I proszę. Pomimo szumnych zapowiedzi, że Mac OS X Lion będzie dystrybuowany jedynie poprzez Mac App Store (cyfrowo) stało się inaczej. Czyżby rewolucja (bo to była mała rewolucja) w wykonaniu Apple się nie sprawdziła? Aż nie chce się wierzyć gdy patrzymy na wyniki sprzedaży z pierwszego dnia, gdy Lew pojawił się w MAS – milion sztuk. Co zatem spowodowało, że Apple skusiło się do takiego kroku. Według mnie, to odbiorcy – instytucje, które albo wprowadzają ograniczenia w dostępie do sieci, albo nie lubią takiej formy aktualizacji oprogramowania (nie mogą sobie pozwolić na dłuższą przerwę w działaniu). Administratorzy sieci zapewne wyłuskali by ten problem solidniej, a ja jedynie informuję, że pendrive’a z Mac OS X Lion możecie sobie kupić w internetowym sklepie Apple (przynajmniej w USA). Co mnie jednak bardziej zastanawia… gdzie jest wersja Serwerowa Mac OS X Lion’a? To chyba jest precyzyjniejsze trafienie w potrzeby tych zaawansowanych klientów (bo reszta może sobie zassać nowy system z sieci bez uprzykrzania życia innym). Oczywiście ważona sprzedaż byłaby znacznie mniejsza, ale dla mnie ruch wydawałby się sensowniejszy. Chociaż przyznaję, wolałbym mieć Mac OS X Lion na nośniku USB niż za każdym razem zasysać go z sieci przez pół dnia. Szczególnie gdy nieoczekiwanie (a kiedy się to dzieje planowo?) pada system, a przed nami jeszcze dużo pracy.
Nie pocieszy Was fakt, że do instalacji OS Lion będziecie potrzebowali Snow Leoparda. Marzenia o instalacji nowego OS’a na Leopardzie prysły. Co jednak warto odnotować, w użyciu domowym, system może być instalowany na dowolnej ilości maszyn. Cena… 69 dolarów.
Mac OS X Lion na USB w sklepie Apple (USA) – kliknij
Pamiętam, że jak pytałem o faktury z App Store na polskiej infolinii i podałem przykład, że „chcę kupić Liona” konsultant chciał mnie zbyć odpowiedzią, że „ma przecieki, że będzie dystrybucja na USB”.
Hah, a wypalenie Liona na DVD rozwiązuje problem instalacji „na czysto”, jak i instalacji bez internetu :)))
W momencie premiery Liona bylo wiadomo ze w sierpniu bedzie na USB.
@Sebastian w momencie premiery Liona wiadome było tylko to: the Mac App Store is the only place where you can buy Lion
… reszta to domysły, plotki i spekulacje.
@Przemek: Nieprawda. Prosze bardzo, informacja z dnia premiery Liona http://www.apple.com/pr/library/2011/07/20Mac-OS-X-Lion-Available-Today-From-the-Mac-App-Store.html
@Sebastian podpierałem się tym przekazem PR http://bit.ly/o3Qvtp
Na WWDC wszyscy mówili, że tylko MAS. Wszystkie serwisy mówiły tylko MAS. Apple chwaliło się samo, że TYLKO MAS. Czy ktoś żył w innej świadomości?
Mnie jednak zastanawia jedna rzecz. Mianowicie czy rzeczywiscie tak jak napisales nie bedzie mozna uzyc tego pendrivea do czystej instalacji na przyklad na nowym dysku. Skoro mozna sobie samemu zrobic plyte lub USB korzystajac z pobranego obrazu z MAC i dzieki niemu mozna bez problemu zrobic czysta instalke, to dlaczego by nie mozna bylo tego samego zrobic z tym kupionym USB??? Trzeba poczekac na pierwsze komentarze gdzies na forach 🙂
@Sebastian mnie też to zastanawia i nawet trudno mi w to uwierzyć.
@Przemek: Wiesz, chwalili sie bo to mial byc glowny kanal dystrybucji – i nadal jest, taka jakby „rewolucja”. Informacja, ktora podajesz jest jak najbardziej prawdziwa aczkolwiek zostala podana ponad miesiac przed premiera. Potem zaczely sie pojawiac jakies „przecieki” i spekulacje (sam z niedowierzaniem patrzylem i po cichu liczylem na jakis nosnik fizyczny), ktore oficjalnie zostaly potwierdzone w dniu kiedy zaczeto sprzedawac Liona w MAS. Wydaje mi sie, za na taka decyzje mogly miec wplyw rozne komentarze jakie sie pojawialy wlasnie po ogloszeniu tego, iz Liona bedzie „download only from MAS”. Wielu uzytkownikom taki sposob dystrybucji sie nie spodobal (mi osobiscie tez) i byc moze Apple w tym czas postanowilo ze przygotuje Liona na USB. No, ale to sa tylko takie moje prywatne rozwazania 🙂
@Przemek: No wlasnie, mam nadzieje ze okaze sie to nieprawdziwa informacja.
