23 Czerwca we Wrocławskim klubie Proza odbyła się druga edycja LET SWIFT – Developers Meet-up. Na spotkanie przybyło niemal 100 programistów i osób zainteresowanych nowym językiem Apple. Organizatorzy przygotowali trzy prezentacje:
1. Michał Pyrka „iOS Development Tips and Tricks: Jak nie dać się zwariować”
2. Łukasz Mróz „Elastyczny networking w Swifcie”
3. Oktawian Chojnacki „SmallTalk about Swift”
Prelekcje zostały tak dobrane, aby osoby mniej i bardziej zaawansowane mogły pogłębić swoją wiedzę. Pierwsza i druga były przeznaczone dla raczej doświadczonych użytkowników narzędzi i języków Apple, ale nawet Jaromir, choć przyznaje się, że zrozumiał około 15% treści, coś z tego wyciągnął i zaczyna stosować w swojej praktyce. Trzeci prelegent opowiadał o długiej drodze do powstania języka Swift. Ta prezentacja zainteresowała wszystkich niezależnie od posiadanej wiedzy.
Jako że Mój Mac Magazyn został oficjalnie partnerem medialnym cyklu spotkań, uczestniczyło w nim, aż trzech naszych redaktorów. Spotkali się: Sebastian Szwarc, Jaromir Kopp i Remek Rychlewski (współautor wpisu).
LET SWIFT czy LET’s TWIST?
Ilość uczestników, ich zaangażowanie podczas prelekcji i duży entuzjazm w czasie rozmów w przerwach i pod koniec spotkania świadczy o tym, że LET SWIFT Meet-up jest „strzałem w dziesiątkę” i należą się wielkie brawa Tomaszowi Muterowi i całej ekipie „Droids on roids” za pomysł, wykonanie i wybór nowego języka Swift na temat przewodni tych cyklicznych spotkań. Jako patroni medialny będziemy informować o wszelkich kolejnych działaniach (następny LET SWIFT planowany jest po wakacjach) i z chęcią w nich uczestniczyć.
Obszerna relacja z LET SWIFT – Developers Meet-up #2 ukaże się w lipcowym wydaniu Mój Mac Magazynu. Niecierpliwi mogą posłuchać podcastu „Pear 2 Pear #49” gdzie dwóch stetryczałych koderów, czyli Sebastian Szwarc i Jaromir Kopp opisują swoje wrażenia z imprezy, jednocześnie narzekając, że tak daleko w tyle zostali za młodymi adeptami sztuki programowania w Xcode i języku Swift. Nie zmienia to faktu, że już nie mogą doczekać się kolejnego LET SWIFT!
Oficjalny profil imprezy: LET SWIFT Wrocław.
I ja tam byłem, miód i wino..eh nie było wina 🙁