Rzadko się zdarza, że przydatna rzecz, o której istnieniu jednak nie miałem pojęcia, trafia w moje ręce w idealnym momencie. Taką niespodziankę sprawił mi Mobidick.pl przysyłając Knog Expose dokładnie w dzień wywiadu z prof. Janem Miodkiem.
Dlaczego tak się ucieszyłem? Bo nagranie i transmisja były prowadzone w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy w otoczeniu scenografii niezbyt dobrze oświetlonej. Expose zostało sprawdzone „w boju” i zdało swój pierwszy egzamin.
Wy też będziecie mieć powód do radości z powodu specjalnej ceny w przedsprzedaży, szczegóły na końcu recenzji 😉
Knog Expose co to jest?
Knog Expose to z pozoru proste, ale bardzo przydatne akcesorium dla fanów filmowania i fotografii. Pomyślane jest jako dodatek dla użytkowników smartfonów, ale praktyka wykazała, że może przydać się każdemu.
Expose to bardzo silna (jak na wielkość) lampka z dziewięcioma diodami „
power LED”, własnym akumulatorem i modułem
Bluetooth. Do tego wyposażona jest w gniazdko do ładowania (microUSB), włącznik–przełącznik trybu, diodkę sygnalizującą rozładowanie akumulatora i gniazdko na różnego rodzaju mocowania i zaczepy dostarczane w zestawie.
Wg producenta
Knog Expose generuje
130 lumenów, czyli świeci 6 razy jaśniej niż typowy iPhone. Temperatura barwy światła 3950K odpowiada naturalnej, a akumulator ma pojemność 180 mAh co pozwala na 20 minut ciągłego świecenia z pełną mocą, 40 ze średnią i 70 minut z minimalną. Inteligentne sterowanie działa z iPhone 4s lub nowszym (iPad 3 lub nowszy), ponieważ wymaga Bluetooth LE (Smart), ale i bez tego Expose jest bardzo przydatne.
Od lewej: bez Expose, Expose w terrarium, Expose w ręce
Expose może świecić ciągle przy filmowaniu lub pracować w trybie lampy błyskowej. Aby skorzystać z trybu lampy i płynnego sterowania mocą należy użyć dedykowanej aplikacji:
expose smart Jest też tryb świecenia stroboskopowego.
Razem z urządzeniem dostajemy zestaw bardzo przydatnych dodatków. Są to dwa złącza do mocowania Expose z iPhonem w porcie Lightning (długie i krótkie), złącze do przytwierdzania do gniazda słuchawkowego, uniwersalny klips i bardzo wygodny mikro–stojak. Uzupełnieniem zestawu jest sznurek z karabinkiem, aby przyczepić Expose np. do kluczy oraz kabel microUSB do ładowania.
Od lewej: bez Expose, Expose skierowane w sufit, Expose przy iPhone
W praktyce to bardzo funkcjonalny dodatek do iPhone
Jak już we wstępie napisałem, swoją przydatność Expose udowodnił już pierwszego dnia podczas transmisji na żywo przez YouTube. Teraz stosuję go w zasadzie przy prawie każdym zdjęciu w pomieszczeniach, a szczególnie przy filmowaniu.
Po lewej: aplikacja Expose smart, po prawej iPhone 4 z Expose w gniazdku słuchawkowym
Nie zawsze używam dedykowanej aplikacji bowiem
Knog Expose można sterować ręcznie za pomocą włącznika. Dłuższe przytrzymanie włącza lub wyłącza świecenie, krótkie przyciśnięcia pozwalają wybrać jedno z trzech natężeń światła.
Wiele systemów mocowania pozwala na eksperymenty z oświetleniem. Można skierować światło z boku na obiekt lub na sufit, aby delikatnie i bezcieniowo rozjaśnić otoczenie. W pomieszczeniach bardzo trudno jest uzyskać odpowiednie światło podczas filmowania w 60, a zwłaszcza 240 klatkach na sekundę. Expose umożliwia kręcenie f
ilmów w zwolnionym tempie również w takich warunkach. Przy ręcznym sterowaniu można łączyć siły diody wbudowanej w iPhone oraz Expose, daje to jeszcze lepsze efekty przy bardzo słabym świetle.
Od lewej: 240 fps bez Expose, 240 fps z Expose
Ręczne sterowanie pozwala na użycie Expose z np.
kamerami sportowymi czy innym sprzętem fotograficznym. Jednak w wielu sytuacjach używanie całkiem sympatycznej, choć prostej aplikacji
expose smart jest wygodniejsze, a przy zdjęciach pozwala oszczędzać akumulator w „lampce” oraz precyzyjnie dobierać siłą światła. Jeżeli ustawiliśmy Expose, aby doświetlało scenę z mniej dostępnego miejsca, zdalne sterowanie z aplikacji przynosi dodatkowe korzyści.
Podsumowanie
Przy moich amatorskich, choć często wykorzystywanych w pracy redakcyjnej, zdjęciach Expose potrafi zastąpić znacznie większy i cięższy sprzęt oświetlający. Swoją ograniczoną moc nadrabia miniaturowymi rozmiarami i swobodą manipulowania. Można go mieć zawsze przy sobie. Drobną wadą jest dość długi czas ładowania (2,5 godziny). A! Przydaje się też czasem jako podręczna latarka 😉
- Do testów dostarczył: Mobidick.pl.
- Link: Knog Expose.
- Ocena: bardzo dobra.
- Cena w przedsprzedaży (od 1 kwietnia 2016 do odwolania): 149 zł.
- Cena regularna: 199 zł.