^
GraphicConverter 10 – „Szwajcarski scyzoryk” dla grafiki rastorwej

GraphicConverter prawdziwy „kombajn” do grafiki rastrowej, którego używam od 24 lat

Jaromir Kopp

29 lipca 2016

Pamiętam dzień, kiedy ktoś przyniósł do firmy na dyskietce nowość zza naszej zachodniej granicy: GraphicConverter. Był to 1992 rok, rok wydania pierwszej wersji tego programu. Od razu odmienił on „nasze życie”. Nie musieliśmy już, aby obejrzeć, przyciąć czy skonwertować byle obrazek uruchamiać Photoshopa, a dziwne formaty graficzne z PC (.BMP) czy Amigi (.IFF) przestały być problemem dla naszych Macintoshy.

GraphicConverter 10 „szwajcarski scyzoryk” do grafiki rastrowej

Ten program trudno opisać, jeżeli chce się zmieścić w kilku tysiącach znaków, dlatego traktujecie to jako wstęp do szerszej recenzji we wrześniowym Mój Mac Magazynie.

Ważne: Jest to Shareware, więc bez ryzyka możecie wypróbować go sami, zanim zdecydujecie o zakupie.

GraphicConverter 10 – Formaty zapisu plików

GraphicConverter 10 – Formaty zapisu plików


Nazwa programu sugeruje tylko skromne kilkanaście procent z funkcji aplikacji, choć liczba otwieranych (ponad 200) i zapisywanych (ponad 80) formatów plików jest oszałamiająca, a są wśród nich takie perełki jak „Atari Portfolio Bitmap” czy „Sinclair QL”, to pozostałe możliwości rownież są przeogromne.

GraphicConverter 10 – Edycja zdjęcia

Funkcje, jakie spełnia GraphicConverter, można podzielić na:

  • Przetwarzanie wsadowe (batch), czyli skomplikowane automatyczne operacje na zbiorach plików. Jest to bardzo rozbudowany system i daje ogromne możliwości.
  • Edycja (retusz, przycinanie i inne manipulacje) obrazów rastrowych (zdjęć).
  • Zmiana trybu, konwersja i redukcja palet kolorów.
  • Tworzenie animowanych GIF-ów z filmów, serii obrazów i ręcznie.
  • Obsługa rozszerzeń (plug-inów) Photoshopa i TWAIN.
  • Ogromna ilość filtrów i efektów graficznych do użycia podczas edycji lub przetwarzania wsadowego (batch).
  • Przeglądanie i analiza zdjęć.
  • Funkcja pokazu zdjęć (Slide show) z wieloma efektami, selekcją podczas przeglądania i prostą edycją oraz tworzeniem filmów.
  • Wyświetlanie i edycja metadanych plików (XMP, Exif i IPTC) oraz danych geograficznych.
  • Manipulacje, ustawianie i eksport danych geograficznych z plików .GPX i zdjęć.
  • Tworzenie katalogów zdjęć do druku, w HTML i jako obrazki oraz tworzenie kolaży graficznych.
  • Wiele „drobiazgów” jak generowanie kodów QR, obsługa przez skrypty w Perl czy Apple Script oraz z terminala.
  • I oczywiście konwersja formatów graficznych pojedynczo i masowo.
GraphicConverter 10 – przetwarzanie wsadowe (Batch)

GraphicConverter 10 – przetwarzanie wsadowe (Batch)

GraphicConverter w praktyce.

