iPhone’ów, czyli sprawnych baterii!

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (0)
L

0 komentarzy