Napięty czas się zaczął. Nowy rok niby rozleniwia, ale szybko zostajesz przywrócony do pionu gdy Naczelny grozi palcem. Tak, strach dość dobrze mobilizuje ;-P Mimo to udało mi się do nowego numeru napisać o jednej z najważniejszych dla mnie aplikacji, jaka pojawiła się na Mac OS X w zeszłym roku – AutoCAD for Mac 2012. Dość długo czekałem na tą możliwość, udało się.
To do czego gorąco was zachęcam, to recenzja Kindle’a. Sam walczę, czy nie podnieść na niego ręki, bo pojawiają się polskie książki w formacie mobi, które można odczytać na tym cudeńsku. Dużo, dużo o muzycznej stronie iPhone’a, a tutaj teks o Zeppelin mini od B&W powinien przykuć was na chwilę do kartek magazynu. Jest też coś o największym telefonie z Androidem, a od siebie jeszcze dodam opis cudnego pokrowca firmy iSkin o wdzięcznej nazwie aura.
Sporo, sporo miłych rzeczy tu znajdziecie. Dobrej lektury!
iMagazine 01/2012 – kliknij
a kiedy iMagazine będzie w kiosku na iOS?
A czy jest szansa, żeby iMagazine wyszło z programu iBooks Author? W końcu można by czytać w pionie, poziomie, no i byłoby wreszcie bardzo czytelne!