Zapraszamy do pobrania nowej aplikacji Mój Mac Magazyn. Jest pełna nowych funkcji, które sprawią, że czytanie naszego Magazynu będzie dla Was czystą przyjemnością. Jednak zanim ją pobierzecie chcieliśmy się z Wami podzielić kulisami jej powstawania.


Myślałem, że spotkanie na które zostałem zaproszony, będzie dotyczyło nowej aplikacji Mój Mac Magazyn, nad którą pracowaliśmy razem z Apple. Rzeczywistość jednak zweryfikowała moje oczekiwania. Tim Cook miał całkiem inny plan co do naszego spotkania. Ten plan był równie przewrotny, co zaskakujący.
Tim Cook wierzy, że iPhone 8 wyniesie Apple ponad konkurencję. Przynajmniej czułem to w jego głosie. Mówił głośno i dobitnie. Głos odbijał się od szklanych drzwi, które oddzielały nas od ciekawskich uszu i oczu w pokoju nowo wybudowanej Steve Jobs Theater. Miejsce to było dziwne. Z jednej strony czułem się tu dobrze — lubię sterylne pomieszczenia, gdzie wszystko jest na swoim miejscu — ale panowało tu dziwne napięcie.

Nie wiem ile osób przede mną, miało okazję zobaczyć to urządzenie przed wtorkową premierą…

Podobno z polskich redakcji oprócz mnie dwie osoby mogły podzielić się swoimi wrażeniami. Nikt jednak nie mógł mi powiedzieć, kto to był i czy faktycznie tamte spotkania miały miejsce. Usiadłem przy dużym dębowym stole. Był okrągły. Podobno wszystkie stoły w nowej siedzibie mają ten kształt, aby każdy czuł się w firmie równie ważny na spotkaniach. Wiesz, ten dziwny przesąd, że jak siadasz na rogu, to jesteś pionkiem w trybiku korporacji. Tuż przede mną leżał telefon. Wiedziałem, że to iPhone, ale niczym nie przypominał mi poprzednich modeli.
Tim rzucił z uśmiechem – „Już go widziałeś w sieci?”
Kiwnąłem głową, bo wszystkie plotki o tym smartphonie śledzę skrupulatnie.
Roześmiał się jeszcze bardziej – „Wiecie to, co chcemy abyście wiedzieli”.
W tej chwili ekran telefonu zapalił się. Z górnej belki wysunęło się powiadomienie naszej nowej aplikacji, informujące o kolejnym numerze magazynu Mój Mac.

Byłem zaskoczony, bo nowe wydanie ma pojawić się dopiero 18. września

„Te rozbudowane powiadomienia działają Wam bardzo fajnie” – stwierdził Tim. Dopiero teraz dostrzegłem, że on swój egzemplarz nowego aparatu również trzyma w dłoni i przygląda się aplikacji. Pracowaliśmy nad nimi długo razem z ekipą iZin. Zdjęcia faktycznie wyglądają fajnie w sekcji powiadomień, wysyłanych przez naszą nową aplikację. Chociaż osobiście mnie najbardziej podoba się funkcja 3D Touch, pomyślałem. Szef Apple jakby czytał mi w myślach i pokazując ekran z wywołanym menu podręcznym, pokazał najnowsze wpisy z mojmac.pl.

Jego telefon wydawał mi się nieco większy od tego, który leżał przede mną na stole. Czy odległość i światło z energooszczędnych świetlówek może tak zmienić percepcję patrzenia? Skupiłem się jednak na tym, jak szybko działa przewijanie stron na nowym sprzęcie. Chociaż na moich 6S i 5S program działał świetnie – chcieliśmy, aby czytanie było przyjemnością dla naszych czytelników, to na tym testowym egzemplarzu renderowanie stron odbywało się wręcz błyskawicznie. Przeskakiwanie z pierwszej na ostatnią stronę z podglądem to była prawdziwa bajka. Widok w sekcji ekranu powiadomień również robił piorunujące wrażenie. W sumie to nie wiedziałem, czy to szybkość, czy jakość ekranu nowego iPhone’a bardziej mnie zdumiewała.

Z końca sali rzucił do mnie

– „Przemek i jak Ci się podoba?”.
– Szkło jest niesamowite. Ekran również robi niesamowite wrażenie. Ta konstrukcja bez ramki daje większe pole do…
Przerwał mi gwałtownie – „Pytam o aplikację. Działa dobrze na nowym iOS i iPhonie 8?”
Przytaknąłem. Poczułem się jak szczeniak skarcony i posadzony w koziej ławce za głupie odzywki.
Tim podszedł bliżej i położył na stole obok iPhone’a 8 niewielkich rozmiarów urządzenie. Wyglądało na rozjechany walcem model iPhone’a 3GS z zaokrąglonymi krawędziami. Jednak znacznie cieńszy i mniejszy. Spojrzał na mnie i wyszeptał, chociaż nic nie miało prawa przedostać się poza szczelne i grube drzwi – „chcesz zobaczyć jak Wasza aplikacja działa na iPhonie 9? Po to właśnie Cię tu zaprosiłem, abyś zobaczył nowy telefon”. Tym razem nawet nie zdążyłem kiwnąć głową, gdy pod palcem Tim’a niewielki ekran się ugiął i holograficzny obraz o niebywałej jakości wyświetlił zawartość wrześniowego wydania Mój Mac Magazyn. Nie zastanawiałem się nawet skąd miał ten plik. W głowie tętniła mi tylko jedna myśl – jak oni do cholery to zrobili…
Uwaga! Nie potrzebujesz iPhone 8 (ani 9), aby móc pobrać nasz program i poznać wszystkie jego możliwości. Już dziś możesz zobaczyć naszą aplikację na swoim iPhonie lub iPadzie. Kliknij w ten magiczny link.