^

Fujitsu ScanSnap iX500 – sprzymierzeniec w walce o cyfrowy papier

Przemysław Marczyński

20 sierpnia 2015

Papier cyfrowy jest lepszy. Tak. Ma znacznie więcej zalet niż tradycyjna kartka. PDF-y zajmują mniej miejsca. Szybciej znajdziemy w stercie dokumentów ten właściwy świstek. Łatwiej jest udostępniać „papier cyfrowy”, co w dobie przesyłania wszystkiego pocztą elektroniczną ma duże znaczenie. I chociaż coraz więcej dokumentów i rachunków otrzymujemy w postaci cyfrowej, to mimo wszystko papier ciągle jest żywy. Jest na to sposób – skanowanie.
Jednak nie zawsze przenoszenie fizycznych dokumentów do świata komputerów jest tak wygodne, jakbyśmy sobie tego życzyli. Tradycyjne skanery skutecznie mnie zniechęcały do tworzenia cyfrowego archiwum dokumentów. Jednak dzięki firmie Fujitsu i urządzeniu ScanSnap iX500 wszystko się zmieniło.
Scansnap2
Fujitsu ScanSnap iX500 na biurku nie zajmuje dużo miejsca. Dzięki „składanej” konstrukcji powierzchnia, jakiej potrzebuje skaner, to zaledwie 192 x 159 x 168 mm. ScanSnap potrafi komunikować się z naszym komputerem poprzez wbudowany moduł Wi-Fi. Dzięki temu sprzęt możemy umiejscowić w dowolnym miejscu oddalonym nawet kilka metrów od komputera.
Ogromną zaletę Fujitsu ScanSnap jest szybkość, z jaką urządzenie staje się gotowe do pracy. Chcąc zeskanować dokument, wystarczy odchylić podajnik ScanSnapa, aby zaprzęgnąć urządzenie do pracy. Po włączeniu skanera wciskamy jeden przycisk, aby błyskawicznie na dysku pojawił się plik PDF. Praktycznie zerowy czas „rozruchu” urządzenia. Brak wymogu uruchamiania dodatkowych aplikacji. To wszystko są nieocenione atuty ScanSnapa.
Scansnap6
Skanowanie jest proste i wygodne. W podajniku zmieści się 50 arkuszy formatu A4. Szybkość, z jaką iX500 potrafi je przetworzyć, to 25 stron na minutę. Przy trybie najwyższej jakości dokumenty mogą osiągać rozdzielczość 1200 dpi. Dodatkowym argumentem przemawiającym za tym urządzeniem jest skanowanie dwóch stron jednocześnie. Dzięki funkcji Duplex skaner za jednym przejściem arkusza zapisze dwie strony w pamięci komputera. Co więcej, nie musimy się martwić, że umieszczone kartki, broszury czy wizytówki mają różne rozmiary. Dzięki technologii specjalnie profilowanych rolek możemy w podajniku umieścić arkusze kartek i mamy pewność, że każda z nich zostanie prawidłowo zeskanowana. Skaner całkiem przyzwoicie daje sobie radę z automatycznym obracaniem kartek. Zdarzało się jednak, że podczas obróbki skanów odwrócone strony nie zostały poprawnie rozpoznane.

Aplikacje w zestawie

Aplikacje fujitsu
Na obudowie drukarki mamy tylko jeden przycisk. Wystarczy go dotknąć, aby dokumenty papierowe przeobraziły się w cyfrowe. Za cały proces obróbki danych odpowiada aplikacja ScanSnap Manager. To tutaj ustalamy własności profili skanowania. Wybierzemy nazwy plików, miejsce ich zapisu oraz jakość archiwizacji danych. Dzięki profilom możemy zapisywać bezpośrednio skanowane pliki jako PDF-y, wysyłać je do iPhoto, Google Docs i Evernote. Razem ze skanerem otrzymujemy również jedne z najlepszych programów do skanowania: ABBYYFineReader oraz CardMinder do automatycznego zapisu wizytówek. Aplikacja ta wspiera rozpoznawanie języka polskiego. Ciekawostką jest możliwość wygodnego skanowania na urządzenia z iOS. Przy udziale aplikacji ScanSnap Connect można używać skanera bez konieczności uruchamiania komputera.
Scansnap4
Chcesz mieć wszystkie swoje dokumenty w postaci cyfrowej? Fujitsu ScanSnap iX500 powinien znaleźć się w Twoim domu. Ten skaner jest gotowy do pracy natychmiast po włączeniu. Koniec z przekładaniem kartek i żmudnym skanowaniu wielu stron. ScanSnap iX500 robi to wszystko po wciśnięciu jednego przycisku, zachowując przy tym wysoką jakość zapisanych plików. Przenoszenie dokumentów do postaci cyfrowej nigdy jeszcze nie było tak proste, wygodne i szybkie.
Cena – od 1790,00
Zobacz witryn Fujitsu ScanSnap iX500 – klik

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (2)
L

2 komentarze

  1. Nomad

    Wygląda to rzeczywiście zachęcająco. Jestem za, bo przydatność takiego urządzenia nie podlega dyskusji. Dyskusyjna jest kwestia innej natury. Funkcjonujemy w systemie społecznym, w którym królem jest wciąż oryginał, a oryginał to papier. Idzie ku lepszemu i często cyfrowa kopia oryginalnego dokumentu (w tym dokumentu tożsamości) jest już akceptowana przez niektóre urzędy – przy czym różnie to wygląda w rożnych krajach. Jednak proces ten postępuje powoli. Wiadomo, że dokument zapisany w formie skanu może być potencjalnie przedmiotem manipulacji, a już samo to stanowi przeszkodę w cyfryzacji obiegu dokumentów (nie mylić z cyfryzacją administracji publicznej).
    Zaprezentowany przez Ciebie Przemku skaner na pewno jest jednak nie do przecenienia jako łatwe w użyciu, szybkie i intuicyjne narzędzie do archiwizacji dokumentów. Oryginały leżą bezpiecznie w segregatorach, dostęp do zapisanych w nich danych i informacji jest o wiele łatwiejszy z poziomu komputerowego ekranu. Jeśli do tego dodać zastosowany system ich katalogowania, pozwalający błyskawicznie odnaleźć poszukiwaną kopię w morzu innych, to już prawie pełnia szczęścia.

    • pemmax

      Bardziej stawiam na digitalizację w przestrzeni własnego użytku. Właśnie ten cały papier przenoszę bardzo szybko do postaci cyfrowej abym mógł łatwo z takich danych korzystać. Banalny przykład FV które oddaję do biura rachunkowego. Przed ich odesłaniem wszystko skanuję do Evernote. Mam do nich łatwy dostęp. W każdej chwili. Sprzęt polecam. Fujitsu mnie ujął. Szczerz.