To już pewne, Christian Bale wcieli się w rolę Steve’a Jobs’a w nowej ekranizacji filmu opowiadającej historię Apple. Za scenariusz oparty na książce Walter’a Isaacson’a – „Steve Jobs” – odpowiedzialny jest Aaron Sorkin („The Social Network”, „Ludzie honoru”, „Moneyball”). Za kamerą stanie Danny Boyle („Trainspotting”, „28 dni później”). Film powstanie dla Sony, a zdjęcia rozpoczną się za kilka miesięcy.
Dla mnie wybór aktora pierwszorzędny. Mój optymizm podtrzymuje także Conan O’Brien. Zauważył on, że już w Batmanie aktor przejawiał ukrytą podskórnie tęsknotę za rolą Steve;a Jobs’a co możecie zobaczyć na poniższym „zwiastunie”.
A Wam jak podoba się Bale jako Jobs?
Markę Synology kojarzycie zapewne z urządzeniami NAS. Te świetne dyski sieciowe dają możliwość przechowywania bezpiecznie…
Na rynek wchodzą dwa nowe głośniki marki Sonos: Era 100 i Era 300. Model Era…
Akcesoriów, które możemy dodać do naszego inteligentnego domu jest coraz więcej. Do tego zacnego grona…
Wiecie, że jedna z najlepszych baz danych - FileMaker (obecnie zmieniana jest nazwa na Claris),…
Elon Musk wszedł na Twittera i zrobił rewolucje. Ostateczną ocenę jego poczynań w tym serwisie…
Ten produkt miał już nie istnieć. Kiedy pojawiły się informację, że Apple nie przedłuży życia „dużego”…
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.