^

Ive tkwi w szczegółach

Przemysław Marczyński

20 października 2014

iMac to prawdziwe dzieło sztuki. Kiedy widzę błękitną, zieloną i czerwoną obudowę dostrzegam powiew świeżości. W dobie wszechobecnej szarości ten sprzęt był jak opium – mącił w głowie, zniewalał. Nawet brew mi nie drga gdy mówię, że iMac G3 (rev. C) był przełomowy na tle innych komputerów z 1998 roku.

Imacrevc

A co się działo przy premierze „lampki” w 2002? Płaski ekran! Ramię na którym można było zawiesić 17” ekran LCD. Do dziś uważam ten komputer za najpiękniejszy sprzęt jaki wyprodukowało Apple. Nie ujmuję kunsztu włożonego w wygląd iPhone’a i iPada. Bez wątpienia Jonathan Ive wie doskonale jak projektować sprzęt. I z czasem przekonuję się, że tylko sprzętu.

Imaclampka

Scott Forstall był inżynierem odpowiedzialnym za wygląd interfejsu użytkownika w poprzednich generacjach OS X’a i iOS’a. To on stał za Aqua – wizualną strukturą systemu operacyjnego Apple. On także naciskał na utrzymanie trendu odwzorowania wyglądu naturalnych materiałów w interfejsie iOS – skeumorfizm. To właśnie było przyczynkiem do zatarć między Scottem i Jonathanem. Ten pierwszy był na słabszej pozycji i w 2013 odchodzi z Apple. Jego obowiązki przejmuje Jonathan Ive stając na czele HI – Human Interface. Czy była to dobra decyzja aby oddać w ręce człowieka projektującego sprzęt również wygląd interfejsu?

Aqua window

Od aktualizacji systemu do OS X Yosemite nie spędzilem dużo czasu przed komputerem. Ostatnio sporo wyjeżdżam, a wolne chwile poświęcam nadrabianiu zaległości. Jednak ten czasu który poświęcilem na obcowanie z nowym dzieckiem Apple uświadomił mi, że wchodzimi razem z Jonathanem w obszar technologicznego chaosu i chlewu. Rzeczy stają się niedopracowane. Interfejs nie jest spójny. Brakuje pomysłu na wygodę zarządzania systemem.

brakkonsekwencjiapple

 

Na powyższym obrazku można dostrzec przynajmniej trzy niewybaczalne (kiedyś u Apple) błędy, a raczej świadectwo niechlujstwa. Do tego dochodzi brak zrozumienia dla „użytkowej” strony interfejsu.

Brak uchwytu niby ładnie wkomponowuje się w minimalizm interfejsu. Jednak gdy chcę przeciągnąć okno Safari muszę szukać odpowiedniego miejsca, za który mogę je złapać. Udało się Wam przydusić belkę ponad polem adresu strony? Tak?! Macie prawdziwie aptekarskie wyczucie myszki, Gratuluję. Największy babol w całym OS X 10.10. Nie sądziłem, że będę musiał grać w gierki zręcznościowe przy wykonywaniu podstawowych operacji na oknach.

Widzicie kolejną niezgodność w wyglądzie interfejsu? Trzy przyciski do zarządzania oknem w iTunes i Safari są na jednej wysokości z belką narzędzi. Aplikacja Mail wygląda już zgoła inaczej. Brak spójności świadczy, że ktoś musiał projektować to wszystko na kolanie. Gdzie ta dbałość o szczegóły ja się pytam!

Nawet rozmieszczenie kropek jest różne w aplikacjach Finder i Safari (dzięki Piotrze) co również zakrawa na drwinę z „pielęgnacji szczegółów”.

Safarifinder

O gustach się nie dyskutuje ale pozwolicie, że wyrażę swoją opinię na temat kolorów trzech przycisków do sterowania oknem. Oczojebna czerwień, pomarańcz i zieleń. Dziękuję. Chcę zmienić chociażby na jednolite ciemne ikony – Preferencje systemowe / Ogólne / Wygląd – grafitowy. Niestety jedna z najważniejszych aplikacji wciąż ma moje „ukochane” kolory. iTunes jest oporne na zmiany w Preferencjach. Ewidentnie jest to ulubiona aplikacja pana Ive’a.

