Czasem zastanawiam się nad tym gdzie w Polsce leży problem ze sprzętem Apple. Czy mity jakie krążą wokół tych produktów to zwykła niewiedza oraz zament który pompują serwisy technologiczne? A może to polityka dystrybutorów sprzętu którzy chcą wycisnąć do granic możliwości zyski ze sprzedaży nie patrząc na realia i dobre imię firmy. Po ostatnich poczynaniach jednego z największych dystrybutorów sprzętu Apple w Polsce te dwa problemy znalazły swój szczyt.
MacBook Pro droższy o 1389,00 zł
Sprzęt Apple nie jest tani. Jak pokazuje iSpot nie przeszkadza to aby jeszcze zawyżyć jego cenę. Z całkowicie dla mnie niezrozumiałych powodów jeden z największych (i najstarszych) sprzedawców sprzętu z Cupertino podniósł cenę na MacBooka Pro i AirPodsy – nowe słuchawki Apple. Cena za nowego MacBooka Pro z Touch Barem, Core i7 2,7 GHz wynosi u nich 15 288,00 zł.. Sprawa o tyle jest zaskakująca, że zarówno w internetowym sklepie Apple, jak u konkurencji – Cortland i iDream komputer ten kosztuje 13 899,00 zł. Różnica w cenie wynosi bagatela 1389,00 zł.
Drogie AirPodsy
Podobnie sprawa ma się z bezprzewodowymi słuchawkami AirPods. W niektórych salonach iSpot można kupić ten sprzęt. Cena znów zaskoczy nabywcę bo wyniesie 879,00 zł zamiast sugerowanej kwoty 799,00 zł która widnieje u pozostałych dystrybutorów sprzętu i Apple. Poniżej widzicie rachunek z salonu iSpot na którym widnieje cena AirPodsów.
To co obecnie serwuje iSpot to wolna amerykanka cenowa. Nie chce nikogo uczyć biznesu ale takie windowanie cen tylko dlatego, że ma się sprzęt w magazynie na kilka tygodni wcześniej niż konkurencja to nie jest polityka firmy która ma wiązać klienta z marką. Z drugiej strony firma ta kreuje wizerunek Apple nie jako „drogiej marki” ale „absurdalnie drogiej” tworząc sztucznie dodatkowe koszta na zakup produktów tej firmy. Jest to krecia robota dla całego środowiska Apple w Polsce, gdzie staramy się zachęcać i promować ten sprzęt. I za to właśnie najbardziej jestem zły na iSpot.
Niech ta informacja będzie przestrogą ku przyszłym zakupom sprzętu w tej firmie. Nawet mając status Premium Resellera nie mam pewności, że ceny w iSpot będą najniższe i dwa razy się zastanowię gdy będę chciał cokolwiek u nich kupić. Jeśli w ogóle będę chciał to robić przy tak przedmiotowym traktowaniu mnie jako klienta. Osobiście nie chciałbym się dowiedzieć, że kupiony przeze mnie komputer mogłem nabyć o ponad tysiąc złotych taniej w innym sklepie.
Aktualizacja
Jeszcze przed publikacją zwróciliśmy się do firmy iSpot w celu przedstawienia swojego stanowiska odnośnie podwyżek cen. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź. Pełną jej treść zamieszczamy poniżej.
W odpowiedzi na pytanie o ceny poszczególnych urządzeń Apple w salonach iSpot uprzejmie informujemy, że polityka cenowa każdej z niezależnych firm ustalana jest autonomicznie. Proponując ceny w naszych salonach bierzemy pod uwagę szereg elementów. Oferujemy również klientom bardzo dogodne sposoby finansowania – płatność można rozłożyć na 10 lub 20 rat 0%. Jest to sposób często wybierany przez naszych klientów.
Jednocześnie uważnie wsłuchujemy się w opinie i komentarze płynące z rynku. Biorąc je pod uwagę zdecydowaliśmy o zmianie cen na wybrane produkty. Wspomniany przez Pana MacBook Pro można zamówić na stronie www.ispot.pl w cenie 13.899 pln, a słuchawki AirPods będą dostępne w cenie 799 pln. Nowy cennik obowiązuje od 28.12.2016.