@Sebastian informacja wyciągnięta z treści ograniczeń licencyjnych. jednak życie może pokazać, że instalacja nawet ze starszych X-ów może się udać. Jednak nie będzie to legalne.
@Przemek: To akurat wiem, ze wyciagnieta z tresci ograniczen licencyjnych – dokladnie wszystko przegladalem szukajac nawet malych druczkow 🙂 Tyle, ze tu moze chodzic raczej o to, ze jak masz SL to mozesz sobie kupic legalnie Liona i zainstalowac. Tak wiec sama instalacja na nowym dysku moze byc w dalszym ciagu jak najbardziej legalna o ile oczywiscie masz w biurku plyte ze Snow Leopardem – to znaczy albo kupiles plyte ze SL zeby zrobic upgrade z Leoparda lub Tigera (box set czy jakos tak) albo tez kupiles komputer ze SL wiec masz plyty instalacyjne dolaczone do sprzetu. Tak ja to sobie tlumacze 🙂
@Sebastian piękne w tekstach prawnych jet to, że interpretacja może znaczyć dla każdego co innego. ciekawe co to oznacza dla Apple? 😉
@Przemek: Jak instalowales Liona u siebie? Jako „nadpisanie” Snow Leoparda czy z opcja formatowania dysku przed instalacja? Jezeli instalka pozwala na sformatowanie dysku przed instalacja systemu, to przeciez jak sobie zamontujesz nowy dysk w komputerze i zainstalujesz Liona z USB albo plyty to raczej nikt nie sprawdzi Ci czy wczesniej na tym dysku byl zainstalowany SL, no nie? Wazne zebys byl legalnym posiadaczem wczesniejszego systemu czy Snow Leoparda, prawda?
„…Wazne zebys byl legalnym posiadaczem wczesniejszego systemu CZYLI Snow Leoparda, prawda?..” – zgubilem dwie literki 🙂
Jest już dostępna treść licencji Liona USB?
Osobiście instalowałem wczoraj Lwa z wypalonego na DVD obrazu instalacji ściągniętego z MAS. Instalowałem na czysto, na dysku podpiętym do Maka po USB. Kotek siadł bez szemrania, że Snow Leopard czy coś. Podczas pierwszego uruchomienia zostałem zapytany o AppleID, które podałem acz nie jestem pewien czy było to konieczne.
Wniosek? Instalka „na czysto” na Maku bez Snow Leoparda to raczej żaden problem. Jedynie trzeba poprosić kogoś z maszyną, na której jest Mac App Store o udostępnienie jakiegoś konta Gościa, z którego będzie można zakupić OS korzystając ze swojego AppleID. Później już tylko DVD/pendrajw z Lionem i heja.
Uot, tiechnika.
Czyli tak jak z płytami „Upgrade DVD”.
Ludzie kupili raz kupią i drugi.
@Marucins: ???
A wciśnijcie Option podczas uruchamiania… pojawi się partycja RECOVERY. Z niej można instalować Lwa bez każdorazowego ściągania go z sieci.
@ mirdham16: No raczej nie
@mirdham
mówimy o tej samej partycji recovery o wielkości ok. 600-700 MB?
Nikt tylko nie pisze że czysta instalacja Liona z pobranego pliku w AppStore jest pozbawiona pakietu iLife gdyż wcześniej był on w Snow Leopardzie i trzeba doinstalować z tego właśnie systemu
@jargo nie prawda. iLife jest dostarczany z nowymi Makami więc naturalne jest, że jest na płytach dostarczanych z nowym sprzętem. Kiedy kupowałem Snow Leoparda aby zainstalować go na Leopardzie, nikt nie znalazł tam iLife’a. Podobnie, gdy kupiłem Leoparda w pudełku. System to system. iLife to osobny pakiet, który dostajemy gratis z nowym sprzętem. Wtedy i tylko wtedy za darmo.
Ja dostalem iLife z Lionem…. fabrycznie wgranym do macbooka. A dodatkowo caly ilife pojawia sie jako „purchased” w app store.
Bo jest dostarczany z nowymi Makami dlatego masz iLifea.
@Przemek, dlaczego nie prawda? Piszę o sytuacji gdy pobiery Liona na SL – tak pobrany plik nie ma iLife gdyż jest już we wcześniejszej instalacji gdy teraz zapiszy go USB za radą Kingi i tak zainstalujemy „na czysto ” jesteśmy pozbawieni pakietu o którym mowa i trzeba go doinstalować/zakupić – ja doinstalowałem z płyty SL
@jargo wciskasz wówczas płytę z iLifem tą która jest dostarczona z systemem. Instalujesz i masz.