Projektowanie komputerów zostawmy specjalistom z tej dziedziny. Tworzenie interfejsu zostawmy innym ludziom, którzy wiedzą, że wygoda obsługi jest ważniejsza od „płaskiego” stylu ikon. Tak, OS X 10.10 Yosemite nie jest najlepszą wizytówką Jonathana Ive. Zapewne przyzwyczaimy się do tych wszystkich niedoróbek tak jak przełknąłem wygląd iOS 7. Pytanie tylko na ile starczy sił aby być testowym użytkownikiem fantazji pana Jonathana. Rozumiem, że można być zasłużonym projektantem w firmie. Niech jednak każdy z nas robi to, co potrafi najlepiej.

Przemysław Marczyński

Współautor książki "macOS. Proste Poradniki" - www.prosteporadniki.pl. O technologii pisze od ponad 15 lat. Tworzył podcasty o Apple.
Komentarze (33)
L

33 komentarze

  1. @winmaciek

    Ja nie używam OS X, ale zmiany w wyglądzie też mnie bolą 🙁

  2. Mariusz

    Trzeba też bardzo 'pochwalić’ nowe ikonki, mój faworyt to ikonka Findera.
    A co do ergonomii systemu, pan Ive chyba tak bardzo chciał zrobić 'bajernacki’ system (kolorki, przezroczystości, ikonki) że na moim MBPr 13 głupie wysuwanie notification center klatkuje (otwórzcie okno safari z jakąś stroną, ustawiając je tak, aby notification center na nie wyskakiwał).

    • Behinder

      Ale fajnie, znow sie czuje jak na Windows. bedziemy modować system 🙂 szkoda tylko ze instalki z mavericksem nie posiadam usuneli z MAS…w razie co ktoś mnie poratuje?

      • sq2frd

        Powinieneś mieć w zakładce kupione Mavericksa, tak samo jako Lion – jeżeli pobrałeś z MAS. Nie instalowałem jeszcze 10.10 i obydwie instalki są do pobrania w Kupione.

        • Behinder

          Nigdy nie pobieałem 10.9. Wciąż używam 10.8 jak jużwmontuje SSD bede sie martwił 🙂

  3. Lokinpl

    Za to że krytykowałem (na jedynym słusznym forum) te trzy kropki dostałem zj3bkę i radę żebym sobie monitor kupił. Ale skoro ty też widzisz to znaczy, że nie jestem sam.
    Wyłączyłem jednak w ustawieniach te kolorki (+ dark/night-mode do tego tapeta w BW) i też się zdziwiłem jak włączyłem iTunes.
    Ja mam wrażenie, że Ive przeżywa kryzys wieku i to się odbiło na kolorach.
    A brak spójności i nieprzemyślane zmiany w jego budowie to brak czasu.
    Chyba przesadzili ze zmianą w tak krótkim czasie.
    Powinni dać sobie jeszcze rok czasu na dopieszczanie systemu.
    A teraz będą to robić na żywym organizmie.

  4. Mateusz

    Deam it. I teraz będę patrzał na te trzy kropki i się wkurzał. A nie dojrzałem.

  5. Behinder

    teraz przez Przemka bede sie bal zainstalować

  6. Piotr Rzepecki

    Może ten kropki nie byłyby takie straszne gdyby zawsze były w tym samym miejscu, a nie są (wystarczy porównać Safari i Finder’a).
    Dodatkowo nawigacja poprzedni / następny w Safari jest z prawej, natomiast w Finderze poniżej, co jest niewątpliwie błędem w projektowaniu.
    Wiadomo nie od dzisiaj, że zaprojektowanie działającego systemu to długotrwały proces i myślę, że świat by się nie zawalił, gdyby nowy OS X ujrzał światło dzienne za 2 czy 3 lata.
    Dziwna jest ta ciągła pogoń za numerkami – co pół roku czy rok nowa wersja, w której nie wszystko działa i wygląda jak należy, ważne że jest nowa.

    • pemmax

      Kolejny dowód na to, że 10.10 jest „dopieszczony”.

      • Piotr Rzepecki

        Zaiste. Mam cichą nadzieję, że kolejne wcielenie OS X będzie lepiej dopracowane i naprawdę nie musi być w przyszłym roku.
        Skoro czekaliśmy na Mac’a Pro dłuższą chwilę to na OS X też możemy.
        Można? Pewnie, że tak.