Na stronie iSpot ceny zostały już obniżone. Dotyczy to zarówno MacBooków Pro jak i AirPodsów. W wyjaśnieniu nie ma mowy o żadnych kursach walut oraz dodatkowych kosztach firmy. Zatem teoria ta jest zupełnie nietrafiona jak sugerowało kilka osób. Próbowałem się dowiedzieć czy osoby które nabyły sprzęt w wyższej cenie mogą liczyć na zwrot „nadpłaty”. Odpowiedź niestety była negatywna. Jak możemy przeczytać w oficjalnym stanowisku firmy, nowy cennik obowiązuje od 28.12.2016 roku. To chyba koniec tej sprawy. Cieszymy się, że mieliśmy możliwość wpłynięcia na zmianę tej polityki cenowej i mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli razem w inny sposób promować markę Apple w Polsce.
Zobacz sobie po ile jest dolar, podziękuj „dobrej zmianie”, którą tak popierasz, i czekaj aż inni zrobią dokładnie ten sam krok.
Rozumiem, że pozostałych dystrybutorów kurs dolara nie dotyczy?
Spokojnie, zaczekaj kilka dni.
Czyli robisz kurs na wróżkę. Ja daję Ci dzisiaj konkretne ceny i linki do sklepów gdzie możesz zamówić sprzęt. Chyba, że iSpot ma swojego tarota i wyszło im, że będzie krach na rynku i reagują z wyprzedzeniem.
Proszę Cię…
To że krach będzie to wiadomo od paru(nastu) miesięcy. Jak się skubie klasę średnią, zadowala niepracujące biedactwo, oszołomów, a minister finansów jest jedynie specjalistą od slajdów to jak ma być? Poczytaj trochę, co zapowiadała ta durna zmiana w święta. Spowolnienie gospodarcze, twierdzą że rozwój nie jest najważniejszy, PKB może stanąć w imię budowę kaczylandii, dokonali skok na resztki II filaru. Do tego dołóż likwidację sądownictwa, wzmożone kontrole watowskie w firmach i nadchodzący wielki kryzys giełdy.
Będziesz miał biednie, kompy będą sprowadzane używane po 2 latach jak w latach 90, bo na nowe nie będzie stać nikogo. Ale zato po polskokatolicku, bo oczywiście to nie ma nic wspólnego z religią rzymską, czy religią w ogóle. Pogańska kłamliwa, zmina.
Dzięki za wysublimowaną opinię. To nie jest serwis polityczno-partyjny. Oszczędź mi proszę swoich teorii i przewidywań. Dziś wiemy, że iSpot podniósł ceny. U pozostałych graczy można zamawiać ten sam sprzęt taniej o kilkaset złotych, w tym u samego Apple. Poprosiłem iSpot o komentarz do tej sprawy. Gdy go otrzymam opublikuję.
OK, opublikuj. Na prawdę nie wiesz, że cena jest zależna od działań politycznych?
Nigdy nie lubiłem kupować w iSpot, właśnie ze względu na dużą różnicę cen. Wszystkie iUrządzenia i akcesoria zawsze brałem w Cortlandzie bądź na wolnym roku a propos dostępności: według iSpotu nie ma dostępnych IP 7 plus a w Cortlandzie dostałem wersję 128 GB od ręki (nie płacą mi za reklamę, piszę jak jest). Zgadzam się z Przemkiem.
Ja też wolę Cortland. W iSpotach (znanych mi) pracują studenci jakby z łapanki.
Po pewnym czasie od premiery ceny zaczynają się różnić coraz bardziej. Ostatecznie najdrożej wychodzi bezpośrednio u Apple. Ostatnio kupowałem Macbooka w Cortland który był jakieś 200 zł droższy niż u innych resellerów. Niemniej wolę ich podejście do klienta i dlatego wybrałem ich. Co więcej gdyby coś było nie tak nie robią nigdy takich problemów jak chociażby iSpot. W iSpocie to mogę co najwyżej kupić etui ale raczej nie sprzęt. Co do polityki cenowej to każdy ma prawo ustalać jaką chce. Niemniej to co robi iSpot jest słabe. OK maja do tego prawo ale takie żerowanie na klientach nie jest zbyt fajne.
