Lubię koniec roku. To czas podsumowań i kto nie śledził na bieżąco wydarzeń w sieci dowie się wszystkiego co go minęło w jednym wpisie. Po drugie to doskonały czas aby zamienić się we wróżkę i spojrzeć w kulę i wróżyć. Ci bardziej ambitni już nawet napisali testy czy to Maka Pro czy iPhone’a 6. Jest to również okres pełen nadziei na przyszłość. Daje optymizm i zapał na nowy rok. Ja również wchodzę w ten nurt i podzielę się moimi spostrzeżeniami odnośnie 2013 i 2014 roku na naszym podwórku. Niestety tekst nie mieści się w żadnych ramach Noworocznych rozważań o których wspomniałem. Tradycyjnie możemy zaśpiewać… „nic się nie stało…”.

Podsumujmy osiągnięcia polskich programistów w 2013

W 2012 mogliśmy pochwalić się gwałtownym skokiem w rozwoju polskich aplikacji na iOS w liczbie trzech ciekawych projektów (klik). Ten rok jednak przynosi zmiany na korzyść OS X. Polscy programiści zakasali rękawy i powstał jeden program, którego nie musimy się wstydzić. Niestety nie zdobędzie on uznania na rynku światowym bo służy do wystawiania faktur a jego imię Faktura. I to wszystko jeśli mówimy o komputerach z OS X.

W kwestii oprogramowania na iOS firma 11 Bit Studios  wydała na świat doskonałe Anomaly 2, kontynuację hitu z lat poprzednich. Piękne ale to jednak odcinanie kuponów. Oczywiście nie jest to jedyna aplikacja dla urządzeń mobilnych jaka powstała z klawiatur polskich programistów. Sądzę, że 99% to aplikacje dla dzieci, których autorzy (jak co roku) myślą, że odkryli niszę, a zdesperowani rodzice będą kupować swoim pociechom gry edykacyjno-odczep się bachorze. Większość to prawdziwe koszmary graficzne i wstydzę się, że takie śmieci są produkowane nad Wisłą.

Co w 2014?

Wyjdzie ze mnie duch malkontenta chociaż uwierzcie mi staram się patrzeć na nasz rynek przez różowe okulary, a gdyby to mogło ożywić umysły naszych twórców zrobił bym nawet striptiz. Przyszłość jednak wydaje się jasna i klarowna – aplikacje dla dzieci odsłona 2014 już za rogiem.

Zabiegani rodzice i ich „osierocone dzieci” muszą się czymś zająć. Ten target wydaje się idealny, prosty i szybki. Kto nie chciałby po powrocie z pracy mieć chwilę spokoju? Zapewnią je Wam aplikacje polskich developerów. Wszak dzieci nie będą się skarżyć, że grafiki brak, pomysłu na nawigację brak i fabuły brak. Maluchom wystarczy, że coś się rusza i można dotykać ekranu aby smutne malowanki wypełniły się kolorem. Jednym słowem żal, pustynia i nudy. Słowem podsumowania w roku 2014 od polskich developerów dostaniemy wielkie G…..

Optymistycznie

Będzie jednak coś na pokrzepienie. Każdy fajny autor chce przecież swoich czytelników zostawić w dobrym humorze. Zatem – świat jest piękny, a my polaki nie głupie.W kwestii gadżetów do iPada pobiliśmy chyba wszystkich.

Game Technologies S.A. (http://dicepl.us) z Poznania skonstruowała kostkę do gry współpracującą z iOS. Tak jest! Rzucasz, pojawia się wynik, a ten z kolei przenosi się do elektronicznej rozgrywki. Proste i piękne! Jako fan gier planszowych ogłaszam DICE+ objawieniem roku. Zły los chciał, że DICE+ nie jest dostępny w polskim Apple Store. Ludzie z nowego kontynentu mogą go kupić tutaj. Na szczęście strona producenta umożliwia nabycie kostki do gry. Wspierajmy naszych!

Wybaczcie jeśli lektura była zbyt przygnębiająca. Jestem pewien, że 2015 będzie lepszy. Ale gdyby… to tradycyjnie będzie można zaśpiewać „Nic się nie stało…”