Jeśli myślicie, że Apple pokazało już wszystko w tym roku co miało zaburzyć nasze wyniki kardiologiczne to przygotujcie się na drugą rundę. Wszystkie media szykują się na kolejny spektakl Tima Cooka i redaktorzy prasują już koszule na 16. października. Z przecieków jakie pojawiają się tu i tam śmiało można stwierdzić, że jeśli ma być jakaś rewolucja to wybuchnie ona w przeciągu tygodnia. Duży iPhone i Apple Watch były wypełnieniem luki w ofercie Apple. Duży telefon oraz inteligentny zegarek :musi: mieć każda firma technologiczna w portfolio. Dobro dla użytkowników sprzętu Apple dopiero kiełkuje i powinno wydać plon już w najbliższy czwartek o 19:00 naszego czasu.

Łączymy siły

Ileż trzeba czekać na wdrożenie wszystkich smaczków jakie pojawiły się na WWDC 2014? Nawet otwarte beta testy nowego OS X Yosemite nie złagodziły braku możliwości jakie mamy z przenikania się iOS 8 z OS X. Funkcja pracy w biegu z możliwością płynnego przejścia do komputera – Handoff. Czekam na to rozwiązanie chyba jeszcze bardziej niż na nowy wygląd Yosemite. iCloud Drive i wreszcie normalny podgląd plików w chmurze. Do tego możliwość obsługi telefonu bez konieczności odrywania wzroku od ekranu komputera. Dobro, prawdziwe dobro. W czwartek ma podobno pojawić się także iOS 8.1. Coś musi być w tej plotce bo jakoś trzeba zgrać te wszystkie funkcje obu systemów operacyjnych. Podobno mam się doczekać także możliwości przejścia na sieć 2G co znacznie poprawi żywotność mojej baterii w telefonie. Za co już bardzo, ale to bardzo dziękuję. Podobnie bym rozpływał się w temacie Apple Pay, ale tutaj na razie pozostanie tylko westchnienie – „chciałbym móc”.

Inteligentny dom w Apple TV

To się dopiero zacznie rewolucja. Jeśli pamiętacie moje „Ahh i Ohhh” po ostatnim WWDC to spieszę z informacją, że Apple TV dostanie nową aktualizację pozwalającą korzystać z HomeKit. Nareszcie! Mówimy o możliwości wykorzystania małego, czarnego pudełka spod telewizora do zarządzania wszystkim co dzieje się w naszym wielkim domu.

Już jest na rynku kilka gadżetów, które współgrają z iOS teraz czas aby Apple zrobiło swój krok i zrealizowało obietnicę wsparcia silnika dla inteligentnego domu – HomeKit. Na zagospodarowanie tej przestrzeni rynku przez Apple czekam z ogromnym zainteresowaniem. Dla mnie iDom jest spełnieniem wizji – technologii dla ludzi. Nie tylko siedzenia przy komputerze, ale wdrapywania się technologii (co ważne dostępnej na każdą kieszeń) do naszego codziennego życia. Apple robi to dobrze.

Świeże mięso

Jednego możemy być pewni. Nowy iPad Air zagości na półkach sklepowych. Będzie zapewne wyposażony w technologię do weryfikacji użytkownika poprzez dotyk – Touch ID dobrze znaną z iPhone’a 5S. Przewijają się także plotki o 2GB pamięci RAM, kamerze 8Mpx. oraz nowym procesorze A8. Kolejne plotki głoszą o iPadzie Pro. Ten 12.9 calowy tablet ma mieć rozdzielczość ekranu 4K lub 2K. Napędzać go będzie silniejszy procesor niż ten z iPhone’a 6 – procesor A8X. Można też się spodziewać pewnego usystematyzowania nazw i typów urządzeń. iPhone 6 ma swojego większego brata – iPhone’a 6+. Zatem dlaczego iPad nie może mieć potężniejszego brata o nazwie iPad +?

A gdybym powiedział – zobaczymy nowego Maka Mini? Całkiem prawdopodobne ponieważ ten komputer od dawna nie był poddawany modyfikacji. Czas najwyższy! Kompyter ten był aktualizowany w październiku, dwa lata temu. Ząb czasu nieuchronnie nagryzł jego parametry. Jeśli ten komputer ma się sprzedawać trzeba dodać mu nowej mocy. Zapewne nie tak potężnej jak ta w Maku Pro i ciut mniejszej niż w iMakach. Ten komputer jest sprzętem „na dobry start”. Jednak procesory z serii Broadwell od Intela byłby mile widziany. A jeśli mierzyć z planami to wysoko… iMaki z ekranami 4K? Ktoś podszeptywał, że może nawet 5K. Będzie ekran o przekątnej 27” i rozdzielczości 5120x2880px napędzany kartą graficzną AMD. Boję się nawet pomyśleć o cenie tego sprzętu.

Muzyka niech gra

iTunes Radio jakoś bez większych zachwytów ujrzało światło dzienne. Że tam niby coś gra, za darmo ale tak na prawdę nie wiadomo co i dla kogo. Apple nie specjalnie promuje ten produkt. Cóż, czasem coś takiego się przypląta, że lepiej zamieść pod kocyk, wyciszyć, ubić i zapomnieć. Jednak rynek muzyczny dla Apple wciąż jest ważny. Wciąż nie jestem przekonany, że Tim Cook kupił Beats za bagatela 3 miliardy dolarów dla słuchawek. Stawiam bardziej na usługę Beats Music gdzie w ręce Apple trafia gotowa do użytku infrastruktura wypożyczania muzyki. Zbierają się czarne chmury nad Spotify… albo obniżka cen z czego będziemy wszyscy bardzo zadowoleni. Zatem przywitamy w iTunes nową usługę i kto wie, może ciut lepszą jakość dźwięku.

16 października znów będzie trudno dostać się do serwerów Apple. Światło dzienne ujrzy OS X Yosemite. iPhoney zaczną zasysać iOS 8.1. I już sam ten fakt sprawia, że ta konferencją będzie najciekawszym wydarzeniem dla użytkowników sprzętu Apple. Nie będzie to zapowiedź produktu, który zobaczymy za… ileś tam. W czwartek otrzymujemy nowe środowisko do pracy – zintegrowane OS X oraz iOS. Na deser ujrzymy iPada. A jak sił inżynierom w Apple starczyło, to kto wie… może jakiegoś nowego Maka?

Oby do czwartku mili Państwo. Oby do 16. października.