A więc stało się, Plex zawitał w końcu do Apple TV. Obiekt nocnych westchnień fascynatów Androida, Raspberry Pi i innych pececiarzy, to aplikacja tworząca na dysku komputera lub NASa multimedialny serwer indeksujący treści jakie zgromadziliśmy na dysku. Dotąd jednak taka aplikacja była dostępna jedynie dla konkurencyjnych przystawek telewizyjnych.
Zobaczymy jeszcze jak będzie to działać ale mogę już zaryzykować iż debiut Plexa zamknie wreszcie usta hejterom, dla których wszystko co związane z Apple TV było złe „bo tam nie działa Plex”.
O ile w międzyczasie Apple nie usunie aplikacji – nie oszukujmy się, w wielu krajach Plex służy do oglądania piracko zdobytych treści. Jeśli więc Apple zdecyduje się w końcu na usługę telewizyjną, lub stworzy własną konkurencję dla Netflixa Plex może być solą w oku.
Apple nie usunie Plex’a, zauważ, że Plex na tablety i smartphone’y z iOS jest już dostępny od bardzo dawna i ma się dobrze. 😀
Ale tablet i smartfon to jednak mały ekran. Pamiętaj że bywały sytuacje gdy producenci aplikacji blokowali na tablecie AirPlay żeby tylko broń Boże nie robić kablówkom konkurencji.
a skad brać kontent na plexa?
W cywilizowanym kraju możliwości by było wiele.
Działa na Apple TV poprzedniej generacji czy tylko na tym najnowszym?
Tylko na najnowszym. Poprzedni nie ma tvOS