Artykuł pochodzi z kwietniowego wydania Mój Mac Magazyn – czytaj więcej.
Najlepsze aplikacje, które pomogą utrzymać porządek w OS X autor: Przemysław Marczyński Możemy na własną rękę robić porządki na dysku. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wchodzić do Terminala i poprzez odpowiednie komendy czyścić pamięć podręczną komputera. W Finderze równie możemy przeczesywać katalogi w poszukiwaniu zapomnianych plików, aby usunąć je z dysku. Na szczęście wszystkie te czynności można wykonać jednym kliknięciem myszki. Oto najciekawsze programy, które pomogą nam w utrzymaniu Maka w doskonałej kondycji.
OnyX – dopasuj system do swoich potrzeb
Ten program przypadnie do gustu osobom lubiącym „pogrzebać” w ustawieniach systemu. Pozwala na włączanie ukrytych funkcji, które mogą przyspieszyć pracę komputera. Mamy również możliwość dostosować aplikację Finder, Safari lub iTunes do naszych preferencji. Łatwo wyłączymy funkcję Powiadomień. Będziemy mogli ustalić czas wyświetlania się dymków z informacjami w OS X. Program oferuje bogate możliwości zmian efektów graficznych, a także odstępów czasu podczas automatycznego sprawdzania aktualizacji. To tylko drobna część możliwości z długiej listy opcji. OnyX pozwala również czyścić pamięć podręczną, a także edytować zawartość pomocy Terminala.
Witryna – http://www.titanium.free.fr/onyx.html
Cena – darmowy
Folder Tidy – porządki w folderach
Ten maleńki program potrafi doskonale zaprowadzić porządek w folderach. Jego zadanie polega na przeniesieniu plików do odpowiednich folderów. Działania te są wykonywane w oparciu o reguły, jakie znajdziemy w Preferencjach programu. Domyślnie na liście znajduje się 18 poleceń. Sami również możemy tworzyć reguły, dopasowując je do naszych wymogów. Obsługa aplikacji jest ograniczona do minimum i polega na wskazaniu katalogu, który poddajemy czyszczeniu, oraz miejsca na dysku, gdzie wszystkie pliki zostaną odpowiednio posegregowane. Wynikiem pracy Folder Tidy jest zbiór folderów o nazwach odpowiadających rodzajom plików. I tak w teczce Pictures umieszczone zostaną wszystkie obrazki, katalog Movies będzie zawierał filmy, a w PDF’s znajdziemy wszystkie pliki z rozszerzeniem Portable Document Format.
Witryna – http://www.tunabellysoftware.com/folder_tidy/
Cena – 7,99 euro
Memory Clean – czyścimy pamięć
Kiedy czujemy, że nasz komputer zwalnia, a dysk twardy coraz częściej pracuje na zaskakująco wysokich obrotach oznaczać to może brak pamięci RAM. Na taki stan rzeczy wpływa wiele czynników. Coraz bardziej wymagające aplikacje, które konsumują coraz więcej zasobów. Drugi powód to finanse. Tańsze komputery mają mniej wbudowanej pamięci. Często też niechlujność programistów podczas tworzenia aplikacji sprawia, że nie zwalniają one pamięci po zakończeniu pracy, co powoduje nadmierne przetrzymywanie pamięci RAM. Musimy zatem próbować znaleźć wyjście z tej patowej sytuacji. Warto skorzystać wówczas z programu, który zagnieżdża się w menu systemowym – Memory Clean. Pokazuje on wolne zasoby pamięci. Klikając w ikonę programu, otrzymamy podgląd, na co wykorzystywane są megabajty komputera. Jeśli ilość pamięci dosięgnie poziomu krytycznego, będziemy mogli skorzystać z funkcji czyszczenia RAM-u, czego efektem będzie zwolnienie zajmowanej pamięci przez nieaktywne programy i przyspieszenie pracy komputera.
Witryna – https://fiplab.com/apps/memory-clean-for-mac
Cena – darmowy
WhatSize – w poszukiwaniu dużych plików
Zbyt mało miejsca na dysku? Przecież usunęliśmy wszystkie pliki z Pobranych, skasowaliśmy zbędne aplikacje, a wciąż mamy problem z wolnym miejscem na nowe dane. Warto zatem sprawdzić, które foldery są przeładowane plikami. Najprostszym narzędziem do wykonania tej czynności jest WhatSize. Aplikacja po skanowaniu dysku wyświetla wszystkie potrzebne dane związane z użyciem przestrzeni dysku. Program wyposażono również w moduły usuwania duplikatów plików i kasowanie plików językowych w aplikacjach.
Witryna – http://whatsizemac.com
Cena – 29,99 dol.
iStat Menus 5 – miej oko na cały system
Program dla osób lubiących mieć pełną kontrole nad tym, co dzieje się w systemie. Program wyświetla wszystkie najważniejsze dane gromadzone przez sensory komputera. Będziemy zatem wiedzieć, jaką temperaturę mają dysk i procesor. Będziemy mogli także monitorować przepływ danych w sieci, obciążenie procesora i wykorzystanie pamięci. Do wszystkich tych informacji będziemy mieli dostęp z belki systemowej. Dzięki temu zawsze będziemy wiedzieli, co robi nasz komputer „od środka”. iStat Menus jest świetnym narzędziem diagnostycznym Jeśli nagle system zwalnia, wykresy obciążenia procesora i pamięci podręcznej natychmiast zdradzą, co może być tego przyczyną.
Witryna – http://bjango.com/mac/istatmenus/
Cena – 16 dol. [5]
clean my mac – zaponieliście
Słowo „porządek” można rozumieć różnorako. Jeśli chodzi o optymalizację pracy systemu – testowałem wszystkie opisane w artykule. Dopiero Clean My Mac spełnił wszystkie oczekiwania odnośnie porządków.
iStat Menus 5 – to tylko monitoring, OnyX – ustawienia – są trochę z innej bajki 🙂
Widzę, że są głosy odnośnie CleanMyMac. I dobrze 😉 Kilka niespodzianek będzie czekać na Was w numerze majowym. Żeby nie było, że coś pominąłem 😉
Zatem będzie konkurs 🙂 ja nie biorę udziału bo już go mam.
Powiem szczerze, że postarali się z CleanMyMac 3. Chociaż nie rozumiem w jakim celu włączać do programu tryb czyszczenia iPhoto, skoro Apple je uśmierciło.
Poproszę aplikację do zarządzania autostartem w OSX.
Tak się składa że jest taka opcja w CleanMyMac, pobierz triala i przetestuj. Ja kupiłem aktualizacje do wersji 3 i jestem zadowolony z jej działania. Choć program mi zawsze po uruchomieniu generuje informację, że mi dysk może paść w komputerze za niedługo 🙂 inne narzędzia tego nie potwierdzają.
Dzisiaj wyszła aktualizacja do CleanMy Mac 3 – z opisu widać, że poprawili tę usterkę.
Tak, po aktualizacji już dysk nie sprawia problemu 🙂 nigdy nie sprawiał a CCM generował jakieś głupie błędy. Poprawili i chwała im za to.
Z tej opcji korzystałem w poprzedniej wersji CMM. Szukam jednak niezależnej aplikacji tylko do tego.