Zapraszam na kolejne podsumowanie tygodnia z serii Wybuhhowy Week!
W ubiegłym tygodniu najważniejszą rzeczą, oprócz debiutu iPhone 7 w sklepach w innych krajach, było wypuszczenie nowych systemów iOS, tvOS, watchOS. Pojawiło się także kilka plotek i faktów. Zapraszam do podsumowania ubiegłego tygodnia w świecie Apple.
Aktualizacje. Aktualizacje. Aktualizacje.
Skoro przebrnęliśmy przez proces aktualizacji naszych urządzeń, który niestety, ale spowodował, że niektórym użytkownikom urządzenia odmówiły posłuszeństwa, możemy cieszyć się z najbardziej zaawansowanych systemów jakie Apple do tej pory stworzyło.
iOS 10
Pierwszą zmianą, która zwróci naszą uwagę jest przeprojektowany ekran blokady. Przeciągając ekran w lewo uzyskamy szybki dostęp do aparatu, natomiast przeciągając w prawo ujrzymy ekran z widgetami, które to zostały wzbogacone o sporo nowych możliwości i aplikacji. Kolejne zmiany dotyczą aplikacji wiadomości, która została wyposażona w swój własny App Store (dostęp do niego z aplikacji Wiadomości – informacje jak to zrobić poniżej w tekście). Ekran Centrum sterowania został wyposażony w dwie oddzielne zakładki. Pierwsza z nich obejmuje znane nam już opcje, zaś druga ukazuje nam opcje związane z odtwarzaną przez nas muzyką/podcastami itp. itd. Przeprojektowaniu uległ także serwis Apple Music, który otrzymał odświeżony interfejs. Ostatnią z większych nowości jest możliwość „ukrycia” pre-instalowanych aplikacji do Apple. I tak oto możemy nareszcie pozbyć się folderu, gdzie trzymaliśmy nieużywane przez nas aplikacje, które Apple dostarczyło nam razem z telefonem. Oczywiście zmian jest dużo, dużo więcej. Jeśli chcecie poznać i uzyskać trochę więcej informacji na temat zmian – zapraszam TUTAJ
watchOS 3
Zmiany w watchOS obejmują nowy dock, w którym umieścimy aplikacje, do których chcemy mieć szybki dostęp. Takich aplikacji może być nawet 10,będą odświeżane na bieżąco i będą pracowały w tle, by móc otrzymać do nich natychmiastowy dostęp. Nawigacja po menu zegarka została także zmieniona. Przeciągnięcia w lewo lub w praco pozwolą zmienić tarcze zegarka, przeciągnięcie w górę ukaże naszym oczom Centrum sterowania zaś przeciągnięcie w dól pokaże panel powiadomień. Pojawiła się także aplikacja Breathe, z pomocą której możemy zmniejszyć nasz poziom stresu poprzez regularne i spokojne wdychanie i wydychanie powietrza. Nowa funkcja SOS pozwoli nam na natychmiastowy kontakt z służbami ratunkowymi,zaś w aplikacji Wiadomości będziemy mogli teraz odpowiedzieć przy pomocy naszego palca – na ekranie zegarka wpisywać za jego pomocą odpowiednie słowa i znaki. Otrzymaliśmy także możliwość odblokowania naszego komputera, gdy tylko znajdziemy się w jego zasięgu. By ta funkcja mogła działać, potrzebujemy zegarka z watchOS 3 i komputera Mac z systemem macOS Sierra, który to będzie dostępny do pobrania 20 września 2016 roku.
tvOS 10
Wraz z tvOS 10 Apple udostępniło użytkownikom Apple TV 4 generacji ulepszone wyszukiwanie (które bez polskiej Siri nadal jest mało użyteczne), rozszerzone możliwości Siri i lepszą jej integrację z systemem, nowy ciemny kolor interfejsu (nareszcie nie razi po oczach w nocy), automatyczne pobieranie aplikacji, gdy tylko takową pobierzemy na iPhone. Oczywiście zmianom nie oparł się serwis Apple Music, który ma obecnie czytelniejszy interfejs. Większość zmian zaszła od wewnątrz systemu, umożliwiając lepszą integrację aplikacji firm trzecich z Apple TV. Na efekty będziemy musieli jednak chwilę poczekać, gdy tylko deweloperzy wejdą na obroty i zaczną udostępniać owoce swojej pracy.
Przepraszam, a za czym ta kolejka?