Tu nie chodzi nawet co jest fajne a co nie jest fajne – sami sobie robią kuku takimi „promocjami” W okresie świątecznym do salonów przychodzą nieświadomi klienci, który są nabijani w butelkę. Raz zostawią o tysiąc za dużo – całe życie nie kupią żadnego urządzenia tej marki albo wybiorą innych sprzedawców. Dla konkurencji to jest jak darmowa kampania reklamowa na czas zakupów poświątecznych 🙂
Dupa jasia dobra zmiana… ale chyba w USA głabie i wygrana Trumpa sprawiła, że dolar umocnił sie do wszystkich walut swiata
I jak tam kurs dolara? http://ispot.pl/macbook-pro/apple-macbook-pro-15-calowy-retina-z-touch-bar-core-i7,id-79289
Zaczekaj jeszcze z miesiąc, dobra zmiana trwa.
Ja kupuję w X-kom.pl i jestem mega zadowolony. Taniej, lepiej.
Nie, nie płacą mi za reklamę. Nawet, kuźwa, stałego rabatu tam nie mam, choć wydałem juz ..esiąt tyś. na komputerowe bzdety 🙂
Cena zależna od działań politycznych i to cena w iSpod no ciekawy tok myślenia, ale to rzeczywiście nie portal polityczny. Ja w ispod już nic nie kupię choćbym miał czekać dłuższą chwile na sprzęt. Dodać trzeba, że ceny te wygórowane są związane także z przejściówkami Apple, kiedy Apple i inni dystrybutorzy obniżyli ich cenę. Domyślam się, że to też spowodowała sytuacja polityczna 🙂 Inni łącznie z apple chyba żyją na innej planecie i są nie doinformowani co do sytuacji politycznej. A tak na zakończenie ogromne podziękowania należą się wszystkim, który poświęcają swój czas na tworzenie magazynów i podcastów poruszających tematykę związaną z produktami apple bez względu na sytuację polityczną. Ogromnie dziękuję i życzę wielu sił i wytrwałości
Najłatwiej zaglądać komuś do kieszeni.Ispot prowadzi sie dobrze i myśle ze z Twoich usług doradczych korzystać nie musza,a ja osobiście wole zapłacić trochę więcej i mieć produkt od reki niż czekać w Apple Store 6 tygodni.Nie rozumiem akcji z paragonem,ktoś kupuje a potem płacze i żali się przed całym światem.
A ja nie rozumiem takiej akcji z wyłamywaniem się ze spójnej polityki cenowej. Po to są ceny sugerowane z niemałą marżą, żeby sprzedawcy oferowali sprzęt w takich cenach. Dotychczas byłem pewny, że kupując u takiego resellera, nabywam w cenie takiej samej jak u innych i nie przepłacam.
Bardzo dobrze, że jest takie ostrzeżenie, bo ludzie przyzwyczajeni do jednakowych cen mogliby się nieźle dać naciągnąć kupując w iSpot.
Rozumiem Pawciu że równie mocno jesteś zdenerwowany jak jakaś firma robi promocje i obniża cenę.
Wybacz, ale to pytanie jest tak durne, że nie będę dalej komentował.
A to wtedy już spójna polityka cenowa nagle nie jest dla Ciebie istotna,czyli w stronę daj mogą być odstępstwa a w stronę weź to już chamstwo,prostactwo i Bóg wie co jeszcze.Swoją droga to pytanie nie jest durne a takie na które nie umiesz udzielić odpowiedzi bo każda Cię pogrąża.
Chyba jednak skorzystali z moich usług bo cena wróciła tam gdzie być powinna.
W iDream.pl są te komputery w normalnej cenie, a też jest to Apple Premium Reseller wiec towar jest z pewnego źródła.
To Świąteczna promocja 😉
iSpot przygotował „promocję” na opisywanego MacBooka Pro. Cena wróciła do swojej normalnej postaci.
