Wczoraj Intel zaprezentował najnowsze modele procesorów ósmej generacji. Są to cztery niskonapięciowe układy serii U. Po dwa modele Core i7 oraz i5. Wszystkie dysponują czterema rdzeniami i ośmioma wątkami. Procesory te mogłyby zostać zamontowane w MacBooku Pro i MacBooku Air, jeśli oczywiście Apple zdecydowałoby się na ten krok.
Na wstępie należy wspomnieć, że wszystkie procesory ósmej generacji nie są częścią zapowiadanej rodziny Coffee Lake. Należy je raczej nazywać Kaby Lake Refresh lub po prostu ósmą generacją. Jest to bowiem iteracja siódmej generacji procesorów Lake Kaby wykorzystywanych w najnowszych MacBookach.

Nowe układy Core i5 i Core i7, podobnie jak seria Kaby Lake zostały zintegrowane z procesorami graficznymi Intel UHD Graphics 620 i obsługują zarówno pamięć RAM DDR4-2400, jak i bardziej efektywną energetycznie LPDDR3-2133. Biorąc pod uwagę brak wsparcia dla energooszczędnej pamięci LPDDR4, zastosowanie nowych procesorów nie wprowadzi możliwości wyposażenia komputera w więcej niż 16 GB pamięci RAM.
Według Intela, ósma generacja układów Core i5 i Core i7 jest o 40 procent lepsza od porównywalnych typów siódmej generacji procesorów Kaby Lake, bazując na benchmarkowym narzędziu SYSmark 2014 SE w systemie Windows 10. Producent uważa też, że najnowsze procesory Core są już dwukrotnie szybsze niż 5-letnie chipy z serii Ivy Bridge. Intel wskazuje, że użytkownicy nowych procesorów mogą renderować 106-sekundowy film 4K w trzy minuty w stosunku do 45 minut na porównywalnym pięcioletnim komputerze.
Dowiedzieliśmy się również, że procesory 8 generacji przeznaczone dla komputerów stacjonarnych, takich jak iMac, będą dostępne jesienią. Nie ma jeszcze skonkretyzowanych terminów dla procesorów mogących występować w 12-calowym MacBooku i 15-calowym MacBooku Pro. Wiemy tylko, że pojawią się wkrótce.
Pierwsze notebooki z procesorami Intel ósmej generacjami pojawią się w sprzedaży już we wrześniu. Czy tej jesieni Apple odświeży swoją linię Mac? Pierwsze MacBooki wyposażone w chipy Kaby Lake zostały wydane w czerwcu bieżącego roku, niespełna rok po ich premierze. Z pewnością Apple będzie musiało gruntownie przetestować nową platformę pod kątem stabilności i wydajności, aby oddać ją użytkownikom. Zatem nie powinniśmy się spodziewać prezentacji odświeżonych modeli z procesorami ósmej generacji tej jesieni.
Źródło  | Zdjęcia