  7. Zbyszek

    Jestem userem apple od kilku ladnych lat, zmiany szczegolnie w iOS-ach raczej powodowaly u mnie bardzo mieszane uczucia. Moj kolega do dzisiaj idzie w zaparte i ma iOS6 bo pozniejsze wersje mu po prostu nie podeszly. Ale ok … zainstalowalem sobie Yosemite i powiem ci Przemku … jestem nim zachwycony, nie przeszkadza mi czerwien ani pomarancz kropki, uwazami ze naprawde zaprojektowali go doskonale i po prostu jest funkcjonalnie ladny. O gustach sie nie dyskutuje, moze popracuj troche na nim a byc moze sie przekonasz. Ja tak mialem z przejsciem z iOS6 na iOS7 – dalem sobie kilka dni na ogarniecie tej bylo nie bylo rewolucyjnej zmiany w designe produktow Apple. I … dalem rade. 🙂

    • pemmax

      Kropki to nie jest problem. Można je zmienić (no prawie) na ciemne kolory. Kpiną w mojej ocenie jest niekonsekwencja w GUI. Raz tu przycisk, raz tam guzik.
      Dla mnie problemem jest pan Ive.

      • duoboy

        Dokładnie. Kolejnym takim przykładem jest ikonka bookmarków w Safari na iOS. Była po prawej stronie. Nowa wersja systemu: ikona jest z lewej strony. Użytkownik przyzwyczaja się do tych małych detali. Niektóre rzeczy można robić z zamkniętymi oczami, ale nie dziś. Ive wstaje rano i decyduje, że przestawi coś w inne miejsce bo może tak będzie lepiej. Nie pcha się łap do rzeczy, o których nie ma się pojęcia, ale ten pozer to robi…

        • Zbyszek

          no prosze Cie …mozesz sobie to przestawic w prosty sposob … prawa mysz … customize toolbar … dziecinnie latwe 🙂

          • duoboy

            Ja mówię o iOS (ajFon/ajPad) i ikonce w Safari na tych urządzeniach. Niczego nie da się zmienić… Takich niespodzianek jest więcej. Oni w Apple, przychodzą rano do pracy i zmieniają miejsce ikon w interfejsie – tylko po to, by móc nazwać to zmianą, a tego typu wybryki są bardzo drażniące dla użytkownika.

      • Zbyszek

        oj … tak naprawde czy Yosemite jest przez to gorszy … kurde czasy sie zmieniaja, swiat (nasz) nie stoi w miejscu

        • Maciej Kozieł

          Ale zmiany na siłę nie są dobre…

  8. Guest

    i komu to przeszkadzało? 🙁

  9. paweljonca

    i komu to przeszkadzało?

  10. duoboy

    Święte słowa. Sama prawda. Najgorsze jest to, że ten chaos postępuje. Niektórzy mieli nadzieję, że te wszystkie niedociągnięcia znikną w nowych apdejtach. Gdzie tam! To wszystko postępuje. Rozlewa się jak rak. Ja mam nawet taką teorię, że po latach terroru estetycznego Jobsa, kiedy ten umarł, wszyscy w Apple odetchnęli z ulgą, wiedząc, że teraz już można partaczyć robotę. Te wszystkie małe detale, które tworzyły niepowtarzalność OS Apple odeszły w niebyt. Czy wrócą? Pewnie tak długo jak Ive będzie w Apple, tak długo bylejakość interfejsu użytkownika będzie na porządku dziennym. Co za ironia losu: jedna z osób, którym Jobs ufał najbardziej przykłada dziś rękę do wszechobecnego niechlujstwa, którego Jobs całe życie się wystrzegał…

  11. Remik_K

    Zgadzam sie z Toba Przemku. Wyglad ikon to najmniejszy problem, mozna zmienic po instalacji na takie jak sie nam podoba. Nawet na te z Mavericks, ale problemem u mnie jest to, ze niby wszystko ok, po instalacji i uruchomieniu nawet wyglada fajnie, ale jak sie zaczyna pracowac na nim 8 godzin dziennie to oczy bola od tego a la M$ Vista design’u. Patrzec chwile ok, ale dluzsza praca nie.