Rozumiem niewielkie podniesienie ceny, ze względu na jedyną dostępność MacBooków przed świetami, jednak nie aż 1389 zł. Obserwuje sytuacje przez kilka tygodni. Przed świetami i nadal w sklepie Apple trzeba czekać 1-2 tygodnia, a w Cortland nadal oczekiwanie na dostawę. Ja uważam to za zły PR w iSpot, tak jak i to, ze obsługa rzadko kiedy jest w porządku. Często to rozmowy od niechcenia lub wychwytywanie „lepszych” klientów. Poniekąd można to zrozumieć, bo bardzo duzo osob wchodzi do sklepu głównie popatrzeć, ale zasady obsługi powinny byc jednak zachowane i każdy klient powinien czuć się dobrze. Przede wszystkim obsługa powinna byc porządna i zachęcająca i brak takich akcji podwyższenia cen o bardzo duża sumę. Ok, iSpot ma swoja renomę i w ogole ale tez uważam ze opinią na swój temat powinien się interesować chcąc nie chcąc.
nie chce mi się wierzyć, ze konkurencja nie podnosi swoich cen, to jest nierealne, a poza tym każdy może kupować gdzie chce, nikt nikogo nie zmusza
Oczywiście że fajnie jest kupić jak najtaniej i tak też się staram robić-mojego mbp kupiłem w ispocie bo mieli lepszą ofertę od Cortlandu.Jeśli kupujesz sprzęt od Apple to prawdopodobnie śledzisz jego premierę,znasz cenę itd.więc trudno mówić że ktoś Cię wykiwa bo już dobrze wiesz ile to kosztuje-to nie są bułki które kupujemy codziennie.Dziwi mnie atak MMM bo wygląda to bardziej na własne porachunki niż ostrzeżenie potencjalnych klientów,którzy być może jeszcze nie wiedzę że MMM istnieje.I na koniec uważam że podniesienie ceny o 10% z tytułu posiadania sprzętu od ręki jest całkiem ok.Pozdrawiam.
P.S.nie jestem pracownikiem Ispotu-prowadzę swój biznes w zupełnie innej branży
Żenujące. „Własne porachunki”? Dla klientów tobwazny sygnał o tym jak iSpot ich traktuje. Widać warto było to zrobić bo możesz kupić MacBooka o 1300 złotych taniej. Twoje insynuacje są poniżej krytyki.
http://ispot.pl/macbook-pro/apple-macbook-pro-15-calowy-retina-z-touch-bar-core-i7,id-79289 na moje oko cena w iSpot jest 13899 zł …
z tego co widziałam to wszystko z cenami w iSpot faktycznie wróciło do normy 🙂
Ceny cenami a smród pozostał – kupuje w Cortland
I-pady pro skoczyły w górę. Albo mi się w oczach mieni. W USA tymczasem 800zł tańsze.
No to teraz prosze opisać Apple Store że chcą naciągać klientów MacBooki 12 droższe o 500 niż w ispocie i cortlandzie
Niech o absurdalności cen dystrybutorów Apple najlepiej świadczą dwa proste fakty :
– pracownicy wielu korporacji w naszym kraju mają u niektórych dystrybutorów zniżki 9-10% na produkty Apple. Podkreślam, że nie chodzi wcale o zamówienia firmowe. Chodzi o możliwość dokonywania zamówień detalicznych na prywatne cele przez pracowników.
– kiedyś zadzwoniłem do oficjalnego sklepu i zapytałem czy istnieje możliwość nabycia produktów Apple na stowarzyszenie korzystając ze zniżki edukacyjnej. Dowiedziałem się, że co prawda nie, ale skoro dzwonię to Pani przygotuje mi ofertę. Podkreślam, że chodziło o zakup zaledwie jednego najtańszego laptopa. Cena w zaproponowanej ofercie była około 10% niższa niż „sklepowa”.
Skoro lekką ręką dystrybutorzy Apple obniżają ceny o 10% to, mówiąc nieco wulgarnie, próba wciskania ludziom z ulicy produktów Apple w pełnej kwocie jest szukaniem frajera.