Pojawiają się kolejne informacje dotyczące spodziewanego tej jesieni zegarka Apple Watch trzeciej generacji. Tym razem głos w tej sprawie zabrał znany i szanowany analityk KGI Securities – Ming-Chi Kuo.
Według Kuo nowy zegarek ma posiadać wsparcie dla technologii LTE. Jednak prawdopodobnie nie będzie można przeprowadzać za jego pośrednictwem rozmów telefonicznych. Choć tego typu usługa jest wykonalna, to Apple musi najpierw pracować na rzecz pozytywnych doświadczeń użytkowników przy użyciu samej transmisji danych. W rezultacie jeszcze w tym roku Apple Watch nie będzie mógł zastąpić tradycyjnego telefonu. Zegarek ma jednak obsługiwać usługi VoIP takie jak FaceTime czy Skype, co będzie znaczącym udogodnieniem.
Ponadto ze względu na ograniczone miejsce wewnątrz obudowy zegarka, Apple prawdopodobnie użyje eSIM zamiast fizycznej szczeliny SIM. Urządzenie ma być również skonfigurowane do korzystania z tego samego numeru telefonu co iPhone. Łączność LTE w Apple Watch może być ograniczona do określonych krajów i rynków, ponieważ nie wszyscy operatorzy telefonii komórkowych obsługują tego typu rozwiązania.
Plotki sugerują już, że najwięksi operatorzy telefonii komórkowej w Stanach Zjednoczonych, w tym Verizon, AT & T i T-Mobile, będą wspierać rozwiązania LTE zaimplementowane w Apple Watch. Jak będzie z naszymi rodzimymi operatorami, pokażą najbliższe miesiące.

Mimo faktu, że Apple jest obecnie zaangażowany w spór patentowy z firmą Qualcomm, Kuo uważa, że będzie nadal korzystać z ich chipów w Apple Watch. Wbrew wcześniejszym doniesieniom o tym, że to Intel będzie głównym dostawcą. Ma się tak stać, ponieważ technologia firmy Qualcomm zużywa mniej energii i pozwala na projektowanie mniejszych chipów.
Na koniec Analityk przeczy pogłoskom o tym, że Apple zamierza opracowywać aplikację dla Androida do obsługi Apple Watch. Trudno bowiem będzie zachować taką samą integrację między Apple Watch a telefonem z Androidem, jaka jest możliwa z wykorzystaniem iPhone’a.
Za dwa tygodnie prawdopodobnie dowiemy się wszystkiego na temat nowego zegarka z Cupertino. Mamy tylko nadzieję, że Apple poradzi sobie z zapewnieniem dobrych osiągów baterii, która będzie konieczna przy korzystaniu z technologii LTE.
Źródło