Kategorie Archiwum

Jak dbać o baterię w MacBooku z Coconut Battery 3.5

Tęsknicie za wskaźnikiem czasu pracy „na baterii”, który zniknął z ostatnią aktualizacją systemu z paska menu? Znalazłem dla Was pewnie rozwiązanie. Zacznijmy jednak od tego, jak dbać o baterię. W sieci krąży bardzo wiele często sprzecznych informacji. Co gorsza, wielokrotnie nawet sprzedawcy powtarzają „legendy” przekazywane z czasów, gdy w komputerach i telefonach były używane baterie Ni-Cd i Ni-MH, których zasady użytkowania były całkiem inne niż będących obecnie w użyciu baterii litowych. Zebrałem tu kilka informacji z własnego niemal 20-letniego doświadczenia w używaniu baterii litowych w notebookach Apple oraz informacje z oficjalnych źródeł.

  1. Unikaj skrajnych temperatur. Uruchamianie „przemarzniętego” komputera mocno szkodzi jego baterii (co innego ciągła praca, gdy sam się podgrzewa). Upały powyżej 35°C też nie są dobre.
  2. Nie słuchaj legend o konieczności rozładowywania baterii. To przeżytek z czasów Ni-Cd. Co jakiś czas (nie częściej niż raz na miesiąc) można skalibrować baterię.
  3. Nie bój się doładowywać. Niby ładowanie do pełna jest ciut korzystniejsze,  ale lepiej doładować niż bez potrzeby rozładowywać do końca.
  4. Proszę nie bać się mieć stale podpięte urządzenie Apple do zasilacza. Układy sterujące zasilaniem dbają o to, aby baterię ładować tylko wtedy kiedy potrzeba i nie przeładują jej. Moje PowerBooki i MacBooki (Air) potrafią być całymi dniami podpięte do zasilania, a ich baterie wytrzymują wiele lat w dobrej kondycji. Lepiej pracować na zasilaczu i mieć stale gotowe urządzenie do wyjścia niż „nabijać” zbędne cykle.
  5. Po prostu używać i nie myśleć o baterii za wiele.

Procedura kalibracji opisana jest na stronie Apple: Kalibracja baterii komputera w celu osiągnięcia największej wydajności. Warto ją (nie za często) stosować dla każdego urządzenia z akumulatorami litowymi (jeżeli producent nie zaleca innych metod).

Wracając do tematu,  czyli aplikacji coconut Battery 3.5

Program podaje wiele informacji o baterii w naszych MacBookach (pojemność bieżąca, pojemność maksymalna, pojemność znamionowa nowej baterii, ilość cykli, stan baterii, datę produkcji, numer seryjny, wiek). Dodatkowo widzimy aktualne informacje o temperaturze, mocy, jaka jest pobierana z baterii lub jaką jest ładowana. Jako bonus mamy informacje o komputerze: model, datę produkcji, numer seryjny, wiek.
Posiadacze iUrządzeń ucieszą się z możliwości monitorowania również ich baterii. Wystarczy podpiąć iPhone’a lub iPada do komputera kablem USB i kliknąć zakładkę „iOS Devices” w programie. Dostajemy taką samą porcję informacji jak o baterii w komputerze plus dane urządzenia. Jedyne, czego się nie dowiemy, to moc, jaką pobiera iUrządzenie z baterii, gdy nie jest ładowane.

Wszystkie życiowe parametry baterii zarówno komputera, jak i podłączanych urządzeń z iOS (pojemność aktualna, maksymalna, liczba cykli) możemy zapisywać w bazie i eksportować do dalszej analizy.
Bardzo interesująca jest możliwość porównania stanu akumulatorów w naszym komputerze z parametrami baterii innych użytkowników programu. Wystarczy kliknąć zakładkę „History” i następnie „coconutBattery Online”. Zobaczymy dwa wykresy. Jeden obrazuje, jak pojemność baterii takich jak nasz modeli komputerów zmienia się wraz z ich wiekiem. Oczywiście zobaczymy też na tym wykresie stan naszej baterii. Na drugim wykresie na osi X zamiast wieku baterii widzimy liczbę cykli. Niestety nie mamy takich wykresu dla baterii iUrządzeń.

Na deser wspomniana  w pierwszym akapicie niespodzianka!

Program ma możliwość dodania do paska własnego menu, w którym możemy konfigurować, jakie parametry ma nam pokazywać. Jest to dobry zamiennik dla utraconych wraz z nowym macOS informacji o czasie pracy na baterii. Dodatkowo możemy zażyczyć sobie, aby na pasku program pokazywał np. temperaturę baterii, pobór mocy lub prądu czy liczbę cykli.
To nie koniec dobrych wieści! Program jest dostępny za darmo, możemy jednak wpłacić za pomocą PayPal datek na jego rozwój (od 1 dolara), co sam uczyniłem i Wam polecam. Znajdziecie go na www.coconut-flavour.com.
Artykuł oryginalnie pojawił się w numerze 2/2017 Mój Mac Magazynu.

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.

Ostatnie wpisy

Router Synology RT6600ax. Potężny zarządca sieci

Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…

1 rok temu

Sonos ogłasza partnerstwo z Apple i pokazuje dwa głośniki

Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…

1 rok temu

Sejf Smart Safe współpracuje z HomeKit

Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…

1 rok temu

FileMaker Cloud w Polsce

Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…

1 rok temu

Ivory zamiast Tweetbot’a. Mastodon lepszy od Twittera?

Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…

1 rok temu

Najważniejsza funkcja nowego HomePod’a

Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…

1 rok temu

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.