Przez wiele lat był to podstawowy i jedyny program, jakiego używałem to oglądania zdjęć. Od czasów iPhoto jest już używany rzadziej do tego celu, choć nadal służy do przeglądania i selekcji zdjęć „obcych” np. na zewnętrznych nośnikach. Wciąż jest niezastąpiony przy konwersji formatów graficznych i redukcji rozmiaru plików, tworzeniu i edycji animowanych GIF-ów i automatycznej obróbce obrazków w moim systemie zrobionym w FileMaker za pomocą Apple Script. Co jakiś czas używam go do tworzenia katalogów ze zdjęć. Czasem również do edycji, zwłaszcza jak chcę się pobawić zaawansowanymi i nietypowymi filtrami, choć przyznam, że retusz w Pixlematorze jest łatwiejszy. Gdy potrzebuję masowo obrobić wiele plików graficznych, co zdarzyło mi się choćby ostatnio przy tworzeniu galerii finałowej #WroAccessible16 nie ma w zasadzie innego wyboru jak GraphicConverter. Dodanie nim loga, znaku wodnego, opisu czy znormalizowanie rozmiarów kilkuset obrazków przebiega wyjątkowo sprawnie i bez zbędnych kombinacji.

GraphicConverter 10 – Przeglądarka plików

GraphicConverter 10 – Przeglądarka plików

Ciekawostki o GraphicConverter

Ostatnie cztery wersje programu (7 – 10) są już w pełni przepisane w „Cocoa”, ale nadal dostępne są na serwerze wydawcy wersje „Carbon”, czyli zgodne z klasycznymi systemami Apple (przed X). O jakości kodu może świadczyć, że GraphicConverter 5.9.5 z 2007 roku nadal działa na macOS Sierra 10.12 beta. Program jest dostępny od 24 lat i wciąż jest systematycznie aktualizowany. W 2015 roku miał 7 aktualizacji, w bieżącym na razie trzy, w tym „dużą” z v.9.x do v.10, a do wersji 10.1 dosłownie przed chwilą.
W 1993 roku, gdy „pecetowcy” oszaleli na punkcie przeglądarki plików ACDSee, którą uważali za najlepszy dostępny program tego typu, wpadali w kompleksy po zaprezentowaniu im GraphicConverter na Macintosh LC.
Mam nadzieję, że tym krótkim opisem zachęciłem Was do pobrania i przetestowania programu u siebie. Niech Was nie onieśmieli ogromna ilość funkcji (niektóre menu nie mieszczą się na ekranie i trzeba je przesuwać), dość łatwo można opanować te, które są nam najpotrzebniejsze i pomaga w tym spory zasób podręczników i filmów.

GraphicConverter 10 – Tworzenie Kolaży

GraphicConverter 10 – Tworzenie Kolaży

GraphicConverter 10.1 (Lemke Software Gmbh)

  • Cena (shareware): 34,95 €
  • Ocena (1…5): 4,5
  • Strona wydawcy: https://www.lemkesoft.de/en/products/graphicconverter/
  • Plusy: Przeogromne możliwości, przetwarzanie wsadowe, wielka ilość obsługiwanych formatów, wsparcie dla starych i najnowszych systemów, wiele nietypowych filtrów, wygoda i wszechstronność.
  • Minusy: Brak polskiej wersji językowej.
GraphicConverter 10 – Narzędzie podczas Slide show

GraphicConverter 10 – Narzędzie podczas Slide show

Jaromir Kopp

Użytkownik komputerów Apple od 1991 roku. Dziennikarz technologiczny, programista i deweloper HomeKit. Propagator przyjaznej i dostępnej technologii. Lubi programować w Swift i czystym C. Tworzy rozwiązania FileMaker. Prowadzi zajęcia z IT i programowania dla dzieci oraz młodzieży, szkoli też seniorów. Współautor serii książek o macOS wydanych przez ProstePoradniki.pl. Projektuje, programuje oraz samodzielnie wykonuje prototypy urządzeń Smart Home. Jeździ rowerem.
Komentarze (4)
L

4 komentarze

  1. MDW

    Pamiętam go z klasycznego MacOS 8 i 9. Faktycznie już wtedy był to całkiem fajny i przydatny soft. Nie sądziłem, że ten program nadal żyje, jest rozwijany i ma się tak dobrze. Fajnie. 🙂

  2. sq2frd

    Chyba nas twórcy tego softu nie lubią, tyle lat rozwijany, a polskiej wersji nie widzę… 🙁