  12. sq2frd

    Chyba poczekam z instalką 10.10 na update, może poprawią jak użytkownicy pokrytykują 😉

  13. Piotr Zaborowski

    Kurde, ja różnicy w wysokości kropek niezauważyłem… a wszystko przez to, że 99% aplikacji odpalam w fullscreenie. Ale dobrze… że wrzuciłeś te screeny to ja to zaraz zgłoszę przez Feedback Assistant ;D

    • PoGOOD

      A nie przydałaby się możliwość ustawienia full-screena jako opcji domyślej zamiast każdorazowego klikania w kropki? Ja pracuję na Air 11′ i dla mnie fullscreen na tym wypierdku jest musem, a nie fanaberią…

      • Piotr Zaborowski

        akurat od tego mam Automatora xD

  14. Maciej Kozieł

    Mam dokładnie taki same odczucia. Facet potrafi zaprojektować fajna formę, kształt przy minimalnej ilości kolorów ale niestety jeśli chodzi o interface, to nie ma podjęcia ani o podstawach grafiki, ani o podstawach typografii, kolorach, że nie wspomnę o UX… Wydaje mi się, że uwierzył w to, że jest doskonały i poradzi sobie ze wszystkim…No i wszystko próbuje robić sam. Zauważyłem dużo więcej baboli ale nawet nie chce o nich pisać. Wystarczy, że na zew. monitorze ikona zegara w belce menu wygląda jakby była machnięta w paincie… Poza tym patrząc na kolory zaczynam go podejrzewać o daltonizm… No i najważniejsze albo robi się flat albo 3D a nie coś pomiędzy.

  15. zibi

    Oj tam! A wcześniejsze interfejsy to niby takie idealne? Też wkradały się niespójności. Wcześniej mało kto zwracał na to uwagę, teraz wszyscy stali się dizajnerami, ale to w sumie dobrze, jest większa świadomość wśród użytkowników. Jak miałbym wybierać między skórzanymi kalendarzami na desktopie a prostym interfejsem z źle umieszczonymi kropkami to wybieram to drugie 🙂 Nie przesadzajmy, że za Jobsa wszystko było idealne. To mit! Jobs również się mylił. W mojej opinii ten interfejs jest bardzo udany i tak właśnie to powinno wyglądać, jedyne co mnie rozwala tutaj to, że nadal zostają migające gwiazdki w launchpadzie po zainstalowaniu jakiejś apki 🙂 Takie słitaśnie, że można rzygać kolorową tęczą…która na myśl tego dlaczego powstała ulega samozapłonowi 😀

  16. Marucins

    Z roku na rok jest coraz gorzej, nie skończą poprawić obecnego chlewu a już wydają kolejny z nowym numerkiem.
    Jednak lepszym rozwiązaniem był poprzedni terminarz wydawniczy nowych wersji OSX.

  17. QDS

    Przy szarych kropkach nie tylko iTunes się upiera przy swoich kolorowych – np. iMovie również pozostaje bez zmian.

  18. Sławek Herok

    Mam macbooka od bardzo niedawna 😛 Więc pewnie patrzę całkowicie inaczej na te sprawy. Dla mnie os x to system idealny ( wiem, że z czasem pewnie zaczną mi pewne niedogodności przeszkadzać) z poprzedniego Movericksa korzystałem przez bardzo krótko tj. od momentu kupna do ściągnięcia i zainstalowania systemy yosemithe ( jakieś 3 dni) Bardziej podoba mi się ta nowsza wersja. Ten minimalizm na samym początki ios na iphone i ipadzie mnie nie przekonywał, ale z czasem doszedłem do wniosku że to coś dobrego.

  19. Damian Bartelmus

    Ktoś tu chyba nie odrobił lekcji… polityka zawsze taka była, że sprzęt na iść w parze z systemem, to jest niepodważalnie domena Apple.
    Jak ten nowy, płaski do granic możliwości (w kolorze złotym dajmy na to) sprzęt pasuje do starej belki findera z ala metalowymi bruzdami, dorzućcie do tego guziki z poświatą tak wielką i głęboką, że wydaje się iż można je wciskać nogą… dopiero by była klapa gwarantowna.
    Nie przeskoczycie tego.