Jak zerkniecie do iTunes to znajdziecie tam kolejny odcinek podcastu. Odcinek jaki jest każdy słyszy. A z tego co widzimy dzieje się dużo i dobrze. Zatem krótka sentymentalna myśli dlaczego dziś wiem, że warto nagrywać podcast.

Naszła mnie chwilka refleksji po tym, co dzieje się wokół tego projektu. Poprzedni odcinek był wyjątkowy. Poruszał temat ważny i jestem dumny, że udało się nam go zrealizować. Wczoraj i dziś dzieje się jednak coś, co nawet staremu podcastowemu tetrykowi  zarysowuje uśmiech na twarzy. A to za sprawą Was, słuchaczy naszej audycji. Nie dajecie man wytchnąć i bombardujecie pochwałami na temat tego epizodu. Razem z Michałem (i tu) ślęczymy nad tym już od lipca 2011 roku i to zdecydowanie najgłośniejszy odzew jaki mamy po publikacji odcinka (no może jeszcze ten z rechotem mu dorównał). Nie mniej jednak drogi słuchaczu musisz sobie zdawać sprawę z tego jaką amunicją dysponujesz. Nie ma nic bardziej motywującego do dalszych działań jak wejście w interakcję z nami. Wypowiedzenie swojej opinii, napisanie komentarza (również na stronie podcastu w iTunes). Tak sobie rozprawiamy z Michałem, że po takiej reakcji z Waszej strony wiemy, że warto poświęcać swój czas, który dosłownie wydzierany jest 24.-godzinnej dobie. Czas spędzony przed mikrofonem to jeden z najlepszych jakie mamy w tygodniu. Musicie to wiedzieć. Dzięki, że jesteście z nami. 

Przyjemność z nagrania tego odcinka przekłada się nie tylko na radość ducha. Miłosz Staszewski z K7 postanowił ubrać nas i nakarmić. Za co wielkie mu dzięki. Na domiar tego opowie o najnowszej produkcji programu Faktura. Nie zaprosimy go już do MacGadki, bo kradnie odcinek i zabiera nam chwałę 😉

Działanie w sieci to niestety balans pomiędzy pracą która daje utrzymanie, a pasją. Często obowiązki nie pozwalają na osiągnięcie zamierzonych efektów. Tym razem się udało. Miłego odsłuchu!

64. odcinek MacGadki znajdziecie tutaj – http://macgadka.pl/?p=864