Tęsknicie za wskaźnikiem czasu pracy „na baterii”, który zniknął z ostatnią aktualizacją systemu z paska menu? Znalazłem dla Was pewnie rozwiązanie. Zacznijmy jednak od tego, jak dbać o baterię. W sieci krąży bardzo wiele często sprzecznych informacji. Co gorsza, wielokrotnie nawet sprzedawcy powtarzają „legendy” przekazywane z czasów, gdy w komputerach i telefonach były używane baterie Ni-Cd i Ni-MH, których zasady użytkowania były całkiem inne niż będących obecnie w użyciu baterii litowych. Zebrałem tu kilka informacji z własnego niemal 20-letniego doświadczenia w używaniu baterii litowych w notebookach Apple oraz informacje z oficjalnych źródeł.
- Unikaj skrajnych temperatur. Uruchamianie „przemarzniętego” komputera mocno szkodzi jego baterii (co innego ciągła praca, gdy sam się podgrzewa). Upały powyżej 35°C też nie są dobre.
- Nie słuchaj legend o konieczności rozładowywania baterii. To przeżytek z czasów Ni-Cd. Co jakiś czas (nie częściej niż raz na miesiąc) można skalibrować baterię.
- Nie bój się doładowywać. Niby ładowanie do pełna jest ciut korzystniejsze, ale lepiej doładować niż bez potrzeby rozładowywać do końca.
- Proszę nie bać się mieć stale podpięte urządzenie Apple do zasilacza. Układy sterujące zasilaniem dbają o to, aby baterię ładować tylko wtedy kiedy potrzeba i nie przeładują jej. Moje PowerBooki i MacBooki (Air) potrafią być całymi dniami podpięte do zasilania, a ich baterie wytrzymują wiele lat w dobrej kondycji. Lepiej pracować na zasilaczu i mieć stale gotowe urządzenie do wyjścia niż „nabijać” zbędne cykle.
- Po prostu używać i nie myśleć o baterii za wiele.
Procedura kalibracji opisana jest na stronie Apple: Kalibracja baterii komputera w celu osiągnięcia największej wydajności. Warto ją (nie za często) stosować dla każdego urządzenia z akumulatorami litowymi (jeżeli producent nie zaleca innych metod).
Wracając do tematu, czyli aplikacji coconut Battery 3.5
Program podaje wiele informacji o baterii w naszych MacBookach (pojemność bieżąca, pojemność maksymalna, pojemność znamionowa nowej baterii, ilość cykli, stan baterii, datę produkcji, numer seryjny, wiek). Dodatkowo widzimy aktualne informacje o temperaturze, mocy, jaka jest pobierana z baterii lub jaką jest ładowana. Jako bonus mamy informacje o komputerze: model, datę produkcji, numer seryjny, wiek.
Posiadacze iUrządzeń ucieszą się z możliwości monitorowania również ich baterii. Wystarczy podpiąć iPhone’a lub iPada do komputera kablem USB i kliknąć zakładkę „iOS Devices” w programie. Dostajemy taką samą porcję informacji jak o baterii w komputerze plus dane urządzenia. Jedyne, czego się nie dowiemy, to moc, jaką pobiera iUrządzenie z baterii, gdy nie jest ładowane.
Wszystkie życiowe parametry baterii zarówno komputera, jak i podłączanych urządzeń z iOS (pojemność aktualna, maksymalna, liczba cykli) możemy zapisywać w bazie i eksportować do dalszej analizy.
Bardzo interesująca jest możliwość porównania stanu akumulatorów w naszym komputerze z parametrami baterii innych użytkowników programu. Wystarczy kliknąć zakładkę „History” i następnie „coconutBattery Online”. Zobaczymy dwa wykresy. Jeden obrazuje, jak pojemność baterii takich jak nasz modeli komputerów zmienia się wraz z ich wiekiem. Oczywiście zobaczymy też na tym wykresie stan naszej baterii. Na drugim wykresie na osi X zamiast wieku baterii widzimy liczbę cykli. Niestety nie mamy takich wykresu dla baterii iUrządzeń.
Na deser wspomniana w pierwszym akapicie niespodzianka!
Program ma możliwość dodania do paska własnego menu, w którym możemy konfigurować, jakie parametry ma nam pokazywać. Jest to dobry zamiennik dla utraconych wraz z nowym macOS informacji o czasie pracy na baterii. Dodatkowo możemy zażyczyć sobie, aby na pasku program pokazywał np. temperaturę baterii, pobór mocy lub prądu czy liczbę cykli.
To nie koniec dobrych wieści! Program jest dostępny za darmo, możemy jednak wpłacić za pomocą PayPal datek na jego rozwój (od 1 dolara), co sam uczyniłem i Wam polecam. Znajdziecie go na www.coconut-flavour.com.
Artykuł oryginalnie pojawił się w numerze 2/2017 Mój Mac Magazynu.
CoconutBattery jest już w wersji 3.6.2
CoconutBattery niezły jest. W MAS jest sporo ciekawych alternatyw. Z płatnych polecam:
https://itunes.apple.com/pl/app/fruitjuice-active-battery-health-and-monitoring/id671736912?l=pl&mt=12
oraz
https://itunes.apple.com/pl/app/better-battery-keeps-your-battery-healthy/id1028815744?l=pl&mt=12
Podpisuję się pod poradą dotyczącą trzymania MacBooka stale podłączonego do zasilacza. Też tak od pewnego czasu robię.
Jestem zaskoczony tym faktem. Byłem przekonany, że kupowanie MacBooka i używanie go jako stacjonarki (na kablu od zasilacza) to nieporozumienie i gwałt na baterii. Naprawdę tak można bez konsekwencji?!
Ja nie zauważyłem negatywnych efektów. W przeciwieństwie do tego co robiłem na poprzednim – podłączałem tylko wtedy gdy bateria była blisko 0%.
Od jakiego czasu jedziesz „non-stop” na zasilaczu i ile wytrzyma ci std bateria pracując jak zazwyczaj?
Na zasilaczu jadę od 5 lat. Macbook 13-inch, Mid 2010. Taka biała plastykowa obudowa. Kupiłem używany. Bateria 81,8% sprawności. 538 cykli.
W moim MacBook’u Air 2015 po niewiele ponad roku od zakupu bateria przestała działać – napisane było „Wymień teraz”. Zakupiłem akumulator, wymieniłem, wszystko działało przez około miesiąc i znów to samo, Teraz laptop działa tylko pod zasilaniem
Pomocy
Na prawdę sam wymieniłeś?
Tak, w MacBooku Air nie jest to skomplikowane – potrzebne są tylko specjalistyczne śrubokręty
A dostawca baterii skąd?
Hej wszystkim Apple userom – kilka dni temu w moim Macboook Pro z 2011 roku bateria eksplodowała!!! co dziwne miałem kilkanaście dni przerwy w pracy więc komputer nie był ładowany przez ponad 14 dni. Pewnego dnia zauważyłem że obudowa nieco spuchła…..spód też jakby trochę spęczniał. Zacząłem rozkręcać spód lapka i nagle poczułem eksplozję……..bateria ekspolodowała………..szok……..pierwszy raz coś takiego doświadczyłem…….