Czy ktoś miał zamiar stać w kolejce po nowego iPhone 7 Plus w dniu jego rynkowego debiutu i to nieważne w jakim kolorze? A może po iPhone 7 wariant kolorystyczny Jet Black? Szczęście w nie szczęściu, że Apple podało do publicznej informacji dwa dni wcześniej (14 września), że wszystkie modele iPhone 7 Plus i iPhone 7 w kolorze Jet Black zostały wyprzedane i nie uświadczymy ich w salonach w piątek 16 września:
„We couldn’t be happier with the initial response to iPhone 7 and iPhone 7 Plus, and we are looking forward to beginning sales through our retail stores and partners around the world.
Beginning Friday, limited quantities of iPhone 7 in silver, gold, rose gold, and black will be available for walk-in customers at Apple retail stores. During the online pre-order period, initial quantities of iPhone 7 Plus in all finishes and iPhone 7 in jet black sold out and will not be available for walk-in customers. Availability at partner locations for all finishes may vary and we recommend checking directly with them.
Customers can continue to order all models in all colors on apple.com. We sincerely appreciate our customers’ patience as we work hard to get the new iPhone into the hands of everyone who wants one as quickly as possible.”
Zapomniane Maki.
Wszyscy są podekscytowani i zainteresowani ostatnimi wynalazkami firmy z Cupertino, czyli iPhone 7. A co z nie obecnymi na prezentacji komputerami Mac? Pewien użytkownik tych komputerów postanowił zapytać Tim’a Cook’a czy już zapomnieli o Makach i czy wycofują się z ich sprzedaży. Tim odpowiedział:
Tim kocha Maka i Apple jest bardzo w niego zaangażowane. Bądźmy czujni.
Kiedy możemy spodziewać się odświeżenia komputerów od Apple? Plotki mówią o październiku. Czy będzie to chwila godna prezentacji czy może pierwsi komputery zobaczą dziennikarze – tego nie wiemy. Pozostaje nam tylko czekać. A liczba dni bez nowości/upgrade’u w tym segmencie rośnie z dnia na dzień.
10-cio lecie filmów w iTunes.
Użytkownicy, posiadający konto iTunes z regionem USA, mogą nabyć za 9,99$ paczkę dziesięciu filmów, która została utworzona z myślą obchodów 10-cio lecia filmów dostępnych w iTunes. W ich skład wchodzą m.in. To nie jest kraj dla starych ludzi, Pacific Rim czy Kac Vegas. Podczas uruchomienia usługi w 2006 roku, w iTunes było dostępnych około 75 filmów, z czego znakomitą większość stanwiły filmy ze stajni Disney’a. Obecnie dostępnych jest ich około 85000. Dla każdego coś dobrego.
Kotku, kotku, pokaż… Tfu… iPhone, pokaż co masz w środku.
Skoro już pierwsi szczęśliwcy otrzymali swoje urządzenia, to oczywistym było, że zaczną się różne testy i rozbiórki. Tak oto poznaliśmy wnętrzności iPhone 7/7 Plus. Pierwszą zmianą na jaką zwrócono uwagę to pojemniejsze baterie w porównaniu do modeli 6s/6s Plus. I tak w mniejszym wariancie napotkamy na baterię o pojemności 1960mAh (to o 245mAh więcej niż w poprzedniku), a w wariancie z Plusem w nazwie znajdziemy baterię o pojemności 2900mAh (czyli o 150mAh więcej niż w 6s Plus). Jak zwiększenie pojemności wpłynie na czas korzystania z urządzenia z dala od gniazdka? Musimy poczekać na dłuższe testy nowych słuchawek. Procesor A10 Fusion, który jest czterordzeniowy, może odegrać sporą rolę i pozwolić na widocznie dłuższy czas pracy urządzenia.
