^

Dlaczego iPody zakończyły swój żywot

Przemysław Marczyński

28 lipca 2017

Apple kończy sprzedaż klasycznych iPodów. Znikają z rynku modele nano i shuffle. iPod był rewolucyjnym urządzeniem, ale jego czas dobiegł końca. Era tego sprzętu przeminęła i nikt z nas nie powinien się dziwić takiej decyzji. Dlaczego Apple uśmierciło iPody? Oto pięć powodów, które zadecydowały o zakończeniu tej linii produktów.

Nie jesteś w ekosystemie Apple

iPod nie pasował do obecnej strategii firmy. Spinamy wszystko z iCloud. Kupujemy w iTunes aplikacje i programy. Promujemy Apple Music. Żadne z wycofanych urządzeń nie było w stanie skorzystać z dobrodziejstw tych rozwiązań. Sam nie pamiętam kiedy podłączałem telefon do komputera, aby wykonać synchronizację danych. Może znalazłbym w pamięci dzień gdy przy pomocy kabla archiwizowałem dane z telefonu, ale to mgliste wspomnienie. Dziś Apple stawia na usługi. Słupki przychodów jasno pokazują, że liczy się to, na co użytkownicy przekazują pieniądze w modelu subskrybcji. Rynek urządzeń się nasyca. Źródłem przychodu staje się więc to co kupimy przez urządzenia, które już posiadamy. iPody nie dawały nam sposobności oddania kilku dolarów na ulubioną grę czy film.
iPod

Brak łączności ze światem

iPody nie pasują do bezprzewodowego życia, które nas otacza. Nie podłączymy do nano nawet słuchawek bez kabla, które przecież tak lubimy. Nie mają dostępu do Internetu, a my przecież uwielbiamy usługi Spotify, Apple Music, czy TIDAL. Popularność tych serwisów rośnie. Sprzedaż muzyki spada. Urządzenie, które w głównym założeniu ma odtwarzać dźwięk nie jest dziś w stanie spełniać swojej podstawowej roli.
iPod

Lepsze wypiera gorsze

iPhone temu winny. Urządzenie które w sobie ma wszystko to co iPod i pozwala wykonywać połączenia głosowe było zwyczajnie lepsze. Do tego można na nim pograć, a wszystkie aplikacje pobierzemy sobie ze sklepu Apple. W tym starciu nie było możliwości na zwycięstwo iPod’a. Jesteśmy obserwatorami naturalnego procesu ewolucji. Lepszy model zostaje w grze. Poza telefon i tak zawsze mamy ze sobą.

Pieniądze

Apple to korporacja. Korporacja ma zarabiać. iPod nie zarabiał. Rok 2014 był ostatnim, w którym ktoś rozważał iPod’a jako internujący produkt z punktu widzenia marketingowego. Jak widzicie na poniższym obrazku, załamanie w ilości sprzedaży zaczęło się już w drugim kwartale 2014 roku. Potem było tylko gorzej.
iPod
W 2015 roku wyniki finansowe iPoda były tak słabe, że został wciągnięty na listę finansowych podsumowań kwartalnych do grupy „Inne Produkty”. Produkt leżał w koszyku razem z Apple TV, Apple Watch, produktami Beats i innymi akcesoriami.
iPod
Dziś w ofercie został iPod touch. Znajdziemy go pod tym adresem https://www.apple.com/pl/ipod/ który sugeruje, że dodatek „touch” zniknie pewnie w kolejnej odsłonie i nie będzie już rozdrobnienia w tej linii produktów. iPod który został w ofercie ma prawie wszystko co iPhone. I to jest dla niego nadzieja na utrzymanie się na rynku. iPod był tym urządzeniem, które otworzyło Apple drzwi do ogromnych pieniędzy. Było rewolucyjne na swoje czasy. W 2001 roku nikt nie widział tak małego gadżetu, mieszczącego w sobie tysiąc piosenek! Dziś kończy się pewna historia, która w świecie technologii trwała wieki – prawie 16 lat. Czas na nowe otwarcie i pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni. Pytanie tylko, czy uda się nam wymyślić coś tak rewolucyjnego jak iPod Classic.
iPod
Witryna iPod’a na stronach Apple – https://www.apple.com/pl/ipod/

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (5)
L

5 komentarzy

  1. chato.pl

    Odpowiedź na tytułowe pytanie jest proste – bo nikt ich nie kupuje 😉
    Dziękuję za uwagę.

    • pemmax

      Nie ładnie tak jednym zdaniem podsumowywać długie wywody 🙂

      • chato.pl

        Nawyki z blipa 🙂

  2. Paweł Nyczaj

    Całkiem naturalny ruch. Jedynie iPod Touch ma jeszcze jakąś niszę na rynku. Są zastosowania, w których nie jest potrzebna funkcjonalność iPhone, bo wystarczy łączność przez WiFi. Mogą to być np. iPody Touch użyczane turystom jako e-przewodniki, używane jako elektroniczne klucze w hotelu itp. W takim zastosowaniu funkcjonalność telefoniczna nie jest kluczowa, a koszt urządzenia tylko z WiFi jest mniejsza w porównaniu z iPhone. Jednak w oczach większości osób także iPod Touch nie ma szans w starciu z używanym iPhone np. z iPhone 6 czy w ostateczności 5S.

  3. sportpoz

    Zgadzam się, ale jestem zdania, że ipody – zwłaszcza nano wyparł Apple Watch. Ci, którzy posiadają ten zegarek widzą, że potrafi być on także ipodem. Umożliwia synchronizację muzyki z Apple Music z dowolnych playlist czy ulubionych piosenek; umożliwia podpięcie pod siebie dowolnych bezprzewodowych słuchawek, a także umożliwia pozostawienie w domu telefonu i wybranie się np na bieganie z muzyką na ręku.