Portal iFixit umieścił zdjęcia krok po kroku procesu rozkładania na części modeli iPhone 7 i 7 Plus. Pierwsze wnętrzności, które zobaczyliśmy, pochodziły od iPhone 7 Plus. Podczas rozkładania telefonu, jego ekran nie unosi się już w stronę górnej części, ale na prawy bok. Pojemniejsza bateria pierwsza rzuciła się w oczy. Specjaliści z iFixit zauważyli także, że klej łączący moduł ekranu z obudową jest znacznie bardziej wytrzymały niż u poprzedników, co oczywiście zwiększa wodoodporne właściwości telefonu. Miejsce, które do tej pory zajmowało wejście audio-jack, wypełnione zostało większym modułem Taptic Engine i plastikową wkładką, zaślepiającą kosmetyczne wycięcia, imitujące obecność drugiego głośnika na dolnej części telefonu na lewo od portu Lightning. Aparat w wersji Plus składa się z dwóch osobnych sensorów, dwóch soczewek a optyczna stabilizacja obrazu obejmuje soczewkę szerokokątną. Podzespoły płyty głównej to oczywiście procesor A10 Fusion, 3GB pamięci RAM od Samsunga, model LTE Qualcomm (przynajmniej w tym urządzeniu, które rozbierał iFixit. W innych może znajdować się modem od firmy Intel), pamięć flash firmy Toshiba i czipy audio od Cirrus Logic. Tacka na karty SIM wyposażona jest w gumowe uszczelki. Ostatnią rzeczą, na którą zwrócili spece z iFixit jest fakt, że nadal jest możliwość wymiany przycisku Home, tylko to zadanie będzie troszeczkę trudniejsze niż u poprzedników. Obym nigdy nie musiał przekonać się na własne oczy jak wyglada mój telefon od środka…
Gdyby ktoś chciał rzucić okiem na testy na zadrapania i wyginanie nowych telefonów z Cupertino to zapraszam TUTAJ. Powiem jedno: nie jest za dobrze, a “scratchgate” wisi w powietrzu. Przynajmniej jeśli chodzi o szkło obiektywu aparatu i przycisk Home…
„Skórzany” Home.
A jeśli już mówimy o przycisku Home: ktoś robił już listę zakupów dla najbliższych pod choinkę? To niech wykreśli z listy zwykłe rękawiczki i zastąpi je takimi, które obsługują ekrany dotykowe. A to dlatego, że nowy przycisk Home nie jest już fizycznym przyciskiem i do działania potrzebuje kontaktu ze skórą/palcem użytkownika. W związku z tym, że ekran zablokowanego telefonu z iOS 10 (mówię tutaj o urządzeniach, które posiadają Touch ID) nie oferuje szybkiego i prostego menu w którym moglibyśmy wpisać kod odblokowujący tak jak to było do tej pory, może okazać się problematyczny dla użytkowników w okresie zimowym. Będą oni zmuszeni do ściągania rękawiczek i korzystania z telefonu bez nich. Oby tylko zima nie była sroga…
Inside Apple Watch series 2.
Skoro już rozebrali telefony, to nie mogli zapomnieć o zegarku. Jego wnętrzności także możemy obejrzeć na zdjęciach. Tak oto w Apple Watch series 2 znajdziemy pojemniejsza baterię (273mAh vs 205mAh w poprzedniku). W tym przypadku mamy do czynienia także z mocniejszym klejem łączącym ekran z obudową. Ma to oczywiście związek z wodoodpornością, która jest teraz określona na poziomie 50 metrów. Pozwala to oczywiście na pływanie w basenie, swobodne branie prysznica i inne tego typu lekkie kontakty z wodą. Apple nie zaleca nurkowania ani uprawniania innych ekstremalnych sportów z zegarkiem na ręku. W środku znajdziemy oczywiście nowy procesor S2, większy moduł Taptic Engine, nowy moduł antenowy z GPS, dodatkowy (drugi) mikrofon i przeprojektowany głośnik, który swoimi wibracjami podczas pracy wypycha wodę na zewnątrz z urządzenia.
Zabawy z programowaniem.
Apple wraz z systemem iOS 10 udostępnił użytkownikom iPad’ów aplikację Swift Playground. Dzięki tej aplikacji będziemy mogli nauczyć siebie lub nasze pociechy podstaw programowania. Aplikacja uczy poprzez interaktywna grę, w której za pomocą odpowiednich komend i np. układaniu puzzli, poznajemy tajniki kodowania.
Messages App Store.
Dzień przed oficjalnym debiutem sytemu iOS 10, Apple uruchomiło sklep z zawartościami przeznaczonymi dla aplikacji Wiadomości. Dostęp do sklepu jest właśnie z poziomu tej aplikacji. Znajdziemy w nim przeróżne naklejki, emotikony, aplikacje, a nawet i gry. By dostać się do zasobów sklepu musimy uruchomić aplikację Wiadomości, rozpocząć nową wiadomość, pacnąć na szarą ikonę App Store, następnie pacnąć na 4 kółeczka w lewym dolnym rogu i ostatnie pacnięcie w ikonę + z podpisem Store przeniesie nas do magicznego świata dodatków do Wiadomości. Od siebie polecam grę Four In A Row – prawdziwy zabijacz czasu…
iPhone 10th Anniversary.
Pomimo tego, że emocje związane z iPhone 7 nie ucichły, nikomu nie przeszkadzało, żeby poplotkować na temat roku 2017 i 10-cio lecia iPhone. Podobno w przyszłym roku flagowy produkt firmy z Cupertino będzie cechował się ekranem OLED i będzie on pokrywał cały przedni panel urządzenia – mówią dwie anonimowe osoby z Apple. Pisząc cały, mówimy tutaj także o wbudowaniu przycisku Home w panel przedni. Wychodzi więc na to, że nie powinniśmy przyzwyczajać się do nowo zaprezentowanego przycisku Home w tegorocznych urządzeniach.
iPhone Upgrade Program. Póki co bez telefonów.
Apple będzie musiało zmierzyć się z pozwem od osób, które zapisały się w ubiegłym roku do programu “iPhone Upgrade Program”. Założenia programu są proste – po regularnej opłacie miesięcznego abonamentu, po 12 takich miesiącach można stać się posiadaczem najnowszego iPhone. Jednak coś chyba poszło nie tak, bo użytkownicy tego programu zbuntowali się, gdyż nie otrzymali nowych urządzeń w dniu ich rynkowej premiery. Co prawda, w umowie programu napisane jest, że mogą ubiegać się o wymianę po 12 miesiącach od zakupu aktualnego modelu, więc jeśli ktoś zakupił telefon w styczniu, musi do stycznia poczekać. Ale są także takie osoby, które zakupiły telefon w tym programie w dniu jego premiery a obecnie nie mają możliwości wymiany na nowsze urządzenie z powodu ich braku w sklepach Apple. A abonament trzeba płacić… Tak się zastanawiam – Apple poinformowało nas, że nie poda w tym roku danych sprzedażowych iPhone’ów 7 w pierwszych dniach/tygodniach od rozpoczęcia sprzedaży. Skoro nie starczyło urządzeń dla wszystkich, a przecież nie wszyscy użytkownicy zdecydowali się na wymianę swoich urządzeń, to ile Apple wyprodukowało tych telefonów? Tysiąc? Dwa? Dlaczego jest ich tak mało? Jakieś problemy na linii produkcyjnej? Coś musi tutaj być na rzeczy. Oby nie skończyło się na wpadce w stylu Samsunga Note 7…
Black AirPods.
Martin Hajek – projektant znany chyba każdemu w środowisku Apple, pokazał swoje grafiki dotyczące AirPods. Nowe słuchawki ukazał w kolorze czarnym, nawiązując do Jet Black. Przyznam szczerze, że czarna wersja wygląda bardziej kusząco niż biała.
AirPods na uwięzi.
Jeśli ktoś martwił się tym, że po zakupie AirPods’ów mógłby je zgubić, to nie jest sam. Specjaliści z firmy Spigen też o tym pomyśleli i przyjmują już pre ordery na pasek, który ma za zadanie utrzymać słuchawki w ryzach. Będzie to cienki kawałek elastycznej gumy, który po założeniu na końcówki słuchawek, będzie dbał o to, żeby słuchawki nam nie uciekły. Koszt to 10 zielonych, amerykańskich dolarów.
“Do you ever use the headphone port on your MacBook Pro with Retina display?”
Apple rozesłało zapytania do użytkowników komputerów MacBook. Zapytali ich o to czy korzystają ze złącza audio-jack w swoich komputerach. Pytania także dotyczyły czasu pracy urządzeń na baterii jak również slotu na karty SD. Czyżbyśmy mogli spodziewać się braku złącz w nowej odsłonie MacBook Pro? Nie wiem czy pozbycie się złącz z komputera przeznaczonego dla profesjonalnych użytkowników jest dobrym pomysłem. No cóż, może moje postrzeganie jest zbyt płytkie i krótkowzroczne. Poczekam na Apple.
Tidal out.
Plotki, które obiegły Internet na początku roku, mówiące o zamiarach przejęcia Tidal przez Apple zostały teraz rozwiane. Jimmy Iovine uciął wszelkie domysły i powiedział, że Apple będzie rozwijać swoje własne usługi i nie zamierza przejmować jakiegokolwiek serwisu streaming’owego związanego z muzyką. Teraz mamy już pewność, że Apple będzie grało swoją piłką o muzycznych użytkowników.
Zapraszam do zabierania głosu w komentarzach.
Źródło:
1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18.
0 komentarzy